Tomasz T., były policjant CBŚ, skazany wcześniej na 8 lat więzienia za udział w gangu porywajacym dla okupu będzie musiał być ponownie osądzony. W czwartek sąd apelacyjny uchylił pierwszy wyrok argumentując, że sąd niższej instancji nie zbadał dokładnie wszystkich dowodów procesowych.
Sprawa
Tomasza T. trafi do ponownego rozpoznania przez Sąd Okręgowy w Gdańsku.
Sędzia
Dorota Wróblewska tłumaczyła, że w przypadku Tomasza T. sąd niższej instancji nie zbadał dokładnie wszystkich dowodów procesowych.
W listopadzie 2006 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku wymierzył Tomaszowi T. I czterem innym policjantom z Gdyni kary od 8 do 15 lat więzienia.
Najwyższą karę - 15 lat więzienia - otrzymał uznany za przywódcę gangu b. gdyński policjant
Robert M. Pozostali funkcjonariusze:
Bartosz D.,
Kazimierz P.,
Karol J. oraz dostali kary 14, 10, 11 lat więzienia.
W czwartek Sąd Apelacyjny w Gdańsku zmniejszył ich kary do - odpowiednio - 14, 12 lat oraz 8 lat dla Kazimierza P. i Karola J.
Grupa przestępcza z udziałem policjantów działała od 1999 r. Zajmowała się uprowadzeniami dla okupu oraz napadami na hurtownie. Ich łupem padł także tir z papierosami oraz ciężarówka z towarem.
Nie są to jedyne przestępstwa oskarżonych. W czerwcu 2001 r. w Gdańsku napadli na pracowników firmy ochroniarskiej konwojujących pieniądze i zabrali im ponad 220 tys. zł. Kilka miesięcy później włamali się też do prywatnego mieszkania w Gdyni. Ich łupem padło mienie o wartości ok. 18 tys. zł.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
