- 1 Będzie pył, nie będzie premii? (173 opinie)
- 2 Znamy przyczynę wypadku na Wielkopolskiej (326 opinii)
- 3 Okradała drogerie, zmieniając peruki (44 opinie)
- 4 Podwyżka cen wody i ścieków w Gdyni (217 opinii)
- 5 Chciał być uczciwy, ale z naturą nie wygrasz (82 opinie)
- 6 Podwodne progi w Orłowie uchronią klif? (73 opinie)
Ceynowa: nigdy nie byłem agentem
Poniedziałkowy tygodnik Wprost donosi: prof. Andrzej Ceynowa, rektor Uniwersytetu Gdańskiego współpracował ze Służbą Bezpieczeństwa. Ceynowa: - To nieprawda. Podaję tygodnik do sądu.
Tygodnik "Wprost" informuje, że jego dziennikarze dotarli do dokumentów, które mówią, że prof. Andrzej Ceynowa był tajnym agentem SB o kryptonimie "Lek". Dzisiejszy rektor UG miał inwigilować dyplomatów i obcokrajowców, utrzymujących kontakty z Uniwersytetem Gdańskim.
Według "Wprost" współpraca Ceynowy z SB miała trwać niemal do końca istnienia PRL. Dziennikarze pisma twierdzą, że widzieli raport z maja 1989 r., w którym kapitan kontrwywiadu Kurkowski pisze, że "Lek" opisywał mu swoje rozmowy z goszczącym w Gdańsku amerykańskim dyplomatą Johnem Brownem. Ten sam agent relacjonował też wizytę w Trójmieście amerykańskiego fotografa Denisa Chamberlaina, realizującego fotoreportaż o Polsce oraz wizytę u Lecha Wałęsy amerykańskiego profesora Kevina Lewisa.
- Organizowałem spotkania na Uniwersytecie Gdańskim i podejmowałem zagranicznych gości u siebie w domu. Kilka razy byłem też w biurze Lecha Wałęsy jako tłumacz. Jednak żadnego z tych nazwisk nie pamiętam - mówi w poniedziałkowym "Wprost" prof. Andrzej Ceynowa.
Rektor UG zaprzeczył w niedzielę, że współpracował z SB. Twierdzi, ze nigdy nie podpisał żadnego zobowiązania do współpracy. Poprzez rzeczniczkę Uniwersytetu Gdańskiego Beatę Czechowską-Derkacz przekazał nam informację, że pozwie tygodnik "Wprost" do sądu.
Według "Wprost" także prof. Józef Włodarski, dziekan wydziału filologiczno-historycznego UG był współpracownikiem SB.
Zdaniem tygodnika Józef Włodarski podpisał zobowiązanie do współpracy w 1974 r., gdy był studentem czwartego roku historii UG. Miał przyjąć pseudonim "Zydran" później "Jan" i donosić na "młodzież hipisującą i antyradziecką".
W aktach SB zachowało się pokwitowanie, w którym agent Zydran potwierdza odbiór 400 zł w dniu 23 grudnia 1974 r.
- Nie współpracowałem z bezpieką. Miałem z nią częste kontakty, ale tylko dlatego, że z nią walczyłem. Nie podpisywałem żadnego zobowiązania i nie brałem pieniędzy. Wszystko jest sfałszowane - powiedział prof. Włodarski dziennikarzom "Wprost".
On także zadeklarował, że poda tygodnik do sądu.
Opinie (248) ponad 20 zablokowanych
-
2007-04-02 14:25
Zdaniem Mirono
Mirono zauważa, że w dyskusji o lustracji bardzo często używa się argumentów o szambie. Bez przerwy padają takie sformuowania jak granat w szambie albo opryskało nas szambo. Dlatego Mirono postuluje iż powinno się zlustrować wszystkich szambiarzy w Polsce. I to zarówno tych co kierują szambiarkami jak i tych co pracują przy rurze szambowej. Wszyscy oni powinni wypełnić oświadczenie lustracyjne zdaniem Mirono. Do weryfikacji tch oświadczeń Mirono proponuje stworzyć specjalny Wydział Szambiarski IPN a poza tym należy zbudować słoniarnię dla ZOO nową i bardzo dużą.
- 0 0
-
2007-04-02 14:29
Moja oipinia na temat lustracji
A teraz dla przypomnienia jak to wyglada w normalnym kraju
Otoz w Australii jest znacznie mniej posad rzadowych. A jednak jak
sie na nie przyjmuje to sie przechodzi "background check", czesto polaczony
z "wywiadem srodowiskowym". Nawet chyba wiekszemu ogladaniu przez szklo
powiekszajace przechodza nauczyciele, choc nie dlatego ze mogli wspolpracowac
ze sluzba bezpieczenstwa (tutaj od wielu lat nie miano takich problemow, choc
w czasie WWII wsadzili prewencyjnie australijskich-Japonczykow, Niemców, Włochów do obozow
a za McCarthy'iego w USA polowali na komunistyczne czarownice a teraz poluja na
islamskie). Trudno mi powiedziec jak Austral;ijczycy podeszliby do tematu jakby
mieli taki syf do przezucia jak 50 lat okupacji panstwa komuszego.
Pieprzenie o tym ze to uwlacza godnosci ludzkiej mnie troche smieszy.
Tutaj chodzi o cos znacznie bardziej istotnego... Chodzi o uzyskanie
wolnosci i o wyczyszczenie panstwa spod wplywu obcych panstw i rodzimej
mafii. Zachowywanie sie jak rumieniace sie panienki jest dosc smieszne
i powinni to wiedziec przede wszystkim ludzie ktorzy nie maja szkieletow
w alkowie -- dziewictwo zostalo juz dawno stracone i kazdy juz wie ze
najpierw jest seks a potem sie rodza dzieci...
Jestem jak najbardziej za tym aby weryfikowac ludzi od ktorych zalezy
intelektualny, polityczny i gospodarczy los Polski. Ja zdale sobie sprawe
ze do tego chorku obroncow honoru czesto dolaczaja ludzie prawi i czysci,
ale ich nie rozumiem... W koncu powinni wybrac mniejsze zlo i dowiedziec sie
jak sie dzieci robi w tym wieku...- 0 0
-
2007-04-02 14:32
Po przeczytaniu artykulu we WPROST zrobiło się smutno
Nie chodzi mi już o tego zadufanego Ceynowe. Wcale bym się nie zdziwiła że był agentem bo to i tak kanalia ale Włodarski? Nigdy bym nie wuerzyła. Jednak odręczne podpisanie zobowiązania i pokwitowanie odbioru pieniędzy przedstawione w tygodniku przekonuje mnie w słuszności artykułu. Do tego dodajcie uchwałe Rady Wydziału kierowanego przez Włodarskiego i mamy komplet
- 0 0
-
2007-04-02 14:35
ANDRZEJ ŚCIĄGAJ TE GRONOSTAJE UBEKU !!!!
- 0 0
-
2007-04-02 14:49
"Jednak żadnego z tych nazwisk nie pamiętam - mówi w poniedziałkowym "Wprost" prof. Andrzej Ceynowa." - kiepską masz pamięć Andrzejku.
- 0 0
-
2007-04-02 15:03
Pani Baja -nauczycielka-w roli naczelnej propagandzistki kołchozu:(
"Tymczasem dla gawiedzi wystarczy, że zero-ziobero lub ktoś z tej bandy nieudacznikow puści kolejnego bąka na konferencji prasowej lub wyskrobie w dyspozycyjnym tygodniku/dzienniku (odzyskanym) info o "porażającej aferze" i gawiedź już się cieszy."ITD.ITP.,a do Jej chóru dołącz Pan Marek Pan Bolo Pani CŻ Pan pseudo-Europejczyk...
Śmiać się czy płakać?Na pewno"gawiedż" się cieszy jak jej sbecja w oczy pluje...,tia łatwo pisać/plując jadem!/ bo za pisanie BREDNI!I plucie jadem nie biją ,a co najwyżej POsadzą i jeszcze w/w więżniami sumienia POzostaną w "IVRP"....,ot smutna rzeczywistość HOMOSOVIETICUS rodem z SOWCHOZU!:(
I taka swołocz co to daj jej grzędę wyżej siędę!Ma czelność pleść koszałki opałki ku radości własnej i za judaszowe srebrniki!Bo nie uwierzę,że ZNP nie docenia starań!:)Ot chociażby wczasami POd gruszą na Krymie!Szkoda,że nie na KOŁYMIE!:(- 0 0
-
2007-04-02 15:09
Ale wstyd Rektor Ubekiem
- 0 0
-
2007-04-02 15:09
Europejczyku,
to po co brales te redudancy? Public Service zapewnia(l)beztroskie i leniwe zycie do emerytury.
- 0 0
-
2007-04-02 15:09
czarna żmijo naucz się wreszcie gamoniu!
Wydział UG, który podobno kończyłaś, skończyłaś czy studiowałaś, nazywa się FILOLOGICZNO-HISTORYCZNY. Wydział Humanistyczny był do 1990, czyli siedemnaście lat temu!!! Ile wtedy miałaś lat? Trzynaście? Kolejna Wtopa, ani pierwsza, ani ostatnia, kiedy piszesz o "swoim" wydziale. Chyba najlepiej go znasz z opowieści cioci. Coś studiowałaś, może, tylko pytanie - gdzie?
- 0 0
-
2007-04-02 15:21
Bravo Krzychu:)
no proszę jak łatwo zdemaskować te czeżetkoPOdobne:))),"kwiat POrtalu"buahaha,ot wtopa za wtopą i tyla :)tylko ,że nawet komentować nie warto,ale punktować warto zawsze!:D
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.