- 1 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (206 opinii)
- 2 Hałas stoczniowych imprezowni nieco zelżał (118 opinii)
- 3 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (748 opinii)
- 4 Kultowa "Górka" i widok na morze (102 opinie)
- 5 Pamiątka z wakacji jak wyrzut sumienia (53 opinie)
- 6 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (18 opinii)
Był poszukiwany, więc ukrył się w... szpitalu
26-latek z Gdańska poszukiwany listem gończym i pięcioma nakazami doprowadzenia do aresztu, by uniknąć złapania, ukrywał się w... Szpitalu Wojewódzkim. Do tego w sali szpitalnej trzymał narkotyki.
Kryminalni z komendy miejskiej zatrzymali 26-latka, który ukrywał się przed prawem na oddziale ortopedii w jednym z gdańskich szpitali. Mężczyzna był poszukiwany listem gończym i aż pięcioma nakazami doprowadzenia do aresztu śledczego.
Jak się okazało, do szpitala trafił ze względów medycznych, jednak nie zamierzał stawić się na policję, by odbyć karę za dwa rozboje i jedno włamanie. Pobyt na oddziale nie przeszkadzał mu też w przechowywaniu narkotyków.
- W czwartek rano kryminalni weszli na salę chorych, w której leżał poszukiwany i zatrzymali kompletnie zaskoczonego 26-latka. Podczas przeszukania jego rzeczy osobistych, w jego torbie policjanci znaleźli aż 40 porcji amfetaminy, które zostały zabezpieczone - mówi podkom. Magdalena Michalewska z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - Mężczyzna zgodnie z dyspozycją sądu trafi do aresztu śledczego i usłyszy zarzuty za posiadanie środków odurzających.
26-letni gdańszczanin był już wcześniej karany za rozboje, pobicia, oszustwa i kradzieże. Natomiast za posiadanie narkotyków grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.
Miejsca
Opinie (70) 3 zablokowane
-
2011-06-20 10:55
a ubezpieczenie zdrowotne pan płacił??????????widać ze gratis poleżał w szpitalu..
- 4 1
-
2011-06-20 12:38
To sie chłopaczyna wyleczyl :)
- 2 0
-
2011-06-20 13:02
temat dla naiwnych
Niektórzy politycy nigdzie się nie ukrywają a pownni odpowiadać za swoje postępowanie i brylują w swietle fleszów, tym się zajmijcie
- 4 0
-
2011-06-20 19:03
Ale sukces...
Zamknąć chłopaka na wózku inwalidzkim...on się wcale nie ukrywał. Przedstawienie z tego zrobiliście. A w tym kraju co tu robić-bezrobocie, syf i nic poza tym. Nic dziwnego że dragami handlował tym bardziej, że z czego miał się utrzymać jak chodzić nie mógł...Państwo by mu dało...
- 4 0
-
2011-06-20 23:22
dora
dokladnie tego nie napisali ze on byl na wozku inwalidzkim od prawie roku i jak mosial przejsc kolejna powazna i bolesna operacje to go jakas lajza wystawila i zabrali chlopaka swiezo pokrojonego w bardzo kiepskim stanie do aresztu ! a taki lekarz ktory go operowal poraz drugi i poraz drugi spieprzyl operacje zaciera rece bo niemosi naprawiac tego co zrabal . Lekarz razem z policja moga se pogratulowac ze zrobia z chlopaka jeszcze wieksza kaleke !
- 4 0
-
2011-06-20 23:23
powinni prawde napisać a nie hehhe ;))) śmieszny jest ten artykuł ;))) nasza policja nadzaje sie do pchania karuzeli hahha ;))) 40 porcki dobre ;))) hahaha coś o tym wiem ;)))
- 0 0
-
2011-06-21 13:44
och... co za pech... hihih
- 0 2
-
2011-06-22 19:47
W takim tłoku to nawet bąka nie można swobodnie puścić :)
- 1 0
-
2011-06-25 11:09
do 6 .
Jak skąd wiedziały ? Konfidentów Mają ! ktoś sie rozje*** na niego .
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.