- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (456 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (47 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (169 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Centrum handlowe na działce, którą miasto sprzedało parafii za 2 proc. wartości
Przy parafii św. Teresy Benedykty od Krzyża na Ujeścisku ma powstać dzielnicowe centrum handlowe. Obok stoją już pawilony handlowe, w tym supermarket Piotr i Paweł. Wszystkie te tereny parafia kupiła od miasta z 98-procentową bonifikatą. Prezydent Gdańska przyznaje, że po doświadczeniach ostatnich lat, byłby ostrożniejszy w sprzedaży tak dużej działki parafii.
Kiedy ruszy budowa?
- Od miesiąca dysponujemy prawomocnym pozwoleniem na budowę budynku usługowo-handlowego przy ul. Nieborowskiej. Jesteśmy na etapie wyboru generalnego wykonawcy. Niestety, na tym etapie nie jesteśmy w stanie podać wiążących konkretnych terminów realizacji inwestycji - wyjaśnia nam RWS Investment Group.
Niemniej inwestor już zachwala centrum na swojej stronie internetowej: "W sąsiedztwie obiektu komercyjnego są duże osiedla mieszkaniowe, przedszkola, kościół oraz przystanki komunikacji miejskiej".
Teren, na którym powstać ma nowy pawilon handlowy deweloper (konkretnie jedna ze spółek-córek RWS) kupił od parafii w 2014 r. Składają się na niego dwie działki: o powierzchni 4 tys. m kw. oraz 161 m kw.
Na mniejszej, bardzo wąskiej działce, powstanie przede wszystkim chodnik między ul. Anny Jagiellonki (jest to wymóg planu zagospodarowania). Będzie on przebiegał między istniejącym pawilonem a nowym obiektem, który powstanie na większej działce.
Tani grunt od miasta
To nie pierwsza transakcja parafii, która w 2003 r. kupiła od miasta działkę o powierzchni blisko 17 tys. m kw., ograniczonej ulicami Wawelską , Nieborowską , Królowej Bony i Anny Jagiellonki . Za teren ten Kościół zapłacił zaledwie ok. 34,4 tys. zł, zyskując przy tym 98-procentową bonifikatę w wysokości ok. 1,689 mln zł.
Ponieważ teren, na którym bez problemu zmieściłaby się w całości Bazylika Mariacka , okazał się zbyt duży dla lokalnego obiektu sakralnego, parafia postanowiła znaczną jego część sprzedać na rynku nieruchomości.
Kościół szuka inwestora, miasto zmniejsza karę
W 2010 r. sprzedała go firmie powiązanej także z Grupą RWS. Na terenie tym powstał pawilon handlowy , w którym mieści się dzisiaj przede wszystkim supermarket Piotr i Paweł oraz sklep odzieżowy Pepco.
Sprzedając jednak teren kupiony z bonifikatą przed upływem 10 lat od transakcji, parafia złamała prawo. Miasto zażądało więc zwrotu przyznanej wcześniej bonifikaty. Na prośbę proboszcza sumę należności zmniejszono do 410 tys. zł. Miasto jednak musiało monitować parafię w tej sprawie i na spłatę nawet tej niższej kwoty musiało czekać dziewięć miesięcy.
Korzystny plan zagospodarowania w prezencie od prezydenta
Dodatkowo, miasto uchwaliło w 2009 r. (wówczas była podpisana już umowa przedwstępna między RWS i parafią) bardzo korzystny dla dewelopera plan zagospodarowania. W jego projekcie pierwotnie dopuszczano jedynie budowę obiektów przeznaczonych na kulturę, oświatę i zdrowie (w tym zapisie mieści się też możliwość budowy obiektów sakralnych). W procedurze uchwalania planu inwestor, jak i proboszcz, domagali się rozszerzania zakresu usług o funkcje komercyjne.
Pierwotnie te wnioski odrzucono, właśnie ze względu na przyznaną wcześniej 98-procentową bonifikatę na kupno działki. Ostatecznie uwagi te jednak zostały rozpatrzone pozytywnie "w wyniku nowych okoliczności, zaistniałych po rozstrzygnięciu uwag po pierwszym wyłożeniu planu".
- Za nową okoliczność uznano deklarację księdza, że zaspokoi potrzeby parafii, realizując kościół wraz z budynkiem parafii jedynie na części działki, a nie, jak zakładał wcześniej, na całości gruntu otrzymanego wraz z bonifikatą od gminy. W tej sytuacji prezydent zdecydował o dopuszczeniu możliwości zmiany przeznaczenia części terenu na cele komercyjne, informując jednocześnie, że zbycie tej nieruchomości na cele inne niż funkcje z zakresu kultury, oświaty i zdrowia realizowane w ramach działalności Kościoła obliguje gminę do wystąpienia o zwrot bonifikaty, co też nastąpiło - wyjaśnia Dariusz Wołodźko z biura prasowego gdańskiego magistratu.
Czytaj też: Kościół kupił tanio, sprzedał drogo. Długu miastu nie chce oddać
Dlaczego prezydent Gdańska zgodził się na sprzedaż tak dużej działki tej parafii?
Sprzedając w zeszłym roku kolejny fragment działki firmie RWS, parafia prawa nie złamała, bo minęło już 10 lat od transakcji z miastem. Mimo to warto się zastanowić, dlaczego Kościołowi przekazano tak ogromny teren, skoro było wiadomo, że obiekty sakralne nie zajmą go w całości? Na działce, która wciąż należy do parafii, bez problemu udało się zmieścić nie tylko kościół, ale też kaplicę, dom parafialny, przedszkole i niewielki plac zabaw.
- Od wieków w kulturze europejskiej jedną z powinności władz miasta jest zapewnienie mieszkańcom możliwości zaspokojenia ich potrzeb duchowych. Sprzedaż tej działki Kościołowi odbyła się z akceptacją radnych. A czy dzisiaj zdecydowałbym się sprzedać tak dużą działkę z 98-procentowym upustem? Po doświadczeniach ostatnich lat, miedzy innymi z księżmi Stelmachem i Kaliną, byłbym ostrożniejszy - przyznaje Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska.
Wysokie bonifikaty w sprzedaży działek Kościołowi zdarzały się już wcześniej. W 2011 roku prezydent przyznał taką bonifikatę Archidiecezji Gdańskiej, która za działkę na Oruni o powierzchni 3 300 metrów kwadratowych zapłaciła tylko 4,5 tys. zł. Potem o tej działce było głośno za sprawą mieszkających na niej danieli abpa Sławoja Leszka Głodzia.
Hojność prezydenta nie spodobała się jednak gdańskim radnym PO, którzy odebrali mu prawo do samodzielnego przekazywania nieruchomości kościołom i związkom wyznaniowym. Dodatkowo radni przegłosowali uchwałę, która zastrzega, że kościoły i związki wyznaniowe mogą uzyskać bonifikatę jedynie wówczas, gdy w planie zagospodarowania terenu napisano, iż zostanie przeznaczony na cele sakralne (wcześniej mógł służyć także celom usługowym).
Miejsca
Opinie (484) ponad 20 zablokowanych
-
2016-12-12 18:07
Za to deweloperowi opyliłby bez problemu bandyta Adamowicz
- 0 0
-
2017-08-01 22:45
Ze sklepów korzystają mieszkańcy. Super! !!
- 0 0
-
2021-12-12 10:22
Bożena
To nie tylko kościół jest winny ale także popierający te machlojki wierni i wyjątkowo szczodrzy włodarze miasta Gdańsk.
- 0 0
-
2022-01-14 15:33
Natychmiast pobrać od kościoła różnicę między cenami sprzedaży !!!!
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.