• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Byle się nie narażać

JAGA, (TG)
4 października 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
Znieczulica zatacza coraz szersze kręgi. Z pełnego pasażerów trolejbusu wypchnięto kobietę w średnim wieku. Nikt nie zareagował.

54-letnia gdynianka wsiadła na ul. Warszawskiej do trolejbusu lini 30. Była godz. 15.50, a więc przewozowy szczyt. Kiedy dojechała do ul. Świętojańskiej, podszedł do niej mężczyzna, od którego wyraźnie było czuć alkohol. Zażądał, by dała mu na piwo. Nie dostał tego, co chciał. Trolejbus dojechał na przystanek przy placu Kaszubskim. Kiedy otworzyły się drzwi, kobieta poczuła silne uderzenie w plecy, które wypchnęło ją z pojazdu. Wypadła na chodnik. Nikt nie zareagował, mimo że do komendy policji jest stąd zaledwie kilka kroków, a mnóstwo ludzi ma telefony komórkowe. Kobieta ma uszkodzone kolano.
Zdarzenie miało miejsce 22 września, ale pokrzywdzona zgłosiła się na policję dopiero w miniony czwartek. Teraz trudno będzie ustalić sprawcę. Gdyby ktokolwiek powiadomił policję na czas, funkcjonariusze byliby na miejscu niemal natychmiast, a sprawca prawdopodobnie wpadłby w ich ręce.
JAGA

Pomóż policji
9-letni chłopiec został poważnie ranny na przejściu dla pieszych w Gdyni. Policja poszukuje świadków wypadku.

Wypadek zdarzył się 30 września ok. godz. 16.30 na przejściu dla pieszych przy ul. Unruga w Gdyni, na wysokości numeru 45. Do przejścia zbliżały się dwa samochody. Ten, który był z przodu, zwalniał - prawdopodobnie widział nadbiegającego chłopca. 33-letni kierowca opla astry, który jechał z tyłu, zdecydował się na manewr wyprzedzania. Na przejściu wjechał wprost w chłopca. To prawdopodobny przebieg zdarzenia. 9-latek ranny w głowę został odwieziony do szpitala.

Policja ustala fakty, zeznania świadków są jednak sprzeczne.
- Poszukujemy kierowcy drugiego samochodu, który zatrzymał się przed przejściem dla pieszych, gdzie doszło do wypadku - mówi kom. Dariusz Kaszubowski, rzecznik gdyńskiej policji. - Mógłby pomóc wyjaśnić przebieg zdarzenia. Prosimy o kontakt telefoniczny z Sekcją Ruchu Drogowego pod nr. tel. 662-15-30 lub z prowadzącym tę sprawę pod nr. 662-15-18.

Świadkowie pilnie poszukiwani

16 września ok. godz. 17.20 na przystanku ZKM w Gdańsku przy ul. Pomorskiej 16 z ostatnich drzwi autobusu linii 148 wysiadała starsza kobieta. Kierujący autobusem zakleszczył jej siatkę w drzwiach. Podczas gdy próbowała ją wyrwać, kierowca ruszył, kobieta przewróciła się, a jej noga wślizgnęła się pod tylne koło.

Świadkowie wypadku proszeni są o kontakt z Sekcją Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, ulica Kurkowa 8, pokój 12, tel. 32-16-124 lub 321-62-50.
Głos WybrzeżaJAGA, (TG)

Opinie (38)

  • NN
    wjechał w dupe bo ten za nim nie zachował bezpiecznej odległosci
    z pozycji pieszego "nie dowierzam" kiedy mi staje wózek żeby mnie przepuscić (czesto doswiadczam tego w sopocie chyba dlatego że zieleń jakiej pełno działa kojąco)
    tak więc grzeczności w stosunku do pieszego jesienia i zimą poprosze o wiecej

    • 0 0

  • Moby Dick

    Wyszczególniłaś jedank tą markę, a więc w domyśle można przyjąć wszyscy. Wg mnie w pewnej kategori prym wiedzie BMW.

    Info
    Nie mam Opla ani prywatnego ani służbowego, co nie oznacza że pogardziłbym np astrą.

    • 0 0

  • I tak w kolko macieju....

    Policja mowi ze nie ma sprzetu ludzie mowia ze sie boja i ze to rola policji i w ten sposob bedzie w Poslce coraz gorzej. Ludzie zacznijcie cos robic w koncu uciszenie jednego pijaczka w tramwaju to nic trudnego. Jezeli jeden sie odezwie to ktos inny powinien go wspomuc wtedy pijaczek ucichnie i nie bedzie sie zucal. Nie wszystkie "wykroczenia" musi rozwiazywac policja. Przciez to nie jest mozliwe zeby kilkaset policjantow kontrolowalo kazdy pojazd, uliczke, zaulek i podejzanie wygladajacego albo upitego faceta\kobiete. Od tego jest aniol stroz.

    • 0 0

  • NN

    Dobrze. Widzisz bo miałam na mysli to ,ze w tym kraju kierowcy sa niezbyt uprzejmi, posiadaczy Opli przepraszam , nie mialam na mysli wszystkich uzytkowników tej marki. A propos BMW znam wilu posiadaczy tej marki(i nie sa to dresiarze czy złodzieje) i Ci ludzie wiedza co maja pod maska i nie jezdzą jak dzikusy.W Warszawce spotkasz takich co 120km/h jeżdzi po miescie gdzie znaki pokazuja jedynie 50.

    • 0 0

  • gallux

    "...wjechał w dupe bo ten za nim nie zachował bezpiecznej odległosci..."

    ... lub się zagapił/a ale nie zmienaia to faktu że samochód jest wyłączony z ruchu, a to komplikuje życie.

    • 0 0

  • hmmm
    byłem kierowcą i jestem pieszym
    uczą na kursie, że nie zawsze trzeba ślepo egzekwować przepisy i czasem lepiej dodac gazu niz zatrzymac sie nagle
    jak świat światem stłuczki były są i będą
    zawsze wina jest tego z tyłu
    jak dla mnie

    • 0 0

  • Tak się tylko zastanawiam co ma znieczulica do wypadków drogowych.

    • 0 0

  • byle się nienarażać...

    autor artykułu żyje chyba w innym wymiarze, ludzie w tym kraju idą do więzienia za obronę własnego mienia i zdrowia a co dopiero stanąć w obronie CZYJEGOŚ mienia czy zdrowia??!! Co chwila leniwe i stęchniałe sądy wydają wyroki o przekroczeniu obrony koniecznej a tu gryzipiór sugeruje znieczulicę. Nie wolno mi się samemu bronić, bo pójdę siedzieć a co dopiero kogoś w autobusie... Ile razy przestępcy kupują sobie dane świadków na policji... Kiedy pismaki w tym kraju zaczną pisać o realiach a nie pobożnych życzeniach...

    • 0 0

  • obywatel

    Pewnie masz racje ale w przykładzie mowa jest o pojedyńczym pijaczku.
    Poza tym nie musisz każdego "prowadzić do sądu" wystarczy że "naprowadzisz gościa na drogę cnoty" i pozostawisz żeby "przemyślał" sobie tudzież "nabrał sił" do dalszego życia.
    Nie wystarczą jednak same chęci, a podobno po 30 mięśnie się zmniejszają.

    • 0 0

  • ps

    po 30 roku życia (żeby była jasność)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane