• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Były senator PiS poszukiwany listem gończym za znęcanie się nad psem

Ewelina Oleksy
2 lipca 2024, godz. 12:00 
Opinie (253)
Waldemar Bonkowski, były senator PiS, jest poszukiwany listem gończym za znęcanie się nad psem ze szczególnym okrucieństwem. Waldemar Bonkowski, były senator PiS, jest poszukiwany listem gończym za znęcanie się nad psem ze szczególnym okrucieństwem.

Sąd wystawił list gończy za Waldemarem Bonkowskim, byłym senatorem PiS z Pomorza. Polityk jest poszukiwany za znęcanie się nad psem ze szczególnym okrucieństwem. W kwietniu został za to skazany prawomocnym wyrokiem na trzy miesiące bezwzględnego więzienia i rok ograniczenia wolności w formie prac społecznych. Nie stawił się do odbycia kary, bo... przebywa w sanatorium.



List gończy wystawiony za Waldemarem Bonkowskim, byłym senatorem PiS [ nie jest już członkiem tej partii - dop. red.], znalazł się w policyjnej bazie poszukiwanych.

Mężczyzna jest poszukiwany na terenie całego kraju w związku ze sprawą znęcania się nad swoim psem ze szczególnym okrucieństwem.

Ciągnął psa na haku za samochodem. Zwierzę nie przeżyło



Przypomnijmy: W marcu 2021 r. polityk został nagrany, jak ciągnął za swoim jadącym samochodem psa - owczarka kaukaskiego.

Na filmie było widać, jak Bonkowski przywiązuje zwierzę do haka, wsiada do auta i rusza. Pies początkowo biegnie za autem, ale później przewraca się i jest za nim wleczony. Zwierzę, w wyniku obrażeń, nie przeżyło. Autor filmu przekazał nagranie policji.



Sam były senator twierdził podczas procesu sądowego, że doszło do nieszczęśliwego wypadku, tłumaczył się nieuwagą i rzekomym przeziębieniem w dniu zdarzenia.

Przyznał, że przywiązał psa i "prowadził go" w ten sposób za autem. Stwierdził też, że nie był to pierwszy raz, gdy w ten sposób "prowadził" swoje zwierzę. Jego zdaniem winni byli też inni kierowcy, którzy akurat tego dnia "jeździli wyjątkowo szybko i głośno trąbili", co spowodowało, że musiał przyspieszyć.

List gończy wystawiony za Waldemarem Bonkowskim. List gończy wystawiony za Waldemarem Bonkowskim.

Sąd skazał Bonkowskiego w kwietniu



W kwietniu tego roku Sąd Okręgowy w Gdańsku skazał Bonkowskiego na trzy miesiące bezwzględnego więzienia i rok ograniczenia wolności w formie prac społecznych. Były senator ma też pięcioletni zakaz posiadania psów i musi wpłacić 20 tys. zł dla OTOZ Animals. Wyrok jest prawomocny.

Były senator skazany na więzienie za znęcanie się nad psem Były senator skazany na więzienie za znęcanie się nad psem

Do tej pory jednak Bonkowski nie stawił się, by karę odbyć. Stąd list gończy, na mocy którego policja musi go odnaleźć, zatrzymać i doprowadzić do aresztu.

Pojechał do sanatorium zamiast do więzienia



Obrońca polityka złożył wniosek o wstrzymanie wykonania wyroku i zgodę na odbycie kary w systemie dozoru elektronicznego. Sąd ma rozpoznać ten wniosek 5 lipca, a Bonkowski ma obowiązek stawić się tego dnia w sądzie. Niewykluczone więc, że prosto z niego trafi za kratki.



Z poszukiwanym Bonkowskim kilkanaście dni temu udało się skontaktować reporterowi Radia Gdańsk. Polityk poinformował go, że nie uciekł przed wymiarem sprawiedliwości, tylko... pojechał do sanatorium, w którym ma nadal przebywać.



Waldemar Bonkowski to znany na Pomorzu polityk. Był radnym sejmiku województwa. W wyborach parlamentarnych w 2015 r. uzyskał mandat senatora z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. Jeszcze przed zdarzeniem z psem został jednak zawieszony w prawach członka partii przez Jarosława Kaczyńskiego. Powodem były jego antysemickie wpisy w mediach społecznościowych. Został więc senatorem niezrzeszonym. W 2019 r. także startował w wyborach parlamentarnych, ale bez powodzenia.

Opinie (253) ponad 20 zablokowanych

  • Gdy tylko zobaczę tego zwyrodnialca z rozkoszą dokonam ujęcia i przekażę organom ścigania.

    • 4 4

  • Brawo dla operatywności wymiaru sprawiedliwości .

    Facio zbiera się do polskiego sanatorium i wszelki słuch po nim zaginął , przepadł jak przysłowiowa kamfora którą czuć z kilometra . Wystarczy jedna wizyta w NFZ i adres pobytu ustalony . No ale lepsze jest bicie piany i wysyłanie za delikwentem listu gończego i opisywaniu jaki to PiS jest niedobry . Powinien siedzieć a za niezawiadomienie sądu o niemożliwości odbycia kary powinien powiadomić sąd i za to powinien mu sąd dołożyć następne trzy miesiące . Ale czego można spodziewać się po kraju z kartonu gdzie obowiązuje prawo tak jak my je rozumiemy !!!

    • 3 4

  • Zapamiętałem zwyrodnialca doniosę jak zobaczę

    • 4 4

  • I to jest właśnie dramat w egzekwowaniu wyroków. Dawniej, "kilka lat" temu przyjechałoby kilku smutnych panów, wyciągnęli by typa z łóżka, dali parę ciepłych na dupę i siup do celi. I by swoje grzecznie odsiedział, a dziś będą go "szukać" w nieskończoność ...

    • 1 4

  • Kto ma znanego polityka

    Ludzie pomóżcie kto ma znanego polityka żeby to nagłośnić żeby ta podła istota chodząca po ziemi odpowiedziała za swój czyn ,,, żeby sprawa nie została zamieciona pod dywan ,,,no i ludzie błagam Was popytajcie się w koło ,, mówcie wszystkim o tym,,,musi się znaleść ten oprawca i kat ,,,,

    • 2 3

  • Zapomniał że "doktryna Neumana" jego nie dotyczy :)

    .

    • 2 3

  • Bonkowski

    Jeżeli tej kanalii sąd zezwoli na dozór elektroniczny to będzie to skandal stulecia

    • 5 4

  • Betoniarze totalne (1)

    Mają POżywka z artykułu, tylko że ten gość od lat nie jest związany z PISem. Betoniarze lubią takie artykuły.

    • 7 7

    • Całe jego niby życie zawdzięcza pisowi, gościu miły.

      • 2 2

  • nie ma po co łapać

    ten prezydent ułaskawi

    • 3 4

  • Typowy pisowski

    bandyta, który jeszcze śmie się tłumaczyć że niby nic się nie stało.
    Ja bym mu dał dożywotni pobyt i pracę na rzecz bezdomnych zwierząt w największym możliwym schronisku.
    Najgorsze prace za ewentualnie jedzenie i spanie najlepiej w psiej budzie na sianie.
    Widzenia raz w miesiącu, pierwsza przepustka po 5 latach pracy.

    • 2 7

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane