• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

CBA bada sprawę sprzedaży kina Neptun

Michał Brancewicz
10 czerwca 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Hotel w miejscu kina Neptun już przyjmuje gości
Przy wejściu do Kina Neptun od kilku tygodni wisi informacja: "do wynajęcia". Przy wejściu do Kina Neptun od kilku tygodni wisi informacja: "do wynajęcia".

CBA bada czy Pomorski Urząd Marszałkowski nie sprzedał zbyt tanio Neptun Filmu, spółki będącej właścicielem ok. 40 kin w województwie, w tym kin Neptun, Kameralne i Helikon przy ul. Długiej w Gdańsku.



W 2005 roku za 23,5 mln zł spółkę przejęła firma Capital Park. Jednak już rok później media dotarły do materiałów, z których wynikało, że spółkę wyceniono wedle wartości księgowej, a nie rynkowej, a sam Capital Park szacował kupiony majątek na 80 mln zł.

- Przetarg organizowaliśmy dwukrotnie i nie pojawiła się lepsza oferta - tłumaczy dziś Jan Kozłowski, marszałek województwa pomorskiego. - Wszystko było przeprowadzone przejrzyście. Dla mnie to jest wzorcowy przykład, jak powinno się prowadzić takie transakcje.

Zawiadomienie o nieprawidłowościach przy tej sprzedaży złożył w prokuraturze poseł PiS Zbigniew Kozak. Gdy kontrola się rozpoczynała, kampania wyborcza do Parlamentu Europejskiego, w której uczestniczył także marszałek Kozłowski, wchodziła właśnie w decydującą fazę.

- Poseł Kozak chciał zakłócić atmosferę przed wyborami. Oczywiście miał do tego prawo - komentuje dziś Jan Kozłowski.

Poseł broni się. Tłumaczy, że zawiadomienie o nieprawidłowościach złożył już w marcu.

Broniąc swojej decyzji o sprzedaży Neptun Filmu, marszałek przekonuje, że uzyskane pieniądze posłużyły jako wkład własny m.in. przy budowie filharmonii na Ołowiance. - Poza tym umowa jest tak skonstruowana, że majątek spółki wróci po 80 latach z powrotem na własność województwa - argumentuje Jan Kozłowski.

Dziś w budynku, w którym mieszczą się kina Neptun, Helikon i Kameralne niewiele się dzieje. W salach odbywają się pojedyncze seanse wybranych filmów. W Capital Park dowiedzieliśmy się, że firma nie ma na razie żadnych planów co do tej nieruchomości. Na kinie Neptun od kilku tygodni widnieje napis: "do wynajęcia".

Miejsca

Opinie (167) 5 zablokowanych

  • czuję że to Karnowski

    podejrzewam, że potajemnie był właścicielem kina a potem je sprzedał. geodeci przebadajcie tą sprawę buahahahahahahahaha

    • 7 3

  • Jacku Karnowski teraz jeszcze ci przybiją Neptuna że pogoniłeś!!!!!!!!!!!!!;-)

    tylko nie sprzedaj kozła(kozłowskiego)

    • 8 4

  • CBA - polityczna policja braci kaczyńskich!

    PiSuar szaleje bo koniec jego już bliski

    niedługo jak będzie kupował papier do s****ia - CBA też cię przeczyści!

    • 4 18

  • Ale będzie numer jak kapusie z PIS zaczną donosić do CBA na wszystkie umowy związane z EURO2012

    Jest wielka szansa dla Krakowa, tym bardziej że w Małopolsce wygrał Ziobro.

    Wprawdzie sam Kraków zagłosował na PO, ale jeżeli dzięki CBA przeniesie się EURO2012, to pewnie i w Krakowie PIS zyska większość.

    • 4 8

  • (22)

    a ja sie pytam kto pobił aktoreczke i okradł j kaczynskiego

    • 3 4

    • Zapytaj Jacka.

      • 3 1

    • (19)

      A ktoś pobił? Wywiad z nią w Superstacji, tuż po "incydencie": kocie figle...

      "Niestety, tak się zdarzyło, że w sobotę wyszłam po prostu sobie do sklepu i... zaczęto mnie szarpać... No, akurat ten człowiek, który mnie zaatakował... nie zostałam pobita, zostałam tylko zwyzywana. Eee, ale ten człowiek, który mnie zaatakował, nie zdawał sobie sprawy, że wystarczy mnie lekko kopnąć w moje kolano, które przeszło dwa... dwie operacje, żeby zrobić mi dużą krzywdę. Dlatego adwokaci Prawa i Sprawiedliwości zajmą się tą sprawą, bo to już wydaje mi się, że przekracza pewne granice"."

      Na stronie Superstacji możesz sobie nagranie tego obejrzeć. Niech zgadnę: mityczny UKŁAD podstawił tu klona aktoreczki, który łgał w żywe oczy?

      • 4 2

      • (18)

        czyli wg Ciebie wszystko wporzo? nie pobili tylko trochę poturbowali i zwyzywali, normalka wśród zwolenników PO aha no faktycznie zapomniałem

        • 2 6

        • (17)

          Gdzieś napisałem: w porządku? Ale od zwyzywania tylko (1 wywiad w tvn) przez szarpanie (wywiad w superstacji) i skopanie (wywiad w radiu lublin) do napadnięcia przez trzech osobników i brutalnego skopania jest pewna droga i NIE SĄ to rzeczy tożsame. A te właśnie wersje podała ta pani. Więc nawet nie wiem, czy wierzyć w pierwszą - tą ze zwyzywaniem. A ty komu wierzysz? Jej, jej, jej, jej, czy komuś innemu? Dla mnie sprawa mocno śmierdzi.

          • 5 1

          • (16)

            nawet jeśli ubarwniła na początku to nie znaczy że pobicia nie było. Najbardziej mnie wkr... to że podczepia się pod to jakies nagrania z superstacji (kurski, kalisz) sprzed kilku lat i cała taka próba zdyskredytowania jej. Najpierw sprawa się nie ujawniała, potem jak już zebrano kilka wersji jej wypowiedzi (wcale tak mocno od siebie nie odbiegających) to nagłośniono je by udowodnić? nie pobicie, tylko że coś ona kręci. I tak wszyscy to teraz odbierają. Moim zdaniem incydent miał miejsce na 100% (na ile poważny tego nie wiem) I coś innego tutaj jest ważne, nastawienie społeczne do ludzi popierajacych opozycję. Poglądy nigdy nie powinny dzielić, a na pewno nie na tyle by dochodziło do rękoczynów. A medialna nagonka na zwolenników PiSu jest taka że strach się przyznać że się ich popiera. Wcześniej wmawiano że to obciach a teraz to już strach.

            • 2 1

            • (15)

              Te wersję się różnią DRASTYCZNIE. Od zdarzenie, za które nie ma odpowiedzialności karnej, poprzez występek a na zbrodni (wg def KK) kończąc. Więc nie pisz: nie odbiegających od siebie mocno bo między znieważeniem, naruszeniem nietykalności, pobiciem a ciężkim uszkodzeniem ciała (ostatnia wersja z kolanem) jest DRASTYCZNA różnica. Do tego kwestia obdukcji oraz zgłoszenia. Sprawa śmierdzi.

              Co do PiSu -PiS sam sobie na to zapracował ciężko działając przez dwa lata. BTW dlaczego strach? Ktoś ci za to coś zrobi? Najwyżej stwierdzi, co myśli (choć różne indywidua są w każdej partii). A wielu popierających PiS ma tendencję do irytowania, zwłaszcza hipokryzją.

              Ostatnio jak widziałem młodzieżówkę PiSu to odniosłem odwrotne wrażenie - syndrom oblężonej twierdzy i duży poziom agresji (nie jest to żadna złośliwość, po prostu stwierdzenie faktu widzianego naocznie).

              • 2 1

              • (14)

                Czy ty nie czujesz na czym ty się skupiasz ? (na tym co ci mówią w mediach) nie na najważniejszym czyli na incydencie który świadczy o ? o poziomie agresji wśród zwolenników PO a nie PiSu, do pisu masz jedynie wyobrażenia a do PO już fakty. Została naruszona jej cielesność, na szczęście (jeszcze) nic groźnego jej się nie stało, ale KOBIETA ma prawo się bać i nawet jeśli wyolbrzymiła zdarzenie, nigdy coś takiego nie powinno się przytrafić za przekonania polityczne, to jest po prostu skandal. Nawet same pogróżki sa skandalem
                MEDIA powinny skupić się na tym by łagodzić obyczaje i to one zapobiegawczo powinny wyolbrzymić to zdarzenie, by kogoś anonimowego to nie spotkało. Wiesz co by się działo gdyby ona popierała SLD lub PO, byłaby druga Blida, ale ona miała to nieszczęście że poparła niewłaściwą partię. To jak w Rosji, albo jakieś bananowej republice

                • 2 2

              • (13)

                Ta kobieta kłamie. Pytanie: o której wersji. Bo podaje coraz cięższe zarzuty. Ergo: nie wiadomo, czy można nawet w pierwszą (ze zwyzywaniem tylko) wierzyć. Pomyśl chwilę. Jest tylko jeden świadek, ten świadek się miesza w zeznaniach i im dłużej od incydentu tym większe zarzuty podaje. Ta pani nie wyolbrzymia zdarzenia z powodu zestresowania - pierwszy raz o nim mówiła spokojnie, jako o zwyzywaniu, potem też spokojnie o szarpaniu ale po ogłoszeniu wyników do PE w radiu lublin już płakała jak o tym zdarzeniu mówiła- nie dziwi cię to?
                Co do agresji - jakoś nie wspominasz naruszenia cielesności Róży Thun kiedy się miłośnicy PiSu na nią rzucili (a Ziobro nie zareagował, choć tam był). Tam są dowody - nagrania i jest kilkudziesięciu świadków. Tu: jeden i to jeszcze niewiarygodny (ciągle zmienia zeznania). A mimo to obecny incydent był dla JK powodem robienia burzy a tamten - czymś, na co uwagi nie warto zwrócić. Umiesz to wyjaśnić?

                • 0 0

              • (12)

                No ty to nie uwierzysz na pewno, tobie wystarczy tvn24.
                To jak adwokat zgwałconej, skupia się nie na zgwałceniu i zwyrodnialcu tylko na ofierze. A to powiedziała że została zmasakrowana, a potem powiedziała że poszarpana NO to zmienia całkowicie oblicze sprawy, czyli kłamie, sama się napadła i pewnie spódnicę miała za krótką. Bez sensu taka polemika. A co do Thun, została wygwizdana jako polityk i bardzo dobrze co miała dostac oklaski ? Taka jest reakcja tłumu jak się na coś nie zgadza.
                Ty lepiej przypomnij sobie sprawę z Sawicka, ta sama metoda co z Cugier-Kotką, uwiódł ją biedną blondynkę jakiś wstrętny typ z CBA, i ona wcale nie chciała tych 100tys sam jej wcisnął, oj biedactwo.
                Już wszystko się popierdzieliło, złodziej na urzedzie 9 zarzutów prokuratorskich i wybierany ponownie, naród już kompletnie zdurniał. Rząd ocenia -60%, parlament -70% a w wyborach daje 50% poparcia. Albo rząd 60% ocen negatywnych, a premier 60% pozytywnych , to co on nie jest głową tego rzadu. Ale co się dziwić, jak na pomorzu wybrano takich przedstawicieli na europosłów i z PO i PiSu korba totalna
                Na koniec inf, Ona pozywa już dziennik za manipulację i oczernianie jej.
                A w superstacji powiedziała że ją szarpano i nie została pobita ale zwyzywana
                potem w tvn-ie było trzech panów, którzy zaczęli mnie wyzywać, a potem szarpać i kopać.
                I TO DLA CIEBIE JĄ DYSKLASYFIKUJE, gratuluję zdrowego rozsądku

                • 0 1

              • (11)

                Facet - ta kobieta zmieniła już pięć razy zdane drastycznie. Od czegoś, co nie było nawet karalne, po coś, za co grozi do 8 lat paki. Dla ciebie to jest normalne? Świadków brak, obdukcja dopiero jak ślady znikły, zgłoszenie prawie tydzień po sprawie. To nie jest normalne.
                A Thun została uderzona, zelżona i poszarpana. Ci to jakoś nie przeszkadza. Hipokrytą jesteś. I to dużego kalibru.

                Pytasz, czy osoba która nagle (i to kilka razy) zmienia zdanie na temat tego, co się wydarzyło, nie zgadza się na obdukcję lekarza publicznego, tylko szuka innego (i go zmienia potem na prywatnego ortopedę), nie chce podać rysopisów nawet zgrubnych (choć w 2 wywiadzie mówiła, że może podać dokładny rysopis tej osoby która wg tego wywiadu ją zwyzywała), która PODKREŚLA sama, że nie została napadnięta (superstacja) a potem sama swoje zdanie podważa, a wydarzenia nie jest w stanie wskazać żadnych świadków (choć w trzecim wywiadzie mówi o nich), a do tego jest aktorką zaangażowaną w spoty polityczne, jest w moich niewiarygodnym świadkiem? Po co pytasz?

                • 0 0

              • (10)

                Ona nie jest świadkiem tylko ofiarą. A Thun zgłosiła sprawę na policję i opisała sprawców?

                • 0 0

              • (9)

                Jest ofiarą (co nie jest takie pewne w świetle jej słów w pierwszym wystąpieniu medialnym) oraz jest jedynym świadkiem całego zajścia.

                A Thun z tego co wiem nie składała - ty byś na jej miejscu składał na te emerytki od Ziobry zawiadomienie?

                • 0 0

              • (8)

                No i sam sobie odpowiedziałeś :) porównując dwa zajścia.
                Z Cugier-Kotką to zobaczymy jest sprawa będzie dochodzenie może te nasze kiepskie służby jednak się przyłożą i znajdą napastnika. Z Thun nic się nie wyjasni bo pobili ją emeryci :) i ona nie chce ich krzywdzić :)

                • 0 0

              • (7)

                Jak wyobrażasz sobie znalezienie napastnika (napastników - w 3 i późniejszych wywiadach) jak ona nie jest w stanie podać rysopisu (choć wcześniej publicznie mówiła, że jest), obdukcji brak, śladów brak. Jeżeli już można by z tego sprawę zrobić, to jak dla mnie o składanie fałszywego zawiadomienia (spójrz na pierwszy z nią wywiad) i z tego krzyk Kaczyńskiego będzie. Choć jak znam ten kraj to po prostu sprawa pójdzie do szafy i tak się skończy. A z Thun - na te różnice zwróciłem ci uwagę: tu jest wydarzenie udokumentowane, ze świadkami, jest pokrzywdzona i to w sposób jawny, a Kaczyńskiemu to nie przeszkadza. Z CK: brak udokumentowania, brak świadków innych niż CK, pokrzywdzona jest w sposób niejawny (obdukcja zbyt późno i dziwnie przenoszona jeszcze), a Kaczyński z tego burzę robi - umiesz to wyjaśnić?

                • 0 0

              • (6)

                Ona pozywa już dziennik za manipulację i oczernianie jej.
                A w superstacji powiedziała że ją szarpano i nie została pobita ale zwyzywana
                potem w tvn-ie było trzech panów, którzy zaczęli mnie wyzywać, a potem szarpać i kopać.
                I sprawa jest zgłoszona na policji
                A Thun wszystko udokumentowała w TVN24 A NIE NA POLICJI
                co za kraj że zamiast policja wyjaśniać, ew rząd się tłumaczyć, wszystko wytłumaczy nam tvn24

                • 0 0

              • (5)

                Co do CK - prawie tydzień nie chciało jej się zgłosić sprawy i dokonać obdukcji (wezwanie pierwszego dnia policji dopiero o 14, potem jej odesłanie, czwartego dnia wejście do komisariatu ale nie zgłoszenie, bo tłumaczenie się "zmęczeniem", po czym polecenie do dziennikarzy i kilka godzin później do TVN). Jej zależało na tym, żeby to jak najpóźniej zrobić, żeby móc wytłumaczyć ten brak śladów który nastąpił. Więc jak dla mnie ona łże. Może ktoś ją zwyzywał (zgodnie z pierwszym wywiadem - zwyzywana i KLEPNIĘTA w tyłek) ale nikt ani jej nie szarpał, ani tym bardziej jej ciała nie uszkodził.

