• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Budowa PKM. Obok lotniska brniemy w błocie

Jaroslaw Chojnowski
21 listopada 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Błoto z budowy na ul. Spadochroniarzy. Po naszej interwencji zostało częściowo uprzątnięte. Błoto z budowy na ul. Spadochroniarzy. Po naszej interwencji zostało częściowo uprzątnięte.

Osoby odwiedzające gdańskie lotnisko zobacz na mapie Gdańska powinny zabierać ze sobą kalosze podczas opadów deszczu. Nie dlatego, że woda będzie im sięgać do kostek, ale z powodu dróg, które wokół nowego terminalu są zabłocone. To wina pojazdów opuszczających pobliską budowę przystanku Pomorskiej Kolei Metropolitalnej, o czym poinformował nasz czytelnik w środę - pan Jarosław.



Czy budowlańcy dbają od drogi dojazdowe do placów budowy?

Jestem mieszkańcem Gdańska i będąc na lotnisku im. Lecha Wałęsy wraz z moimi zagranicznymi gośćmi było mi wstyd za to, co tam zobaczyliśmy.

Otóż vis a vis terminalu odlotów powstaje stacja Pomorskiej Kolei Metropolitarnej i z tego powodu jak najbardziej się cieszę, ale wyjazd z miejsca budowy i ulice, które znajdują się obok tej budowy wyglądają tragicznie. Cała masa błota zostaje wywieziona z miejsca budowy wprost na asfalt i rozwożona przez ciężarówki w obrębie 300 metrów.

Moim zdaniem jest to nie do przyjęcia. 10 lat temu przebywałem w Anglii i pierwsza moja praca polegała właśnie na myciu kół ciężarówek wyjeżdżających z terenu budowy. Gdyby nas przy tym wyjeździe nie było, inwestor musiał by ponieść wszystkie koszty sprzątania tego miejsca przez odpowiednie służby.

Wiem, że u nas jeszcze może część osób do tego nie dorosła ale powinna być jedna myjka ciśnieniowa i dwie osoby, które by ubłocone koła czyściły.

Odpowiedź władz spółki PKM - inwestora budowy Pomorskiej Kolei Metropolitalnej.

Wykonawca - firma Budimex - usuwa zabłocenie jezdni na bieżąco - przy czym prace te wyglądają jak zimą, kiedy w czasie opadów nie ma sensu tego robić. Więc w takim dniu jak wczoraj, kiedy padał deszcz mycie asfaltu i tak by niewiele dało.

Zapewniamy, że na bieżąco we wszystkich takich miejscach są służby odpowiadające za oczyszczanie dróg z błota nanoszonego przez ciężarówki.

Tomasz Konopacki, rzecznik prasowy PKM.

Informacje w sprawie zanieczyszczeń otrzymaliśmy także od firmy Budimex.

Poinformowaliśmy kierownika budowy o kłopotach pasażerów i gości lotniska. Zapewnił nas, że przyjrzy się zabrudzeniu jezdni i w razie potrzeby poleci jej oczyszczenie z błota.

Bożena Wielgo Biuro Komunikacji Zewnętrznej w Budimex S.A.
Jaroslaw Chojnowski

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

Opinie (135) 2 zablokowane

  • Bardzo mnie cieszy że są tacy ludzie jak Pan Jarosław... (10)

    Im częściej będziemy zwracać uwagę na tego typu sprawy tym szybciej będzie w naszym kraju porządek.

    • 245 12

    • za miesiąc spadnie śnieg i będzie po sprawie...

      • 4 13

    • brawo! (3)

      Niech żyje Pan Jarosław!
      Jarosław,Polskę zbaw!

      • 9 22

      • To nie ten (2)

        • 15 1

        • A skąd ta pewność? (1)

          • 2 2

          • ten faktycznie zbawia
            (ratuje twoja d..ę)
            a tamten błoci, bruździ i gnoi

            • 1 3

    • jest wiele takich budów i nikt ich nie kara a ja za myjnie muszę płacić ....

      • 9 2

    • u nas na budowie mają urządzenie do sprzątania drogi dojazdowej z błota (1)

      i w tym przypadku też powinno się o to zadbać

      • 0 0

      • Co za bzdura.. Są chodniki, owszem, na przejeździe jest błoto, ale jeździ ciągnik z głowicą sprzątającą. A co do brudnych samochodów, nie trzeba tam wjeżdżać z nadmierną prędkością, to nie będzie kłopotu z brudnym autem.

