We wrześniu powinna ruszyć budowa Południowej Obwodnicy Gdańska. O zrealizowanie tej inwestycji stara się 10 konsorcjów. Droga ma być gotowa jeszcze przed Euro 2012.
W prekwalifikacjach wystartowało 10 konsorcjów i najprawdopodobniej wszystkie przejdą do następnego etapu, gdzie o wyborze zwycięzcy zadecyduje cena. We wstępnej kwalifikacji firmy musiały wykazać swój potencjał ekonomiczny oraz doświadczenie przy realizacji podobnych inwestycji.
Jeśli przetarg przebiegnie zgodnie z planem, zwycięskie konsorcjum poznamy już latem. A we wrześniu wyłonione firmy powinny rozpocząć budowę. Czas na realizację to 24 miesiące, z wyłączeniem okresów zimowych (od 15 grudnia do 15 marca). Początkowo Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad chciała, by wykonawca uwinął się w półtora roku. Tak krótki termin oprotestowała jednak jedna z firm. GDDKiA przyznała jej rację i wydłużyła termin o pół roku.
Wraz z trzema zimowymi przerwami daje to w sumie 33 miesiące. Oznacza to, że prace zakończą się w czerwcu 2012 r., dosłownie "na chwilę" przed rozpoczęciem piłkarskich mistrzostw Europy.
- Jeśli zima jest ostra, to przerwy są niezbędne, gdyż niektórych prac, jak betonowanie czy asfaltowanie, nie da się wykonać w zimowej aurze - przyznaje rzecznik GDDKiA
Piotr Michalski.
Przeszkodą do budowy 18 km dwujezdniowej trasy nie powinny być teraz nawet kłopoty z gruntami, których Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wykupiła nieco ponad 90 proc.
- Po uzyskaniu pozwolenia na budowę reszta terenów automatycznie wejdzie w nasze posiadanie - przyznaje Piotr Michalski.
Także pieniądze nie powinny stanowić problemu. Szacowana na 1,2 mld zł inwestycja zostanie sfinansowana z budżetu państwa.
- Mamy zapewnienie, że pieniądze są - informuje rzecznik.
Południowa Obwodnica Gdańska wraz z istniejącą Obwodnicą Trójmiasta, będącą w fazie projektowania
Trasą Sucharskiego oraz przewidywaną nową Trasą Słowackiego stworzą pierścień drogowy, dzięki któremu przejazd przez Gdańsk, dojazd do portu oraz na lotnisko będzie się odbywał poza centrum miasta.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
