- 1 Jadowite pająki w porcie w Gdańsku (151 opinii)
- 2 Autobus nie przyjechał? Oddadzą za taxi (86 opinii)
- 3 Za grób w Gdańsku zapłacisz więcej (117 opinii)
- 4 Kopał kobietę po głowie, nie trafił do aresztu (242 opinie)
- 5 Odzyskali dwa kradzione rowery (33 opinie)
- 6 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (20 opinii)
Budowa Nowej Warszawskiej jednak bez podziału na etapy
Budowa linii tramwajowej Nowa Warszawska będzie realizowana w całości. Poprzednie postępowanie przetargowe, które zakładało podział inwestycji na dwa etapy, zostało właśnie unieważnione. Złożone oferty znacznie przekroczyły zakładany budżet. - Stwierdzono, że podział zamówienia na dwa odrębne etapy, nie przynosi oczekiwanych rezultatów - komentuje zastępca prezydent Gdańska ds. inwestycji.
Czytaj więcej: Budowa tramwaju na Nowej Warszawskiej rozłożona na dwa etapy
Aż kilkanaście mln zł różnicy
W ubiegłym tygodniu otwarto oferty złożone w postępowaniu na budowę pierwszego etapu. Warto wspomnieć, że było to już trzecie postępowanie przetargowe, ogłoszone w celu powstania omawianej linii tramwajowej. Również i tym razem postępowanie należało unieważnić. Powód? Podobnie jak podczas poprzednich prób, również i tym razem oferty znacznie przekroczyły budżet inwestycji.
Czytaj więcej: Nowa Warszawska. Do czterech razy sztuka
- W przetargu złożone zostały cztery oferty. Najniższa z nich opiewała na kwotę 30,4 mln zł i przewyższała o 15,4 mln zł kwotę środków przeznaczonych na sfinansowanie tego etapu - wylicza Aneta Niezgoda z Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska, która koordynuje inwestycję.
Nowy przetarg wczesną jesienią
Urzędnikom nie pozostało nic innego, jak po raz kolejny rozpisać przetarg. Jednak tym razem postępowanie będzie dotyczyć budowy całej linii, bez dzielenia jej na odcinki. Termin nowego, czwartego już przetargu, został wyznaczony na wczesną jesień, a dokładnie na przełomie III i IV kwartału tego roku.
- Po przeanalizowaniu złożonych ofert oraz możliwości finansowych miasta, stwierdzono, że podział zamówienia na dwa odrębne etapy realizacji nie przynosi oczekiwanych rezultatów i podjęto decyzje o unieważnieniu postępowania - tłumaczy Alan Aleksandrowicz, zastępca prezydent Gdańska ds. inwestycji.
Tramwaj pojedzie najwcześniej w 2023 r.
Niestety w praktyce oznacza to, że na tramwaj między alejami Havla i Adamowicza nie pojawi się w zakładanym pierwotnie terminie. Nowy termin został wyznaczony na rok 2023, czyli blisko dwa lata później niż pierwotny. Uda się go dotrzymać, o ile kolejny przetarg uda się rozstrzygnąć, a prace będą przebiegały zgodnie z harmonogramem.
Władze Gdańska dają do zrozumienia, że podczas kolejnego przetargu budżet inwestycji powinien zostać dostosowany do sytuacji na rynku.
- Budowa linii tramwajowej w Nowej Warszawskiej to zadanie priorytetowe i jest jednym z elementów programu Gdański Projekt Komunikacji Miejskiej - etap IVA. Miasto wystąpiło o zwiększenie dofinansowania unijnego na wspomniany projekt, pozwoli to w połączeniu z finansami gminnymi na zabezpieczenie wystarczającej ilości środków na realizację tramwaju w Nowej Warszawskiej - uspokaja Alan Aleksandrowicz, zastępca prezydent Gdańska ds. inwestycji.
Miejsca
Opinie (207) ponad 10 zablokowanych
-
2020-08-01 09:51
w prywatnych firmach
przed planowaną inwestycją zbiera się oferty od kilku wykonawców , potem można przeprowadzić wstępną weryfikację , potem rozpisujemy przetarg . Tak to powinno działać , kosztorysowanie z KNR nie zawsze jest trafione przy znajomości dosyć precyzyjnych kosztów. Tymczasem.
- 2 0
-
2020-08-01 10:03
Dlaczego krytykujecie władze miejskie?
Piszcie tylko prawdę jak w "Heroldzie Gdańskim". Gdańsk ma same sukcesy i proszę nie wprowadzać ludzi w błąd.
- 0 1
-
2020-08-01 16:58
Dwa kilometry i 3 przystanki :) czyli gdański tramwaj w pigułce. Dużo szybciej jedzie się rowerem niż tramwajem co ma co chwilę światła i przystanek.
- 0 1
-
2020-08-01 23:15
Opóźnienie przetargu
Na przełomie 3 i 4 kwartału powiedzą, że ze względu na koronawirusa muszą przesunąć rozstrzygnięcie przetargu o kilka miesięcy... Tak to widzę znając realia Gdańska.
- 1 0
-
2020-09-09 11:08
Po co przystanek Nowa Unruga zaraz za pętla?
Czy ma to być następna krajoznawcza trasa?
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.