        • 0 1

    • Niebezpieczne brudasy

      Tu nie chodzi tylko o lotnisko i pobrudzone buty.Chodzi o bezpieczeństwo przejeżdżających samochodów/poślizg na jak na rozlanej oliwie/.Żaden z odcinków budów między Strzyżą a Oliwą nie czyści kół samochodów.Gdzie policja i straż?Z wypowiedzi inwestora wynika,z nie bardzo wie o co chodzi.Wstyd.

      • 6 0

    • tylko Jarek

      wszystkie Jarkacze to porzadne chlopy

      • 0 0

  • odpowiedź PKM przeczy (8)

    temu co mówi Budimex, jedni mówią że firma robi to na bieżąco a sama firma mówi że się przyjrzy. Bardzo ciekawe. Z takim podejściem zleceniodawcy i wykonawcy cały czas bliżej do wschodu i Rosji niż zachodnich standardów.

    • 112 10

    • yhym (5)

      ciekawy jestem czy widziałeś te zachodnie i wschodnie standardy...

      • 0 10

      • tak (4)

        byłem i na Ukrainie/Rumunii i w W. Brytanii, Francji i Szwecji (tam nie raz). A Ty?

        • 14 0

        • ja byłem w kartuzach i wejcherowie (2)

          • 13 3

          • A ja byłem w Gwinei, w Conakry, w Kankan

            i pod Mont Nimba. Byłem też i w RO, GB, F i S i nie tylko. Byłem też w Pucku i w Puszczy Darżlubskiej. Nie byłem tylko w Nowym Jorku, bo mi nie dali wizy, choć jestem fanatykiem Ameryki. Ale dalej kocham USA. W przyszłym roku jadę do Zagrebu, Dubrovnika i na wodospady na rzece Krka. Tam wizy nie trzeba.

            • 3 6

          • WejHerowie chyba

            Następnym razem przypatrz się tablicy z nazwą miejscowości.

            • 7 1

        • bylem w rio bylem w bajo mialem bilet na hawajo

          wszystko ch...

          • 0 0

    • ale... (1)

      tej firmie rynek wschodni chyba nie jest zbyt obcy.

      • 5 2

      • jak widać również wschodnie standardy nie są jej obce

        • 5 1

  • ojojoj .....buciki się wybrudzą, rzeczywiście koszmar.... (12)

    Ciekawe czy czyścioszki zabierą ze sobą słomę,która im sie z butów wysypuje ? trzeba to sprawdzić i wyciągnąć konsekwencje................

    Ludzie opanujcie sie, pogoda jaka jest każdy widzi, budowa trwa, więc jest błoto, troche taktu i cierpliwości jeszcze nikomu w życiu nie zaszkodziło....

    • 40 199

    • ojojoj a wyobraź sobie, że musisz (w gajrku i butach) wylądować gdziekolwiek, wsiąść w taxi i udać się (8)

      na spotkanie biznesowe, cokolwiek... i co ? powiesz... bo u mnie w Gdańsku przy lotnisku budują ? wybaczcie panowie... widać alboś młody uczniak alboś bezrobotny :P

      • 45 6

      • ojojoj (3)

        Taxi mają postój przed samym Terminalem, także po wyjściu, po betoniku może sobie krawaciarz wsiąść do taksóweczki i nie obłoci buciczków...

        • 9 27

        • Ojojoj ma rację!

          Każdy kto choć raz był na gdańskim lotnisku wie, że zarówno taksówki, jak i autobusy oraz parkingi, na których można zostawić swoje auto są w zupełnie innym miejscu niż opisywany w tekście i pokazany na zdjęciu wyjazd z budowy PKM! Tą drogą do terminalu dochodzą co najwyżej ci kierowcy, którzy parkują na dziko w okolicach ronda na ul. Spadochroniarzy - co zresztą widać w tle zdjęcia. Jeśli nie przeszkadza im, że sami parkują w taki sposób niszcząc chodniki i trawniki, to co czepiają się pojazdów z budowy... Typowe dla naszych rodaków podejście!

          • 16 10

        • (1)

          Rozumiem że jak ktoś nie chodzi w uwalonych gnojem "gumiokach" i to jest krawaciarzem i pedantem? Tak, ludzie nie chcą ubrudzić butów i co w tym złego? Buty to najważniejszy element garderoby i zawsze powinny być zadbane.

          • 15 1

          • DArek

            A przypadkiem buty nie powinny być elementem gry rynkowej?

            • 1 3

      • Ja jestem bezrobotny i samolotami nie latam (3)

        Nie jestem medialny, więc każdy ma mnie w d..

        • 5 3

        • Zatrudnij się chłopie... (2)

          ...tam na budowie do myjki ciśnieniowej, do płukania opon i oba problemy rozwiązane.

          • 9 1

          • Jeżeli mnie wezmą to chętnie (1)

            Jestem po studiach. Znam angielski, niemiecki, rosyjski, niderlandzki i włoski perfect. Hiszpański trochę gorzej, ale się dogadam. Ale zwolniono mnie z firmy z Chwaszczyna. Powód: Jestem bez jaj i nie jestem agresywny. A więc języki i studia po HZ to stolec. To się liczy.

            • 5 5

            • bo jestes bez jaj

              • 5 2

    • Aco to kogo obchodzi

      Panowie z Budimexu Chce się mieć wille i samochody sportowe i to z każdego kontraktu ? Miejcie z własnej pracy ale dlaczego wasz luksus powstaje z nie wykonywania prac koniecznych np. kosztem utrzymania czystości wokół placu budowy i ulic dojazdowych . Jak czytam to i kosztem utylizacji odpadów .

      • 8 0

    • Odpowiedz.... (1)

      No to ty chyba akceptujesz cos takiezgo... z pewnoscia w gomu masz jak w chlewie..ja zostawilem samochod na parkingu i musialem przez to bloto przejsc... moze ty mi zapolacisz za pobrudzona odziez.. i buty?????W chlewie sie wychowales i wchlewie bedziesz zyl

      • 7 0

      • Jak jest zima to musi być zimno. Parafrazując: jak jest budowa i taka a nie inna pogoda to musi być błoto. Jak ktoś tego nie rozumie, to chyba nigdy na budowie nie był. Tam nigdy nie ma porządku, chyba, że się skończy.

        • 0 0

  • Wlasnie o tym niedorosnieciu pisze autor listu. Oni maja wyjezdzac z czystymi kolami, a nie zamiatanie, ktore i tak warstwe blocka zostawi.

    I wtedy czy deszcz czy nie, droga jest czysta.

    • 67 3

  • i pięknie widać nawet na tym zdjęciu biedaków parkujących na chodnikach ;/ a ludzie ulicami idą;/;/ DRAMAT (5)

    ale wiem, wiem.. 3zł za godzinę to tak mega strasznie drogo, to rujnuje rodzinne budżety odbierających wracających ze zmywaków.. DRAMAT. Zero szacunku dla takich ludzi, parkujących na chodnikach - zmuszających ludzi do chodzenia po ulicy.

    • 66 4

    • (4)

      A jak takiemu zwrócisz uwagę to jeszcze pretensje ma

      • 13 1

      • DArek (3)

        A ty nie parkujesz na chodnikach jak na prawdziwego libertariana i korwinistę przystało ? Wszak dobro wspólne to dobro niczyje.

        • 2 12

        • (2)

          DArek kocha PO.... czyli jest socjalista jak cala reszta sceny politycznej...

          • 2 3

          • akurat peło leży po drugiej stronie w stosunku do socjalizmu... (1)

            robienie dobrze bogatym to nie socjalizm...

            • 3 1

            • to nowa wersja wymyslona przez tuska

              "socjalizm dla bogatych"

              • 0 0

  • przetarg na mycie kół dopiero zostanie ogłoszony, wygra mój kolega

    EHEHHE

    • 37 3

  • Wstydził się za Budimex?

    Widać, że czytelnik Głosu Cadyka.

    Normalny człowiek wstydzi się za siebie ewentualnie za swoje dzieci i to wszystko.

    • 4 32

  • u nas nie marnuje sie wody na mycie kol w samochodach
    to nieekologiczne

    • 10 17

  • Mnie to nie dziwi. (10)

    brudasy budują PKM, więc czemu się dziwić. Zniszczyli 20 tysięcy drzew, zabrali tereny rekreacyjne mieszkańcom Strzyży, zakłócili komunikację pieszą na Osiedla VII Dwór itd. A na dodatek rzecznik głupio się tłumaczy w każdej spornej sprawie. Materiał nadaje się do kabaretu.

    • 23 45

    • (8)

      No, chamy z tych budowniczych. Weszli i po złości budują zakłócając wiejską sielankę

      • 16 7

      • DArek (7)

        Gdy już ci zabudują ostatni skrawek ziemi, to stwierdzisz, że nie można jeść pieniędzy. Normalnie bym tak nie pisał, ale znam twoje zimne, wyrachowane, technokratyczne, kapitalistyczne podejście do przyrody. Zieloni to lewacy, oszołomu i te sprawy. Typowy z ciebie korwinista.

        • 3 13

        • (6)

          Do ostatniego skrawka zieleni to jeszcze długo długo zostało. Zieleni jest dużo, parki są, lasy są, nikt ich wycinać nie chce. Tylko ekologom, przepraszam - zazwyczaj wykształcenia sozologicznego ani ekologicznego nie mają - aktywistom ekoreligii się wydaje że jak ścinają gdzieś jakieś drzewo to chcą wyciąć je wszystkie. Ja nie jestem wrogiem środowiska naturalnego, tylko jestem wrogiem ekolewactwa które zazwyczaj o ochronie środowiska pojęcia nie ma ale chętnie rzuca frazesy.

          Nie raz się okazywało że pomysły ekologów szkodzą nie tylko gospodarce ale i środowisku. To są ludzie którzy potrafią głośno krzyczeć ale zazwyczaj nie mają do powiedzenia nic konkretnego bo są ignorantami co widać podczas rozmów aktywistów z ekspertami

          • 11 6

          • DArek (3)

            Ależ oczywiście pomysły ekologów szkodzą gospodarce. I finansistom. I giełdziarzom. I potencjalnym inwestorom. I tzw. technokratom (choć tu nie do końca wypowiadam się pejoratywnie, czasami w rządzie technokraci polityczni są potrzebni). Tu Ameryki nie odkryłeś. Gospodarce rabunkowej, ekstensywnej czy jak ją tam nazwać na tym przecież ci zależy. Przecież obecna gospodarka w twoim wydaniu opiera się wyłącznie na rabunku, a nie zrównoważonym rozwoju. Potrzeba drogi przez las? Czemu nie? To daje rozwój. To daje miejsca pracy. Zabudować polanę? Czemu nie? To rozwój, pieniądze, no i miejsca pracy. Tak jak sam napisałeś: 'Do ostatniego skrawka zieleni to jeszcze długo zostało' Fakt. Jest jeszcze na ziemi wiele terenów, które można by zalać betonem albo asfaltem w imię ekstensywnego DArekowskiego rozwoju. Jak to kiedyś sam napisałeś: Jak mi wybudują autostradę (w imię rozwoju) pod oknem mojej daczy to się przeprowadzę. A jak mi wybudują pod kolejną daczą, to też się przeprowadzę.
            Ciekaw jestem za którym razem się wkurzysz. A pamiętaj, że dziś mogą ci wybudować wszystko (Specustawa).

            Czy uważasz, że środowiska naturalnego mają bronić wyłącznie ludzie wykształceni w dziedzinie ekologii i sozologii? Czyli taka babcia emerytka z osiedla nie ma prawa bronić drzew przed wycinką w parku, bo ma zero pojęcia o ekologii i sozologii? W takim razie życzę tobie starości w szklano-aluminowym mrówkowcu w stylu szanghajskim, bez zieleni, ale za to z autostradą pod nosem. Będziesz zadowolony, że się świat rozwija.

            Potrzebne są zarówno babcie, które walczą o drzewko na trawniku, przed zamianą trawników na parkingi, są potrzebni ci, którzy walczą o foki na polskim wybrzeżu, są potrzebni ci, którzy walczą zarówno o Puszczę Białowieską jak i o zachowanie skrawków lasów trójmiejskich przed DArekowskim rozwojem deweloperskim w imię kapitalistycznego wolnorynkowego rozwoju. Są też potrzebni oszołomy z Greenpeacu, którzy walczą o Arktykę wolną od DArekowskich Chevronów i Gazpromów. Ochrona środowiska polega na tym aby samemu nie śmiecić, tylko śmieci segregować ile się da, nie niszczyć środowiska, dbać o trawnik przed domem, o lasy trójmiejskie, popierać tych, którzy o środowisko walczą. A przede wszystkim pomyśleć o przyszłych pokoleniach. No tak, na to DAreka już nie stać, to kosztuje. I to kosztuje podatników. Liczy się korwinistyczny rachunek ekonomiczny - tu i teraz. Koszty zewnętrzne? A co to takiego?

            Ciekaw jestem, w którym momencie pomysły oszołomów z Greenpeacu szkodzą środowisku? Może chodzi o zużyte paliwo do ich statku?

            • 6 4

            • Do Zwolennika (2)

              Jak z powodu tych "przyszłych pokoleń"dowalą nam czterokrotnie wyższe rachunki za prąd ci zwolennicy teorii ceodwa,to mam w d*pie te przyszłe pokolenia,tak jak one będą miały mnie

              • 7 2

              • (1)

                rachunki mają być TE same
                a nie 5x wyższe (ruska demogogia)

                ogranicz zużycie, oszczędź na leczeniu twojego własnego raka płuc

                • 1 0

              • Czyli 5x mniejsze zużycie.Dla dobra przyszłych pokoleń.Genialne.Diagnoza medyczna nietrafna(mam nadzieję),aczkolwiek przerażająca.

                • 1 0

          • Świetnym przykłądem byłasławna akcja usuwania sieci. (1)

            Wiedzieli, że gdzieś dzwoni ale nie wiedzieli w którym kościele.

            Otóż porzucone sieci dryfujące są niebezpieczne dla zwierząt morskich i należy je usuwać, natomiast sieci osiadłe na dnie nie dość, że niebezpieczne nie są, to są jeszcze przez samą naturę adaptowane i wykorzystywane przez mniejsze ryby jako schronienia. Tak więc usuwanie ich jest absolutnie bez sensowne a nawet lekko szkodliwe.

            I zgadnijcie, które sieci usuwał Greenpeace w czasie swojej ostatniej akcji? Oczywiście, że te na dnia. A czemu? Bo taniej, sieci dryfujące jest ciężko odnaleźć, więc to kosztuje, a jako organizacja reklamowa poszli po kosztach bo nie liczą się efekty tylko szum medialny bo to on generuje im sponsorów.

            Takich sytuacji jest cała masa, od elektrowni atomowych, przez wiatraki (wbrew ich opinii jądrówka jest ekonomiczniejsza od energii wiatrowej) po kwestie związane z ochroną gatunków (ich sławne konflikty z kołami łowieckimi).

            • 8 1

            • nie jest tak
              sieci denne też szkodzą
              inaczej nie łapały by a ty nie jadł byś flądry

              tylko je łatwiej usunąć także właścicielom
              a niekiedy (koło Jastarni) nie są usuwane, bo im się nie chce usuwać starych zarośniętych pełnych zdechłych fermentujących ryb sieci.

              • 2 0

    • DArek, a jakąś książkę w tym roku przeczytałeś?

      • 1 0

  • tak jak powiedział pan Jarosław - wystarczy jeden - dwóch gości (10)

    z myjką ciśnieniową, 5 minut obmyć koła ciężarówki i porządek by był, jednak to nadal dziki kraj.

    • 98 6

    • o ile łatwiej i efektywniej...

      ...Niż później czyścić jezdnię. Poza tym - błoto na jezdni, to nie tylko ubrudzone buty ale i bezpieczeństwo ruchu drogowego.

      • 15 0

    • podczas budowy PGE Areny... (2)

      ...wywrotki wyjezdzajac z placu budowy w ulice Zaglowa wjezdzaly najpierw na automatyczna myjke kol. Po prostu kierowca wywrotki wjezdzal na rolki (podobnie, jak na stacjach diagnostycznych, po kolei kazda para kol, gdzie krecace sie kola byly myte strumieniem wody, ktora byla automatycznie wlaczana wraz z rolkami. I nie potrzeba nawet dwoch "umyslnych" z Karcherem.

      • 17 0

      • dwaj umyślniz karcherem są jednak tańsi (1)

        • 2 0

        • zalezy ile beda zarbiali na godzine

          ja bym sobie zyczyl 16 zl/h

          • 0 0

    • Mycie aut przed wjazdem na drogę publiczną to jedno, ale... (1)

      Nie zapominaj wodzu o porządnych utwardzonych drogach na budowie, na których najłatwiej zaoszczędzić w przypadku takich firm jak niesławnej pamięci Wakoz lub Budimex

      • 0 0

      • i dobrze że zdechły, nie żal ich

        • 1 0

    • jak to?! przecież mamy wolny rynek! to są koszta! niewidzialna ręka rynku nie możę myć kół!

      • 3 0

    • To bardzo proste.

      Dla Budimexu jest taniej nie płacić za mycie kół ich wywrotek i ładowarek oraz utrzymywanie drogi publicznej z której korzystają w czystości.

      Budimexu nic także nie kosztuje mycie innych aut, które ubrudzą się jak przejeżdżają przez taki syf.

      Nic ich także nie kosztują buty przechodniów.

      Budimex niczego nie traci obniżając bezpieczeństwo na drodze którą zabrudzi.

      • 4 0

    • Ale wtedy robi się jeszcze większe błoto.

      • 0 1

    • dlatego w tym kraju nie ma pracy dla ludzi z moim wyksztalceniem

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane