- 1 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (142 opinie)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (89 opinii)
- 3 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (183 opinie)
- 4 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (72 opinie)
- 5 Autobus nie przyjechał? Oddadzą za taxi (109 opinii)
- 6 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
Bursztynowe "cacko" z Nowego Jorku
Muzeum Bursztynu za ponad 100 tys. dolarów wzbogaciło się o nowy eksponat zakupiony w nowojorskim domu aukcyjnym - unikalną bursztynową szkatułę stworzoną w Gdańsku na przełomie XVII i XVIII. Po latach wędrówek wraca ona do rodzinnego miasta i od wtorku dzieło będzie można podziwiać na ekspozycji.
- Niedawno do naszego muzeum wpłynęła oferta nabycia pochodzącej z Gdańska, bursztynowej szkatułki z końca XVII lub początku XVIII w. Oferta sprzedaży została złożona przez antykwariat European Decorative Arts Company z Nowego Jorku - wyjaśnia Monika Kryger, rzecznik prasowy Muzeum Historycznego Miasta Gdańsk.
Gdańska szkatułka choć nie jest zbyt duża (wysokość: 8, cm, szerokość: 14 cm, głębokość: 10,5 cm), to jest okazem najwyższej klasy, stworzonym przez wybitny gdański warsztat.
- Posiada ona charakterystyczne dla gdańskich wyrobów cechy - wspaniałą harmonię rzadkich odmian bursztynu i zastosowanie wykwintnych, zapomnianych dzisiaj technik dekoracyjnych tj. intaglio, eglomisèe, intarsje. Obiekt wyróżnia się ciekawą kompozycją, najwyższą klasą wykonania najdrobniejszych szczegółów oraz bardzo dobrym stanem zachowania. Szkatułka w całości wykonana jest z bursztynowych kształtek, bez drewnianej konstrukcji, co dodatkowo wpływa na jej wartość artystyczną - wyjaśnia Kryger.
Nie wiadomo, kto wykonał to unikalne cacko, ponieważ w rzemiośle bursztynowym bardzo rzadko sygnowano wyroby. Zazwyczaj stwierdzenia autorstwa odbywa się na podstawie analiz i porównań z innymi dziełami. Tak też jest w tym przypadku.
- Wiadomo że bliźniacze szkatułki jak ta zakupiona w Nowym Jorku znajdują się w najwybitniejszych bursztynowych kolekcjach muzealnych na świecie jak w Ermitażu, Carskie Sioło w Petersburgu, Victoria and Albert Museum w Londynie czy w Muzeum Bursztynu w Ribnizt-Damgarten w Niemczech - zapewnia Kryger.
Rzeczoznawcą opiniującym zakup był kustosz Metropolitan Museum w Nowym Jorku Dr Wolfram Koeppe, który opiekuje się Działem Rzeźby Europejskiej oraz Zdobnictwa.
- Nie wiemy w jaki sposób szkatułka trafiła do Nowego Jorku, ale to że się tam znalazła to nic dziwnego. Często różne eksponaty przez wiele lat są w prywatnych kolekcjach. Nie chcę zdradzać dokładnej kwoty za jaką szkatułka została zakupiona, ceny takich eksponatów to duże koszty - powyżej 100 tys. dolarów - wyjaśnia Anna Czekanowicz, dyrektor biura prezydenta Gdańska ds kultury.
Eksponat jeszcze jest w drodze do Gdańska, ale będzie można go podziwiać od wtorku, 16 grudnia w godzinach otwarcia Muzeum Bursztynu (11.00 - 15.00).
Miejsca
Opinie (49) 2 zablokowane
-
2008-12-12 20:15
cacko
jest piekna! !uwielbiam bursztyn i wyroby z niego...
- 0 0
-
2009-03-08 01:20
prawdziwy skarb
Ta szkatulka jest piekna i kunsztownie wykonana.
Bursztynowej patyny jeszcze nikomu nie udalo sie podrobic.
Szkatulka w calosci przezroczysta. To musial byc niebylejaki mistrz, jezeli scalil kawalki bez podkladu.
Prawdziwe cacko warte swojej ceny.
A forse w Polsce wydaje sie na super bzdury i idiocyzmy. Tylko jak chodzi o kulture i historie to od razu wszyscy placza.
Oczywiscie "polacy nie gesi..."- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.