• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Budowlańcy zamurowali na poddaszu gołębie?

Tomasz/czytelnik Trojmiasto.pl
14 grudnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 

Nasz czytelnik, pan Tomasz, zobaczył, jak budowlańcy podczas prac zamurowali na poddaszu żywe gołębie. Próbował na tę sytuację zwrócić uwagę różnych służb - wszędzie go zignorowano. Poniżej jego list.



Do uwięzionych na poddaszu ptaków przylatują te, które - podczas prac prowadzonych przez budowlańców - znajdowały się poza gniazdem. Do uwięzionych na poddaszu ptaków przylatują te, które - podczas prac prowadzonych przez budowlańców - znajdowały się poza gniazdem.
Tuż pod dachem opuszczonej apteki przy ul. Jabłońskiego 17 zobacz na mapie Gdańska na Chełmie kilka lat temu zalęgły się gołębie. Sidingowa zabudowa chroniła je przed zimnem i drapieżnikami. Kilka dni temu nieruchomość została przejęta przez nowego inwestora. Na miejscu apteki ma powstać sklep "Żabka". Szkopuł w tym, że ekipa remontowa, która doprowadzała budynek do porządku, zabudowała na poddaszu kilka żywych gołębi.

Przechodząc obok nowej "Żabki", można więc usłyszeć trzepot skrzydeł miotających się ptaków, które nie mają szansy na ucieczkę z sidingowej klatki. Makabrę dopełnia grupka otępiałych gołębi, które krążą wokół dawnego domostwa.

Co gorsza, zainteresowanie kogokolwiek tym tematem okazało się niezwykle trudne. W sobotni poranek nie dyżuruje ani gdańska weterynaria, ani Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami. Pod numerem 112 także niczego nie udało się wskórać. Policja poleciła jedynie skontaktować się z zarządcą nieruchomości. Oczywiście to też okazało się niemożliwe.

Domyślam się, że ludzie mają o wiele poważniejsze sprawy niż jakieś tam nieszczęsne gołębie. Domyślam się też, że uwięzionych gołębi nie da się uratować. Zastanawia mnie jednak nieskończona głupota osób remontujących budynek. I późniejsza znieczulica na los skrzywdzonych zwierząt.
Tomasz/czytelnik Trojmiasto.pl

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (166) 1 zablokowana

  • moze gdyby taka jedna i drugą k..e nieczułą zamurowac

    ktora ma robote po znajomosci zlewa to zamiast zacząć działąc to cos sie zacznie dziac w tym patologicznym kraju.

    • 20 1

  • Wszyscy idioci i gnidy, którzy nie odczuwacie współczucia (2)

    dla istot potraktowanych w tak nieludzki sposób:

    • 37 3

    • W ramach solidarności dziś nie zatłukłem karalucha kapciem (1)

      oraz nie myję zębów.

      • 2 4

      • Ty się chwalisz czy się żalisz?

        • 4 0

  • (1)

    Barany.

    • 9 0

    • Nie barany, tylko gołębie.

      • 0 0

  • I bardzo dobrze. Tych straluchów nie powinno w ogóle być w miastach. (1)

    • 7 19

    • A TY

      I co bardzo dobrze ??? A ty to nie s****z ??? Bo mam wrażenie że mózg ci też uciekł tamtą stroną!!! Może ciebie tak zamurować głupku ....

      • 10 0

  • Panie Tomaszu - o tym, jaki jest czlowiek, najlepiej swiadczy to, jak traktuje zwierzeta!!

    Pan, zwracajac uwage na los "jakis tam golebi" pokazal, ze jest czlowiekiem dobrym, natomiast wiekszosc spoleczenstwa, w tym rozne organy, czy instutucje publiczne, to sam Pan sie przekonal.
    Pozdrawiam!

    • 30 1

  • Pies na balkonie w środku lata (2)

    Służby mają zwierzęta w "głębokim poważaniu". W środku lata, 2 dni próbowałem pomóc małemu psiakowi zamkniętemu na balkonie, na górnej Oruni. Straż miejska i policja zignorowały sprawę. Towarzystwo przyjaciół zwierząt odbiera telefony 2x w tygodniu przez 1h. Dopiero zgłoszenie do komendy wojwódzkiej policji zażalenia na opieszałość służb spowodowało wątpliwą reakcję. Przyjechali, zapukali i odjechali. W końcu doszło niemal do samosądu na właścicielu psa. Niestety nie wiem co się stało z psem bo już więcej go nie słyszałem. Pewnie właściel zemścił się na nim za reprymendę ze strony sąsiadów, którzy musieli wziąć spawy w swoje ręce.

    • 16 1

    • Ale ja wiem co się stało z psem, (1)

      był bardzo smaczny,
      słodko-kwaśny.

      • 3 7

      • Humor jak z rynsztoka.

        • 9 1

  • Ale policjanci takze glupki.

    • 13 0

  • Nie tylko gołębie...

    Z żywym stworzeniem może tak postąpić zwyczajny głupek nie używający rozumu. Nie ma na to kary!!!!
    Może właściciel budynku się opamięta!!!

    • 19 1

  • budowlańcy to mentalne bydło (2)

    • 11 2

    • a gołębie to chwasty

      • 3 11

    • bydlo tak nie postepuje

      • 6 1

  • w latach 90-tych była masowa akcja ocieplania budynków z wielkiej płyty ; na złączach płyt wróble wydziobywały sobie gniazda zamurowywano je tysiącami albo więcej w tym samym czasie kładziono rurociągi wykopano duże rowy i zostawiono je po jakimś czasie wznowiono roboty międzyczasie w rowach kolonia jaskółki brzegówki założyła gniazda taka jest cena cyliwizacji

    • 9 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane