• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bursztynowa magia

Michał Stąporek
27 czerwca 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 
W odrestaurowane wnętrzach gdańskiego Przedbramia od środy będzie można oglądać imponującą kolekcję bursztynów: od naturalnych, z niezwykłymi inkluzjami, po misterne dzieła sztuki jubilerskich mistrzów sprzed wieków. Czy Muzeum Bursztynu stanie się jedną z głównych atrakcji Gdańska?

- Dla nas bursztyn jest oczywistym symbolem Gdańska. Chcemy, aby dla innych to skojarzenie było równie naturalne. Utworzenie Muzeum Bursztynu jest sposobem w realizacji tego celu - tłumaczył Paweł Adamowicz decyzję władz Gdańska sprzed kilku lat o powołaniu takiej placówki.

- Biorąc pod uwagę pozycję Gdańska w świecie dzisiejszych bursztynników, brak takiego muzeum trudno było wyjaśnić. Mam nadzieję, że jego otwarcie rozpocznie nową złotą erę w histori waszego pięknego miasta - śmiał się Władymir Matwiejew z rosyjskiego Ermitażu. Zbiory z tego muzeum, a także z Carskiego Sioła oraz muzeów Watykanu zostały wypożyczone i staną się czasową ekspozycją gdańskiego muzeum. Co jeszcze zobaczymy w Barbakanie?

Kończą się już negocjacje z monachijskim kolekcjonerem Georgem Lauem, dotyczące kupna kilku dawnych wyrobów z bursztynu znajdujących się w jego zbiorach. Paweł Adamowicz przyznaje, że aby sprostać finansowym oczekiwaniom kolekcjonera trzeba było wprowadzić oszczędności w kilku miejskich wydatkach. Podobno jednak zaciskanie pasa opłaci się: - Nie chcę niczego przesadzać, ale jesteśmy na dobrej drodze do kupienia dwóch ołtarzyków z Madonną i z Krzyżem, szkatułki, świecznika oraz plakiety bursztynowej - opowiada Joanna Grążawska, kierownik muzeum.

Największe emocje wiąże z bursztynowym kabinetem, najcenniejszym i tym samym najdroższym obiektem z monachijskiej kolekcji, jakim interesuje się Gdańsk. - Ten zabytek jest o tyle ciekawy, że Johan Georg Zernebach, który go stworzył, był partaczem. O, bynajmniej nie znaczy to, że był mało zdolny, ale po prostu tworzył poza miejskim cechem bursztynników - śmieje się Joanna Grążawska.

Inkluzja z Jaszczurką będzie jedną z naciekawszych atrakcji gdańskiego Muzeum Bursztynu. Inkluzja z Jaszczurką będzie jedną z naciekawszych atrakcji gdańskiego Muzeum Bursztynu.
Jedną z atrakcji muzeum będzie podarowana mu przez Fundację Bankową im. Leopolda Kronenberga. Bankierzy nie mieli węża w kieszeni i wyłożyli 85 tys. zł na bryłkę bursztynu z jaszczurką w środku. Tzw. Jaszczurka Gierłowskiej, czyli bryłka bursztynu sprzed 40 mln lat z doskonale zachowaną i widoczną jaszczurką jest pierwszą od stu lat tego typu inkluzją zawartą w bursztynie bałtyckim.

Dziś, gdy muzeum właśnie rusza, władze Gdańska mają następne pomysły na promowanie miasta przy pomocy bursztynu. Powołano już Światową Radę Bursztynu, która ma zrzeszać osoby i instytucje związane z tym przemysłem. Także w sprawie muzeum władze nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa. - Na razie bursztynowe skarby udostępniamy w gdańskim Barbakanie, czyli tzw. zespole Przedbramia: Katowni, Szyi i Wieży Więziennej. Prezydent zadeklarował już jednak, ze w dłuższej perspektywie miasto będzie chciało wybudować od podstaw zupełnie nowy budynek na potrzeby naszej kolekcji. To dobrze, tym bardziej, że nasze zbiory cały czas będą się powiększać - cieszy się Adam Koperkiewicz, dyrektor Muzeum Historycznego Miasta Gdańska, w skład którego wchodzi także Muzeum Bursztynu.

Muzem Bursztynu w zespole gdańskiego Przedbramia przyjmie pierwszych gości w środę o 17.00. Tego dnia, aż do północy zwiedzanie będzie darmowe. W zwykłe dni za tę przyjemność trzeba będzie zapłacić od 10 (bilet normalny) do 5 złotych (bilet ulgowy).

Miejsca

Opinie (11) 2 zablokowane

  • jak to Ulica?

    a jaki to adres? Jaka to uilca?

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane