- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (457 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (47 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (171 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Całoroczny stok narciarski w Gdańsku? Są dwie lokalizacje
Całoroczne stoki narciarskie z powodzeniem funkcjonują w Poznaniu i Warszawie, obecnie także Gdańsk analizuje możliwość jego budowy. Właśnie wybrano dwie lokalizacje: pierwsza o długości 450 m - przy ul. Starogardzkiej na Oruni, druga krótsza - o długości 150 m, ale bardziej stroma - niedaleko ul. Potokowej w Brętowie. Koszt budowy szacowany jest na 25-37 mln zł, a termin realizacji nie wcześniej niż za 6 lat.
Jak wiadomo, Gdańsk nie posiada stoku narciarskiego, nawet sezonowego. Jedyny taki obiekt w Trójmieście działa na Łysej Górze w Sopocie. Ponadto w Pomorskiem funkcjonuje siedem stoków narciarskich o długości od 260 do 600 m.
Dla porównania w Polsce są trzy całoroczne stoki (Warszawa, Bytom i Poznań), na których trasy mają długość od 150 do 450 m.
Przy analizie wzięto też pod uwagę, że umiejętność jazdy na nartach i snowboardzie deklaruje 16 proc. społeczeństwa, przy czym ten odsetek rośnie - zwłaszcza wśród dzieci i młodzieży.
Długi i bardzo łagodny, krótki i bardziej stromy
Ostatecznie analizowano pięć lokalizacji, które znajdują się na miejskich gruntach, są dobrze skomunikowane i można tam stworzyć stok o minimalnej długości 150 m:
- ul. Michałowskiego
- rejon ul. Potokowej i Słowackiego
- Góra Szubieniczna
- Jar Wilanowska
- rejon ul. Starogardzkiej
Dwie lokalizacje odrzucono z uwagi na bliskość zabudowy, jedną z braku możliwości przeprowadzenia inwestycji. Do dalszych analiz zarekomendowano dwie:
- Narodowe Centrum Sportów Motorowych (NCSM) w rejonie ul. Starogardzkiej na Oruni, gdzie stok miałby mieć 430 m długości i nachylenie 3,72 stopnia (bardzo małe).
- Centrum Czasu Wolnego (CCW) w rejonie ul. Potokowej i ul. Słowackiego w Brętowie, ze stokiem o długości 150 m i nachyleniem 10,58 stopnia.
- Taki całoroczny stok będzie ogromną atrakcją dla Gdańska, gdańszczanie i turyści będą zachwyceni, całoroczna formuła sprawi, że taka atrakcja szybko zarobi na siebie i pieniądze zostaną w mieście - mówi Łukasz Hamadyk, radny PiS, jeden z inicjatorów stoku w Gdańsku. - Uważam, że lokalizacją, która powinna być brana pod uwagę jest Orunia - Św. Wojciech - Lipce. To odmieni na zawsze tę wyjątkową dzielnicę, uatrakcyjniając takie miejsca, jak czekający na rewitalizację park Ferberów na Lipcach. A poza tym, łatwiej będzie o realizację Międzynarodowego Centrum Sportów Motorowych. To optymalne miejsce. Może wychowamy jakiegoś gdańszczanina, który będzie reprezentował nas w przyszłości na olimpiadzie.
Kto zainwestuje w stok i ile może on kosztować?
Budowa stoku byłaby podzielona na cztery etapy. W pierwszym powstałby główny stok zjazdowy, ośla łączka i snow park. W drugim wypożyczalnia sprzętu i serwis, toalety, kasy, zaplecze socjalne, parking. W trzecim etapie nie wyklucza się dodatkowych tras zjazdowych, nartostrady i toru saneczkowego, a w czwartym usługi noclegowe, SPA.
Pierwszy etap budowy całorocznego odkrytego stoku narciarskiego oszacowano na kwotę od 25 do 37 mln zł.
Koszt ten nie uwzględnia kosztów zakupu gruntu, kosztów z tytułu budowy sztucznego zbiornika wodnego, uzbrojenia terenu, budowy drogi dojazdowej oraz kolejki grawitacyjnej, a także kosztów projektowania, zarządzania i finansowania projektu.
Czy gdański stok może okazać się rentowny? W Warszawie stok jest dotowany kwotą około 1 mln zł z tytułu kosztów utrzymania obiektu. Jednak w Poznaniu, jako element większego kompleksu sportowo-rekreacyjnego, przynosi zyski.
Niewykluczone, że gdańska inwestycja będzie etapowana i powstanie przy udziale partnera prywatnego. Kolejnym krokiem w stronę budowy stoku w Gdańsku ma być opracowanie studium wykonalności dla tych dwóch lokalizacji.
Zakłada się, że dokumentacja projektowa może kosztować 3 mln zł. Jeżeli przygotowania, niezbędne pozwolenia i pozyskanie zewnętrznych źródeł finansowania poszłyby po myśli miasta, gdański stok mógłby ruszyć najwcześniej za 6 lat.
Opinie (251) 5 zablokowanych
-
2018-01-25 17:35
Ankieta
Możnaby zrobić ankietę która lokalizacja najbardziej ludziom by pasowała.. ja oddaję swój punkt na Starogardzką. Dłuższy stok, bardziej łagodny- fajny dla dzieci których na pobliskim Południu Gdańska sporo..
- 5 4
-
2018-01-25 17:37
Państwo juz niedlugo załozy firmy elektroniczne, samochodowe,
powrot do komuny
- 5 2
-
2018-01-25 17:46
Oooo!
Teraz wreszcie "Fosfory" będą mogły miastu górę atrakcji odsprzedać!
- 7 1
-
2018-01-25 18:10
Szkoda kasy na tak krotki stok, co to za atrakcja wjezdzac do gory kilka minut, zeby zjazd w dół trwal parę sekund...
- 5 4
-
2018-01-25 18:21
To ciekawe, ale w Gdańsku były już stoki narciarskie!
Kilka nawet w całkiem innych niż proponowane lokalizacjach, na Morenie od lat 80 do około 1995 roku, a drugi właśnie na końcu ulicy Michałowskiego, tam, gdzie zaznaczono to na mapce. Działał podobno od drugiej połowy lat 60 do podobno 1989 lub 1992 roku (są różne źródła).
Z dwa lata w latach 90 działał też wyciąg na Placu Zebrań Ludowych, był też mały stok w Parku Gutenberga- 5 1
-
2018-01-25 18:25
Ale rozumiem ze to stok kryty jak w Dubaju
- 4 1
-
2018-01-25 18:30
Tylko pisuary mągą tak marnotrawić nasze pieniądze
- 7 3
-
2018-01-25 18:57
kiedyś był
na Morenie
- 6 0
-
2018-01-25 19:07
Kocham to miasto (1)
A armaty do produkcji śniegu w temperaturach dodatnich też zakupią. Może jednak od razu budować kryty
- 2 2
-
2018-01-26 08:27
A tekst przeczytany? Myślisz że latem będzie śnieg?
Ogarnij się. Całoroczny czyli igielit, nie musi być śnieg. Pomyśl nim napiszesz
- 0 0
-
2018-01-25 19:07
Parametry (1)
Nie trzeba być specem by zauważyć, że stok 430 m i przewyższeniu 28 m nie nadaje się dla narciarzy. Nie trzeba być nim również by dostrzec idiotyzm wydawania mln na stok długości 150 m. A może lepszy efekt prezydent osiągnie obiecując, że całą tą kwotę wykorzysta na gruntowne remonty 2-3 ulic o największym natężeniu ruchu?
- 14 3
-
2018-01-26 22:01
dobrze myslisz tylko zle wnioski wysuwasz
ulice to z innego budżetu
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.