- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (457 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (50 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (172 opinie)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Budżet Gdańska na 2024 r. przyjęty przez radnych
Na ostatniej i najważniejszej sesji w tym roku, po kilkugodzinnej dyskusji, gdańscy radni przyjęli budżet miasta na 2024 r. i wieloletnią prognozę finansową. Tradycyjnie już, nie byli w tym temacie jednogłośni - budżetu nie poprali radni PiS, którzy złożyli do niego swoje 34 poprawki, ale te zostały odrzucone. - Wygrajcie wybory i wtedy będziecie przygotowywać od A do Z budżet miasta - zwracała się do klubu PiS prezydent Gdańska.
Za przyjęciem budżetu głosowało 21 osób z klubów KO i WdG, przeciwko było 12 z PiS.
- Polski Ład to demolka finansów miasta Gdańska i wielu innych samorządów. Skutki będziemy odczuwać bardzo długo, ale nasz budżet to pierwszy projekt od 3 lat z minimalną nadwyżką. Dlatego, że ścinamy potrzeby, a nie, że nagle pojawiło się nadzwyczajnie dużo pieniędzy - mówiła na sesji Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska. - To mój piąty budżet i żaden nie był tak trudny, choć ten jest ciut lepszy od ubiegłego roku. Ale mamy nieustający wzrost cen produktów i usług i to czuć.
Założenia budżetu Gdańska na 2024 r.:
- dochody 4 mld 596,4 mln zł
- wydatki 5 mld 120,9 mln zł
- deficyt 524,5 mln zł
Jakie kwoty w budżecie Gdańska na 2024 r.?
W porównaniu do tego roku przyszłoroczne wydatki bieżące miasta wzrosną o 275,5 mln zł, a dochody o 351 mln zł.
Nadwyżka operacyjna wyniesie 31 mln zł. Ta kwota to różnica między dochodami bieżącymi a wydatkami. Nadwyżka może być przeznaczana na inwestycje.
Planowany dług Gdańska w 2024 r. wyniesie 1 mld 593,2 mln zł. To wskaźnik zadłużenia na bezpiecznym poziomie 38,3 proc. w stosunku do dochodów.
- Kwota długu do 2050 r. jest utrzymana na bezpiecznym poziomie, w żadnym roku nie przekracza 50 proc. dochodów - podkreślała Dulkiewicz.
Najwięcej pieniędzy na oświatę i komunikację miejską
Największą część pieniędzy na wydatki bieżące pochłonie w przyszłym roku oświata (prawie 40 proc. budżetu) i komunikacja miejska. Na komunikację Gdańsk chce wydać w przyszłym roku 661 mln zł.
Rozkłady jazdy komunikacji miejskiej na żywo - sprawdź
To o 73 mln zł więcej niż obecnie. Większe środki wynikają z inflacji i wyższych kosztów, ale też zostaną przeznaczone na wzrost pensji dla pracowników GAiT.
![Rekordowy budżet komunikacji miejskiej w Gdańsku](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3589/150x100/3589506__c_0_0_1429_1000__kr.webp)
28 mln zł pójdzie na projekt PKM Południe, a 2 mln zł na projekt trasy tramwajowej wzdłuż ul. Klonowej.
Jakie inwestycje?
Udział wydatków majątkowych w wydatkach ogółem to 14,6 proc. i jak powiedziała prezydent "to jest stagnacja, a nie rozwój".
Wśród wyzwań inwestycyjnych na przyszły rok prezydent Gdańska wymienia m.in.:
- rozpoczęcie budowy szkoły na Morenowym Wzgórzu,
- uruchomienie Portu Czystej Energii (czyli spalarni odpadów),
- doposażenie floty GAiT w nowe autobusy.
700 tys. zł - autopoprawką - miasto zabezpieczyło w budżecie na przywrócenie komisariatu policji na ul. Piwnej
![Krok do powrotu policji na ul. Piwną. Początek zmian jesienią](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3531/150x100/3531871__kr.webp)
Oczekiwanie na duże pieniądze z Unii Europejskiej
Miasto czeka na uruchomienie unijnych pieniędzy z KPO - w skali polski ma to być 158,5 mld zł, z tego 30,6 proc. ma trafić do samorządów.
![Lista inwestycji, które bez pieniędzy unijnych nie powstaną](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3300/150x100/3300918__c_67_0_2132_1540__kr.webp)
Dzięki nim Gdańsk chce m.in. uruchomić 548 nowych miejsc w żłobkach za ponad 22 mln zł i dać 6 mln zł na wymianę pieców.
"To nie jest budżet marzeń"
Dyskusja nad przyszłorocznym budżetem, zanim został przegłosowany, trwała kilka godzin.
- To nie jest budżet naszych marzeń, to budżet naszych możliwości. Biorąc pod uwagę to, z jakimi problemami zmagała się Polska w ciągu ostatnich 8 lat - pandemia, wysoka inflacja, brak środków z KPO i inne plagi zrzucane przez rząd PiS, nie jest źle. Ten budżet został skonstruowany z rozwagą - mówiła na sesji Beata Dunajewska, szefowa klubu Wszystko dla Gdańska.
Radni PiS złożyli 34 poprawki. Wszystkie odrzucono
Radni PiS mieli sporo zastrzeżeń do przyszłorocznego budżetu. W ubiegłym tygodniu głosili do niego w sumie 34 poprawki dotyczące realizacji dodatkowych 18 projektów dzielnicowych oraz przeznaczenia dodatkowych 20 mln zł (to tylko 0,39 proc. budżetu) na priorytety.
Wśród nich wymienili: dodatkowe 8,5 mln zł na komunikację miejską i remonty dróg, 3,5 mln zł na poprawę bezpieczeństwa, 3 mln zł na remonty zasobu komunalnego, 2,5 mln zł na rozwój edukacji, 2,5 mln zł na tereny zielone i opiekę nad zwierzętami.
- Te propozycje to nie jest "koncert życzeń". To 20 mln zł przesuniętych z promocji, marketingu, rezerwy ogólnej czy wydatków pozostałych. Nasze poprawki nie wywracają tego budżetu do góry nogami, tylko pokazują faktyczne priorytety miasta - wskazywał Przemysław Majewski, radny PiS.
Rada Miasta w głosowaniu odrzuciła wszystkie poprawki - każdą po kolei.
Zdaniem radnych PiS przeszła jednak jedna z ich propozycji.
- Ta, która zakładała milion złotych na inwestycję w monitoring miejski, czyli dokładnie tyle, ile zaproponowaliśmy w naszych poprawkach, choć miasto utrzymuje, że uwzględniło to niezależnie od nas - informuje Majewski.
"Wygrajcie wybory, wtedy będziecie przygotowywać budżet"
Jak stwierdziła na sesji radna Dunajewska, wiele z poprawek złożonych przez PiS było "oderwanych od rzeczywistości".
A wiceprezydent Piotr Grzelak zarzucał radnym PiS, że ich poprawki to "kopiuj-wklej" z projektów Budżetu Obywatelskiego. Zapowiedział też, że miasto będzie prowadzić starania, by część ze wskazanych inwestycji w dzielnicach zrealizować.
- Wygrajcie wybory i wtedy będziecie przygotowywać od A do Z budżet miasta - zwracała się do radnych PiS prezydent Dulkiewicz.
Opinie (126) 7 zablokowanych
-
2023-12-15 17:24
Zmniejszyć ilosc urzednikow (1)
Mamy rozwoj informatyzacji która odciąża a czasem wyręcza urzędników. Powinno być ich mniej a jest coraz więcej. Zrobili w całym kraju przystań z ciepłymi posadami dla rodzin czy znajomych. Często nie kompetentnych. To generuje potężne koszty. Powinno zmniejszyć się ilość urzędników. Wtedy dla pozostałych byloby na podwyżki. Które motywowalyby do pracy. Brakuje rąķ do pracy, tych zwolnionych rynek pracy błyskawicznie by wchłonął...Tylko trzeba chcieć uczciwe pracować.
- 3 0
-
2023-12-15 20:05
Ciekawe,czy przyjmują do pracy ludzi z niepełnosprawnością,czy wolą płacić karę.
- 1 0
-
2023-12-18 04:31
Kiedy naprawa kładki przy Stoczni
A ja poproszę o naprawę tej kładki przy Stoczni, aby była czynna dla pieszych. Została zamknięta we wrześniu i ludzie na dziko tam chodzą.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.