                Co do Thun - ta nic nie dokumentowała, dziennikarze to pokazali (choćby TVP1).

                Jeżeli miała by to policja wyjaśniać - sprawę CK, to dlaczego ONA NIE POSZŁA DO NICH I NIE ZGŁOSIŁA od razu? Ale codziennie z dziennikarzami siedziała i im gadała, codziennie w stacjach telewizyjnych i radiowych siedziała. Nie uważasz, że to NIE JEST NORMALNE?
                A rząd z czego miałby się tłumaczyć? Z konfabulacji tej pani (bo wybacz ale 2+2 = 4, a ktoś kto pięć razy zmienia zeznania, przez tydzień unika policji, nie chce dokonać obdukcji publicznej i ciągle bryluje z tym w mediach to dla mnie po prostu ktoś, kto łże jak bury pies i próbuje punkty polityczne nabić). I nie mów mi nic o procedurach obdukcji i zgłoszenia - bo miałem z tym nieprzyjemność doczynienia trzy razy osobiście (z czego raz z poważnym pobiciem) - i jak dla mnie ona łże (nawet jej zachowanie po tym - w pierwszych wywiadach (tych gdzie nie mówiła o pobiciu) - pełen spokój, potem jak już dziennikarze - łzy w oczach). Zupełny brak po niej śladów i objawów. I jeszcze kwestia kulenia - przez pierwsze cztery dni NIE kulała, potem zaczęła, jak dziennikarze zaczęli nagrywać ją. Cud? Więc odpowiedz mi: WIERZYSZ jej? Jeżeli tak, to w którą jej wersję? I jak wyjaśnisz te jej zachowania?

                • 0 0

              • (4)

                Jeśli zależy komuś na jej zdyskredytowaniu to właśnie rządzącym i niech wyjaśnią to. Może byli jacyś świadkowie, może któraś z kamer to zarejestrowała. Zobaczymy.
                Używasz wygodnych nadinterpretacji czy uogólnień by upewnić się w swojej racji:
                prawie tydzień,
                jej zależało na tym, żeby to jak najpóźniej zrobić, żeby móc wytłumaczyć ten brak śladów
                przez tydzień unika policji
                nie chce dokonać obdukcji publicznej i ciągle bryluje z tym w mediach

                I tu nie chodzi o wiarę, mnie nie tyle jej sprawa zajmuje co reakcja mediów, która potwierdza przekłamanie, stronniczość i działanie na rzecz przestępcy a nie ofiary. Jest to tylko kolejny przykład gdzie media opowiadają się za pewną opcją polityczną, nie chcą wyjaśnić sprawy tylko zdyskredytować ofiarę. Przecież Ty i tobie podobni już wydaliście wyrok. Już jesteście przekonani że nikt jej nie napadł i że za tym stoi Kurski. Te działania mediów szkodzą demokracji i nie służą zwykłym ludziom.

                • 0 0

              • (3)

                Ale to nie media podają różne wersje TYLKO ONA zmienia zdanie. I nikt jej nie blokował zgłoszenia ani dokonania obdukcji, tylko ONA SAMA tak wybrała. I jak brzmi odpowiedź na moje pytanie?

                • 0 0

              • w obie (2)

                w superstacji powiedziała że ją szarpano i nie została pobita ale zwyzywana
                potem w tvn-ie było trzech panów, którzy zaczęli mnie wyzywać, a potem szarpać i kopać.
                najbardziej skrajne, brak złamanego nosa i podbitego oka nie świadczy o nie pobiciu

                • 0 0

              • (1)

                Kopnięcie w kolano, które było wcześniej uszkodzone NIE daje objawów: cztery dni biegamy normalnie, po piątym zaczynamy poważnie kuleć, jak u tej pani było. Sam miałem w życiu uszkodzenie kolana (w czasie gry jeszcze w szkole średniej) - i boli jak zaraza, człowiek nie może normalnie chodzić ani normalnie siadać. Tutaj ta pani póki mówiła, że była szarpana, to NIE kulała, zaczęła kuleć gdy zmieniła wersję. To już dla mnie ją dyskwalifikuje. Druga kwestia: jak możesz wierzyć w obie wersje? Przecież są sprzeczne: nie zostałam pobita, był jeden, zwyzywał mnie vs zostałam brutalnie pobita, było trzech.

                • 0 0

              • Przytocz mi jej wypowiedzi o:
                był jeden i zostałam brutalnie pobita

                • 0 0

    • edgar gosiewski

      • 1 0

  • Polacy lubią złodziei (2)

    dlatego nie robi na mnie wrażenia wybieranie na Prezydenta umoczonych typków, czy też brak oburzenia na korupcję, wszak sami jesteśmy drobnymi cwaniaczkami i złodziejaszkami: poniżej opis Ziemkiewicza:
    http://www.rp.pl/artykulhttp://www.rp.pl/artykul/61991,313051_Ziemkiewicz__Wolnosc_na_folwarku.html

    • 11 2

    • Odwal się od Kaczyńskiego (1)

      PO się prawie z... a nie udowodniło mu tego przekrętu z budynkami w Wawie. WIĘĆ SIĘ OD NIEGO ODCHR....!

      • 0 0

      • :))) nie o tym prezydencie mowa :) do kaczora nic nie mam, nie wszyscy to POLACTWO

        • 0 0

  • Jakoś dziwnie nikt się nie zgłasza do przetargu (6)

    To kogo to jest wina że tylko jedna firma się zgłosiła na taką atrakcyjną nieruchomość. Ale najlepsze jest to że firma kupiła nieruchomość i ???? i nie wie co z nią zrobić, czyli kupili ją tylko po to bo było zaje......ście tanio. Ciekawe jakby ją teraz chcieli opchnąć jaka by była różnica. Sprawa śmierdzi na kilometr, szkoda że to poseł musiał składać zawiadomienie a nie jest to standardowa procedura że prokuratura zaraz po przetargu sprawdza sprawę.

    • 14 0

    • (5)

      Przetarg był otwarty. Każdy mógł startować - są odpowiednie procedury ustawowe. Nie zostały one naruszone.

      • 0 0

      • (4)

        czyli wszystko OK ?
        Przyjmijmy że przetarg nie był ustawiony.
        To czy warto było sprzedawać po takiej cenie? czy nie lepiej było poczekać i sprzedać w innym momencie (gospodarz czy to państwowy czy prywatny dba o to by osiągać jak najwyższą cenę)
        Po drugie czyja to wina że tylko jeden nabywca się zgłosił, może trzeba było inaczej zorganizować przetarg.
        Nawet jeśli nie było przekrętu (w co wątpię:))) to i tak wychodzi tutaj zaje...sta niegospodarność

        • 4 1

        • (3)

          Zajrzyj do ustawy - tam masz zasady. A co do przełożenia - nie wiem, nie znam ustaleń między miastem a starostwem tutaj, ani kosztów utrzymania tejże nieruchomości. Wszystko jest jawnie podane, więc można przejrzeć. A co do wartości - jakoś zawsze mi się wydawało, że coś jest tyle warte ile rynek jest chętny za to zaoferować. Jak dla mnie tu nie ma przekrętu ale jest nieodpowiednie zarządzanie nieruchomościami - trzeba było to sprzedać póki była odpowiednia wartość obiektu i chętni (ale pewnie liczyli na wzrost wartości nieruchomości i nie spodziewali się kryzysu, względnie - nie chciało im się wtedy przygotować całości operacji (a zabawy z tym "trochę" jest)).

          • 1 0

          • (2)

            Przetarg nawet wg ustawy można ustawić. Wystarczy go nie nagłośnić. Komornicy tak robią, ogłoszenie o licytacji ukazuje się po licytacji. Można też zawyżyć kryteria, lub tak sformułować by tylko znajomy prowadzący firmę się dostał. USTAWA TUTAJ NIC NIE ZMIENIA. A co do wartości rynkowej. NIECH PODADZĄ ZA ILE TO ZOSTAŁO SPRZEDANE to sprawdzimy przybliżoną wartość rynkową.
            Powiedz mi po co firma kupiła nieruchomość z którą nie wie co zrobić ?
            Po o miasto tak się spieszyło z jej sprzedażą ? skoro dostało niską cenę (podobna tak niską że sprawdza CBA) i jeśli były wysokie koszty utrzymania to mogło (miasto) samo wynająć

            • 2 0

            • (1)

              Przetarg to nie licytacja komornicza. Są zasady ustawowe ogłaszania - łatwo je sprawdzić i każdy przetarg idzie zgodnie z tymi samymi procedurami. I ustawa tu zmienia bardzo dużo. Jeżeli by odstąpili od jej procedur - to już by ich CBA miało (to łatwo sprawdzić), a każdy z biorących w nim udział mógłby wynik podważyć. Co do tego za ile zostało sprzedane - jest podane. Nawet w tym artykule.
              Co do tego po co kupiła - a skąd ja mam mieć taką wiedzę? Lokalizacja wygląda na dobrą na kino, może na to liczyła a się przeliczyła? Może chciała coś innego z tym robić - ja nie mam takiej wiedzy.
              Miasto się nie spieszyło - wręcz odwrotnie, zbyt późno wystąpiło z nią. A poziom strat rósł z roku na rok. Co do wynajęcia przez miasto - znasz zasady? To jak pamiętam ustawa też specyfikowała (ale tego rozdziału już tak dobrze nie pamiętam).

              • 0 0

              • Nieprecyzyjne dane:
                1. 2005r Capital Park kupuje Neptun film (40 kin) za 23.5mln
                2. Rok potem okazuje się że szacowany majątek jest wart 80mln
                Czyli sprzedano 40 kin za 23,5 mln. Teraz pytanie jaką powierzchnię ma Neptun i ile jest wart i ile są warte pozostałe nieruchomości.
                Pytań jest dużo i mam nadzieję że CBA to sprawdzi. Można było np podzielić majątek jak było brak chętnych na kupno całości firmy, można było sprywatyzować przez giełdę, ew posprzedawać osobno nieruchomości.
                Niegospodarność to też przestępstwo a tutaj chodzi o naprawdę duży majątek publiczny. Nic nie przesądzam ale pytania pozostają

                • 0 0

  • VW rządzi (4)

    A ja jerzdzem GOLFEM III 1,8 benzyna tuningi wszystkich czipów, spojler, alusie 18" laczki naleśniki 35 i kino mam w dupie.

    • 5 12

    • BO JESTEŚ DEBILEM (1)

      TYLKO DEBIL MÓGŁ NAPISAĆ COŚ TAKIEGO!
      NORMALNY CZŁOWIEK JEŹDZI MERCEDESEM!!!

      • 1 2

      • chyba meseidesem - sedesem :) czytaj - jazda na klapie :) na klopie

        • 3 2

    • jak jeżdzisz taką furą to jesteś MEGA WIEŚNIAK i nawet tego nie kumasz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!BUHAHA;-)

      • 2 1

    • wolem..

      mojom chądę mam wiadro-wydeh i alósy jak złoto, znaczy srebżankom poiongniente i tego. A i jótro na startowym, robimy na 4/543 mili wyścig robymy. Jaki imbecyl się da złapać na takie nędzne prowokacje tłumoków i jeszcze "nagradza" kciukami w jedną, bądź drugą stronę. Z drugiej strony, to jakiś fenomen, może materiał na pracę doktorską.

      • 0 1

  • Wystarczy, że w sprawę zaangażowana jest PO.

    Dalej nie czytam. Od razu wiem, że był przekręt i niestety sprawa zostanie zatuszowana.

    • 12 4

  • Panie marszałku

    Znam się coś niecoś na tym.Kupuje się za tyle a pozostała część do podziału.Oczywiście o ile sprzedający wyrazi zgodę.

    • 7 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane