- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (452 opinie)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (40 opinii)
- 3 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (163 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (279 opinii)
- 5 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (191 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (63 opinie)
Chcą zmiany w liczeniu pasażerów komunikacji miejskiej
To, ilu pasażerów skorzysta jednocześnie z pojazdów komunikacji miejskiej, będzie zależeć od powierzchni autobusów czy tramwajów, a nie liczby miejsc? Tego chciałby Sebastian Zomkowski, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku. Urzędnik zwrócił się z apelem o zmianę zasad funkcjonowania komunikacji miejskiej do ministra zdrowia, Łukasza Szumowskiego. Swoje sugestie w tej sprawie przesłali także naukowcy z Politechniki Gdańskiej.
W efekcie na siedzeniach pojazdów trójmiejskiej komunikacji, pojawiły się specjalne nakładki, informujące o wyłączeniu miejsc z użytku. Wytyczne rządu co do liczby pasażerów mogących znajdować się w jednym czasie w danym pojeździe znaleźć można także na wszystkich przystankach, w tramwajach, autobusach i tablicach systemu informacji pasażerskiej.
Obostrzenia okazały się jednak sporym kłopotem dla gdańskiej komunikacji miejskiej. Jak zauważa Sebastian Zomkowski, wprowadzone zmiany w praktyce oznaczają to, że dużym, wielkopojemnym tramwajem Jazz Duo może podróżować teraz tylko 14 osób.
Czytaj też: Jak pasażerowie radzą sobie ze zmianami w komunikacji miejskiej?
- Dla przykładu naszymi minibusami według rozporządzenia może podróżować teraz osiem osób. Czyli pojazdem z mniejszą przestrzenią pasażerską może podróżować więcej osób niż dużym pojazdem - pisze Sebastian Zomkowski.
Taśma na podłodze i liczba pasażerów uzależniona od miejsca
Zdaniem dyrektora ZTM problem można rozwiązać w prosty sposób, a pomysł podsunęli naukowcy z czołowych politechnik w kraju - w tym z Politechniki Gdańskiej. Eksperci zarekomendowali bowiem uzależnienie liczby podróżnych od powierzchni pojazdu, tak aby każdy z pasażerów mógł korzystać z przynajmniej 2,5 m kw. pojazdu.
Rozkład jazdy ZTM Gdańsk
Dzięki temu - jak podkreślają naukowcy - można umożliwić podróż w tramwajach takiej liczby osób, żeby przy ograniczonych możliwościach przewoźników zachować pełne bezpieczeństwo podróżnych.
Jak jednak miałoby wyglądać to w praktyce? Zygmunt Gołąb, rzecznik ZTM, tłumaczy, że na nowo określona zostałaby liczba osób, które jednorazowo mogą wejść do pojazdu komunikacji miejskiej, o czym informowałby komunikaty (również głosowe) na przystankach i w pojazdach. Niewykluczone, że na posadzce tramwaju czy autobusu wyklejone zostałyby również "strefy odstępu" - na wzór tych, które pojawiły się w niektórych supermarketach.
Trzeba wykorzystać środki komunikacji publicznej
- Wszyscy, w tym również organizatorzy transportu publicznego, spotykamy się obecnie z problemami, do których nie byliśmy w pełni przygotowani. Opracowana rekomendacja do rozporządzenia uwzględnia fakt, że w niedalekiej przyszłości może dojść do zmniejszenia liczby kierujących pojazdami z uwagi na kwarantannę lub możliwe zarażenie się wirusem poszczególnych pracowników - tłumaczy dr inż. Jacek Szmagliński z Katedry Transportu Szynowego i Mostów na Wydziale Inżynierii Lądowej i Środowiska Politechniki Gdańskiej. - Stąd też staramy się przekonać ministerstwo, żeby maksymalnie wykorzystać możliwości, jakie daje nam pojemny transport tramwajowy oraz metro, przy zachowaniu jak największego bezpieczeństwa podróżnych.
W związku z tym, zdaniem naukowców z czołowych uczelni technicznych w Polsce oraz ekspertów z zakresu transportu publicznego, rozporządzenie Ministerstwa Zdrowia dotyczące ograniczeń liczby pasażerów w pojazdach komunikacji miejskiej powinno zostać zmienione.
W pojazdach komunikacji nadawany jest specjalny komunikat głosowy dot. liczby pasażerów.
Miejsca
Opinie (145) 8 zablokowanych
-
2020-03-30 17:58
Moja sugestia jest taka, ze skoro mniej pasazerow podrozuje tym wiekszy jest komfort (2)
W tej sytuacji powinno sie podniesć ceny biletów kilkukrotnie zeby zachować rentownosc przejazdow a nie wozic plebs darmo. Za darmo to w pape ciezko nawet dostac a co dopiero odbyc przejazd srodkiem komunikacji.
- 13 11
-
2020-03-30 18:08
Adrianie. Pewnie do pracy latasz śmigłowcem. (1)
Dlaczego korzystających z komunikacji zbiorowej nazywasz plebsem?
A czy ty nie piszesz ze szpitala na ul. Srebrniki?- 4 5
-
2020-03-30 18:26
Wiesz.. normalnie to dąży się w zyciu do jakiegokolwiek standardu. Szczegolnie w kraju w ktorym
delikatnie mowiac komunikacja publiczna ma niewiele do zaoferowania. Ja zyje wlasnie na pewnym standardzie i troche z boku ogladam te wasze walki o zkm ztm czy jak to sie tam nazywa. Z gory moczem to olewam. Bardzie ciekawi mnie to od strony ekonomii -jak firma oferujaca te przejazdy okrojone o polowe wyjdzie na swoje wożąc bande golodupców.
Skoro Ty potrafisz w tej sytuacji próbować dyskutowac o darmowym dla siebie przejezdzie za 3 zl to sam/a zobacz w ktorym miejscu sie znajdujesz. Pewnie sam/a juz dojdziesz co my tu nazywamy plebsem.- 6 7
-
2020-03-30 17:59
weźcie kredki i rozrysujcie na chodniku
Szybciej się skończy epidemia niż wypracują sensowne rozwiązanie
- 8 3
-
2020-03-30 17:59
Na posadzce tramwaju "strefy odstępu", a do krzeseł dofruniemy czy dotrzemy na linach? ;-)
a może jeszcze narysować krzesła na podłodze, a pod sufitem zrobić siedziska z hamaków? ;-)
Wtedy ilość miejsc siedzących (nawet podzielonych przez dwa) zwiększy się drastycznie, szkoda tylko że po epidemii zapewne zostaną zlikwidowane i nadal będziemy podróżować na stojąco.- 9 5
-
2020-03-30 18:00
Pan piłkarz Kosecki pisze, ze co sobote na imprezki wydaje 30 tys zl
Inni podobnie. Ale stadion utrzymuje miasto bo klubów nie stać. Wiec lekka raczka 5 mln teraz wydamy na nowe oswietlenie bo stare jest niemodne. A na komunikacje nie ma. Pielegniarki i ratownicy medyczni to jak wiemy zawody nadmiernie wysoko oplacane i niepotrzebne, wiec podobnie jak ekspedientki moga sobie poczekac na autobus godzine i pojechac w scisku. Zreszta pani prezydent powiedziala, ze problemu nie ma bo wiekszosc gdanszczan pracuje zdalnie. Wiec bądzmy zdrowi bo na zadne wladze nie mozemy liczyc
- 22 5
-
2020-03-30 18:04
No to naklejki jakieś 5 baniek w firmie szwagra (1)
Co nie? Bo nie można zlecić pracownikom psiknięcia sprayem przez wzornik?
- 8 6
-
2020-03-30 18:24
5 baniek?
Tyle to oni na wymianę lampek na stadionie wykręcili. Naklejki to lekko 10 mln. Za sam projekt zrobiony ekespresowo agencja szwagra weźmie z 500 tys. "bo takie są ceny rynkowe". Potem jeszcze sesja zdjęciowa, casting - ulotki o co chodzi w tych oznaczeniach, doradztwo, opinia prawna, logistyka, testy, kampania, spoty w tv regionalnej...
- 4 2
-
2020-03-30 18:04
Zmniejszyc ilosc i zwiekszyc zageszczenie
Jak minister wyda dyspozycję to prosić politechnike by rozwiązali problem. Oto Gdańsk i spece z zkm
- 5 7
-
2020-03-30 18:06
Komunikacja z ograniczeniem (2)
Komunikacja powinna funkcjonować tylko w godzinach szczytu. Między 8 a 13 wcale. Woze tylko petajacych się dziadków i nierobów w tym czasie
- 15 11
-
2020-03-30 18:09
Mam na 13 do pracy, więc sam jesteś nierobem
- 7 4
-
2020-03-31 11:48
Ty
Motorowych ciesz się że masz pracę bo jak tak dalej pójdzie to wielu będzie Ci jej zazdrościć
- 1 0
-
2020-03-30 18:19
(1)
"dużym, wielkopojemnym tramwajem Jazz Duo może podróżować teraz tylko 14 osób" Takie tramwaje zamówiliście. Dopiero teraz obudziliście się, że są tam tylko 28 miejsca siedzące ?
- 26 4
-
2020-03-30 18:47
Przecież nie chodziło o ilość miejsc i wygodę pasażerów
Tylko jak zawsze o wysokość wziątki za przetarg. Więc wcisnęli im najmniej chodliwy model i pewnie jeszcze w cenie dużo pojemniejszych. Takie rzeczy tylko w PO. By żyło się lepiej.
- 6 6
-
2020-03-30 18:43
a nie można zrobić składów z 3 starszych wagonów lub z 2 "dwukierunkowych" ? (2)
Wówczas nadal może być mniej kursów i mniej motorniczych (być może niektórzy mają urlopy czy "opiekę"). Trzeba działać, a nie kombinować, jak "wykombinować" lepsze wykorzystanie nietrafionego zakupu Jazz Duo. Ciekawe, czy decydenci jeździli tymi Pesami do pracy, oczywiście "na miejscach stojących" ? :-)
- 11 3
-
2020-03-30 18:49
Decydenci nie po to przepchnęli przetarg na ten niewypał
Żeby dojeżdżać do pracy tramwajem. Czy też kiepskim samochodem.
- 3 3
-
2020-03-31 11:45
Dobre
A pomyślałeś że taki długi pojazd potrzebuje dłuuugiego przystanku
- 0 0
-
2020-03-30 18:54
Wystarczy odpowiednio podnieść ceny a ilość pasażerów sama się zmniejszy
- 9 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.