• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bursztynowe jajo Fabergé z okazji 1000-lecia Gdańska do kupienia za 150 tys. zł

Michał Brancewicz
4 marca 2024, godz. 14:30 
Opinie (55)
  • Gdańskie jajo Fabergé jest do kupienia na aukcji za 150 tys. zł.
  • Na świecie jest tylko 11 egzemplarzy gdańskiego jaja Fabergé wyprodukowanego z okazji 1000-lecia miasta.

Amerykańska galeria wystawiła na eBayu egzemplarz bursztynowego jaja milenijnego Fabergé za ponad 150 tys. zł. To jedno z 11 jaj wykonanych przez pracownię Victora Mayera z okazji 1000-lecia Gdańska, które przypadło w 1997 r. Wówczas miasto otrzymało jedno jajo w prezencie, które można oglądać w Muzeum Bursztynu.




Bursztyn to według ciebie dobra inwestycja?

Gdański jajo Fabergé z nr 1 zostało przekazane w marcu 1997 r. przez Heidrun Mohr-Mayer z niemieckiej firmy jubilerskiej Victor Mayer Company. Prezent z okazji 1000-lecia miasta przyjął ówczesny prezydent Gdańska, Tomasz Posadzki, podczas 4. edycji Targów Amberif.

Wykonano wówczas 10 jaj, chociaż w katalogu opublikowanym w 1999 r. przez Victora Mayera figuruje 11 sztuk.

Gdańskie jajo Fabergé: Prezent od rodowitej gdańszczanki



Pomysł stworzenia bursztynowego jaja narodził się w głowie Ewy Rachoń, dyrektor targów Amberif, która nawiązała kontakt z firmą Victor Mayer z Pforzheim. A kiedy okazało się, że żona właściciela firmy Heidrun Mohr-Mayer jest z urodzenia gdańszczanką, bursztynowy prezent dla miasta nabrał dodatkowego wymiaru.



Bursztynowe jajo Fabergé w kolekcji Muzeum Bursztynu w Gdańsku. Bursztynowe jajo Fabergé w kolekcji Muzeum Bursztynu w Gdańsku.
Istniejąca od 1890 r. firma jubilerska miała w latach 1989-2009 prawo posługiwania się nazwą Fabergé.

Jajo Fabergé z nr 05 za 37 tys. dolarów



Teraz jeden z egzemplarzy jaj o numerze 05/10 trafił na aukcję na eBayu. Został wystawiony przez GalleryOFF5th.com za pond 37,7 tys. dol., czyli ok. 150,4 tys. zł.

W opisie czytamy:

To szczególne jajo bursztynowe Victor Mayer Faberge Gdańsk jest limitowane do 10 sztuk na całym świecie. Wyprodukowano 5 egzemplarzy bez zastosowania 18-karatowego złota i emaliowanej tarczy z herbem królewskim, co czyni to jajo jednym z zaledwie dwóch istniejących.

Jednakże zgodnie z oficjalnym katalogiem opublikowanym przez Victora Mayera w 1999 r. faktycznie wyprodukowano 11 jaj tego projektu.

Do aukcji dołączona jest wiadomość e-mail bezpośrednio od jubilera Victora Mayera z Niemiec, potwierdzająca ostatnią opublikowaną cenę detaliczną tego jajka z 2008 r. wynoszącą 28 tys. euro.

Co ciekawe, na stronie galerii to samo jajo jest do kupienia za ponad 64 tys. dol. już po przecenie z kwoty 79 tys. dol.

Jajo Fabergé: każde jest inne



- To jedno z 11 jaj serii na 1000-lecie Gdańska - potwierdza dr Andrzej Gierszewski, rzecznik Muzeum Gdańska. - Drugie jest pokazywane u nas w Muzeum Bursztynu, na II piętrze sal wystawowych w budynku zabytkowego Wielkiego Młyna.
Jaja, mimo że na pierwszy rzut oka bardzo podobne, różnią się jednak od siebie.

- Bursztyn nigdy nie będzie miał takiej samej faktury, koloru i przejrzystości. Każdy taki "kamień" ma własne indywidualne cechy, ale najbardziej widać to na przykładzie bursztynów żółtych i mlecznych. Ten na aukcji jest nieco ciemniejszy, ma przezroczysty, koniakowy odcień. Nasz idzie bardziej w kierunku przezroczystego miodu, a kamień w podstawie ma delikatną mgiełkę wewnątrz - dodaje dr Gierszewski.
Inny jest też kształt inkluzji ukrytej w jaju.

Miejsca

Opinie (55) 2 zablokowane

  • Bursztynowe jajo jest w cenie rydwana :)

    • 8 3

  • Gdybym miał tyle wolnej kasy, to bym se kupił

    • 2 7

  • Chińczyk: jaja Faberż? Dwie kontenera takich jajów chcieś? Za 4 miesiące będą. Biezieś dwa kontenera, za jedno 500 dolary

    Ale biezieś jedna kontenera jajów, a to kaźde 700 dolary.

    • 9 2

  • Wszystko za kase mieszkanców (1)

    • 6 6

    • Rozumiesz co czytasz ?

      Ile za to zapłaciłeś?

      "Prezent z okazji 1000-lecia miasta przyjął ówczesny prezydent Gdańska, Tomasz Posadzki"

      • 3 1

  • Powinni zrobić Trójmiejskie jaja

    • 1 1

  • Panie Brancewicz.

    Czy popatrzyl pan dobrze na to jajo, prosze dokladnie popatrzec i wprowadzic poprawki, szczegolnie w czasie istniejacej "wojny". Na marginesie mysle ze to wplywa na wartosc "jaja".

    • 3 2

  • 150tys to mała kwota (6)

    W dzisiejszych czasach 150k to nie jest jakaś duża kwota. Większość osób po 40 MZ większe oszczędności. Za 150k obecnie ledwo kupisz auto ze średniego segmentu to też 1/3 kawalerki. Więc ta kwota w realiach to mała inwestycja

    • 30 30

    • (1)

      O ile mają spadki po dziadkach / babciach, bo na kredytach mieszkaniowych trudno mieć oszczędności

      • 11 4

      • Jak nie pracujesz to tak masz

        • 0 0

    • milcz ulungu

      • 0 2

    • Większość osób po 40 roku życia ma większe oszczędności?

      Toś błysnął. 60% dorosłych Polaków nie ma żadnych oszczędności! To gdzie ta większość?

      • 15 0

    • Mała kwota powiadasz, (1)

      a zapłacił byś 150.000 za używanego Poloneza Caro?

      • 0 3

      • Naucz się najpierw pisać, nic dziwnego że 150tys to dla Ciebie sufit finansowy

        • 0 1

  • obdarowani (7)

    Zrobiono tylko 10 bursztynowych jaj (czy nawet 11), jedno z nich jest w Muzeum Bursztynu, pozostałe z pewnością trafiły do osób szczególnie zasłużonych dla Gdańska lub piastujących jakieś ważne funkcje (pewnie gdzieś jest lista obdarowanych?). Trochę przykro, że któraś z nich postanowiła dar sprzedać.

    • 15 21

    • Po co takie bzdury wpisujesz?

      Do Polski trafiło tylko jedno, to które można zobaczyć w Muzeum Bursztynu.

      • 12 0

    • Jeżeli nie masz willi z ochrona 24h to lepiej to sprzedać...

      • 3 1

    • (2)

      Nie wiem czy wiesz, ale ludzie czasem umierają i ktoś ich rzeczy dziedziczy. To było ponad 25 lat temu, więc jak obdarowany był po 60, to duże szanse że nie dożył dnia dziesiejszego.

      • 9 2

      • (1)

        Jaki obdarowany? Reszta jaj poszła normalnie do sprzedaży.

        • 14 0

        • Odpowiadam na wątek o tym, że przykro że ktoś coś sprzedał.

          • 2 0

    • Z pewnością to cokolwiek się przed ludźmi ośmieszyłeś. Jedno podarowane do Gdańska, ale pan złotnik coś chciał (1)

      na pozostałych zarobić. Chyba nie tak poszło, jak planował. Carów już dawno nie ma, a bogacze swoje miliony pakują w jachty. Nawet ci rosyjscy.

      • 7 3

      • Jacht to nie inwestycja znawco

        To dobro użytkowe, tylko na niego tracisz dużo pieniędzy.

        • 3 1

  • (1)

    to jajo faberge czy jajo Victor Mayer Company?

    • 5 1

    • Jajo Faberge.

      • 0 0

  • Miasto powinno to kupić. Co to jest 150 tyś przy takim budżecie

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane