- 1 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (207 opinii)
- 2 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (233 opinie)
- 3 Zalane ulice po burzy nad Trójmiastem (167 opinii)
- 4 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (22 opinie)
- 5 W biały dzień kradł rośliny z trawnika (115 opinii)
- 6 Ministerstwo dało pieniądze na Złotą Bramę (67 opinii)
Samowystarczalna barka mieszkalna zacumuje w Gdańsku?
Nasz czytelnik chciałby zamieszkać na barce mieszkalnej, która zostałaby legalnie zacumowana na terenie Gdańska. Choć na razie nie porozumiał się z urzędnikami, inicjatywa prawdopodobnie zakończy się pomyślnie. Co ciekawe, pan Sebastian zamierza nie tylko spełnić swoje marzenie, ale także przetestować barkę, która jest prototypem przyszłej serii.
Pomysł spalił na panewce, gdyż właściciel i urzędnicy nie doszli do porozumienia. W wielkim skrócie, urzędnicy nie zgodzili się na wskazaną lokalizację i zaproponowali w zamian trzy inne miejsca do cumowania.
Czytaj więcej:
Zabytkowa barka mieszkalna nie zacumuje przy Motławie (2015 r.)
Właściciel - dodajmy: kapitan żeglugi wielkiej - nie skorzystał z oferty, gdyż jego zdaniem, żadna z lokalizacji nie nadawała się do bezpiecznego wykorzystania.
Do dwóch razy sztuka?
Ta historia nie miała szczęśliwego zakończenia, ale stała się inspiracją dla właściciela kolejnej jednostki, aby zrealizować swoje marzenie zamieszkania na wodach śródlądowych Gdańska.
I wiele wskazuje na to, że tym razem właściciel barki i urzędnicy dojdą do porozumienia.
Zobacz także:
Pomysł na pływający pub na Motławie (2018 r.)
W pełni samowystarczalna jednostka
Z naszą redakcją skontaktował się Sebastian Dyjak, pochodzący z Gdańska 45-latek, obecnie mieszkaniec Wrocławia. W październiku zostanie zwodowana jego barka, w której chciałby zamieszkać gdzieś na terenie rodzinnego miasta.
W przeciwieństwie do bohatera historii sprzed kilku lat, pan Sebastian zapewnia, że jest otwarty praktycznie na każdą lokalizację, która zostałaby mu zaproponowana przez magistrat.
- Świat mnie rzucał po paru miejscach na świecie. Jestem już w takim wieku, że chciałbym już gdzieś spokojnie osiąść [pan Sebastian był marynarzem - dop. red.]. Chciałbym też wrócić w rodzinne strony, gdzie mieszkają moi rodzice. Barka, na której chcę zamieszkać, jest samowystarczalna i całoroczna. Nie potrzebuję żadnego przyłączenia. Jest wyposażona m.in. we własną oczyszczalnię ścieków, wytwornicę wody do picia i panele fotowoltaiczne, które pokrywają dach. Gdyby słońca było za mało, jest też na zapasowy agregat. W związku z tym, nie potrzebuję żadnego przyłączenia. Chciałbym tylko uzyskać legalne miejsce do zacumowania. Nie zależy mi na jakimś super miejscu - tłumaczy nasz czytelnik.
Testowanie pod kątem niepełnosprawnych
Co ciekawe, opisana jednostka jest prototypem, dostosowanym dla potrzeb osób niepełnosprawnych. Pan Sebastian ma go przetestować, a jego uwagi mogą okazać się przydatne przy produkcji kolejnych barek z tej serii.
- Te domy na wodzie buduje mój znajomy. Z względu na to, że byłem marynarzem i mam wykształcenie mechaniczne, mam pełnić rolę testera i sprawdzić w praktyce wady i zalety jednostki. To projekt, który powstał ze środków Unii Europejskiej. Ma on za zadanie pokazać, że osoba niepełnosprawna też może żyć na wodzie, czyli spełniać swoje marzenia - tłumaczy pan Sebastian.
Miejsca dotychczas nie udało się uzgodnić...
Nasz czytelnik tłumaczy, że próbował już załatwić miejsce do cumowania, ale rozmowy z urzędnikami nie przyniosły rezultatu. Ma nadzieję, że dzięki nagłośnieniu sprawy, magistrat spojrzy łaskawszym okiem nie tylko na niego, ale i na wszystkich innych, którzy chcieliby legalnie i za opłatą zamieszkać na wodzie.
Zobacz także:
Pływający apartament zacumował na Motławie (2018 r.)
- Kontaktowałem się urzędnikami, ale oni nic nie wiedzą. Pytałem, czy są jakieś miejsca wskazane, ile by to kosztowało itd. Wszyscy rozkładają ręce. Zdaję sobie sprawę, że może się nie udać, więc na wszelki wypadek wynająłem miejsce w prywatnej marinie we Wrocławiu, nieopodal Mostu Milenijnego. We Wrocławiu jest podobny problem z urzędnikami, jak w Gdańsku - kwituje pan Sebastian.
... ale urzędnicy nie mówią "nie"
Gdański magistrat przedstawił w nieco innym świetle rozmowy w sprawie wynajęcia miejsca do cumowania. Jednak bez względu na rozbieżności, z komentarza urzędników wynika, że starania czytelnika najprawdopodobniej zakończą się pomyślnie.
Jakie lokalizacje zostały dotychczas zaproponowane?
- Pan Sebastian jest w trakcie rozmów z Gdańskim Ośrodkiem Sportu, który zarządza gdańskimi marinami. Z przekazanych nam informacji wynika, że zaproponowane zostało mu miejsce na Żabim Kruku. Istniała także możliwość zacumowania na przystani Tamka, jednak wszystkie miejsca postojowe są tam wynajęte na długi okres, sięgający przełomu jesieni i zimy. Dodatkowo w pobliżu Mostu Siennickiego jest dość mocny prąd, a co za tym idzie - duża fala, która prawdopodobnie uniemożliwiłaby zacumowanie tam na stałe oraz w miarę komfortowe "mieszkanie". Jeśli warunki zaproponowane przez GOS będą odpowiadały panu Sebastianowi, to jego postój dojdzie do skutku - informuje Patryk Rosiński z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2021-08-16 09:26
Gdzie ten Pan będzie wyrzucał śmieci? (10)
Opakowania od pizzy, czy butelki szklane i plastikowe itd, trzeba przecież gdzieś wyrzucić.
Czy przed każdym takim domem np. na Motławie, będą stały pojemniki na śmieci?
Jak tak będzie, to przestanę tam chodzić.
Już stoi taki, jeden domek-hotel na Motławie, a przed nim cztery pojemniki- 38 27
-
2021-08-16 18:43
A gdzie ty wyrzucasz swoje? (1)
Taka barka mieszkalna, których są tysiące w całej Europie wchodzi w istniejący system dystrybucji odpadów i nikt nie ma z tym problemów, no może oprócz ciebie.
- 1 2
-
2021-08-16 20:22
No to tak konkretnie, bez tej nowo-mowy... gdzie?
Czy tak jak na Kamiennej Grobli (przed tym hotelem na wodzie), staną kolejne śmietniki na nabrzeżu?
- 0 0
-
2021-08-16 10:32
A szambo ? Do wody idzie zawartość ? (3)
- 7 4
-
2021-08-16 15:56
Jak Budyń wypuszczał to było ok?
- 3 3
-
2021-08-16 11:47
(1)
przecież napisane jest w artykule że jednostka jest wyposażona we własną oczyszczalnię ścieków.
Przy okazji, Twoje ścieki myślisz, że gdzie idą po oczyszczeniu?- 5 3
-
2021-08-16 12:17
Ciekawe jaka jest rzeczywista skuteczność
takiej mini oczyszczalni. Czy nie jest to pic, nomen omen, na wodę.
- 9 0
-
2021-08-16 10:12
KOSZT.
koszt śmieci w gdańsku dla domku jednorodz. to ok 1200zł rocznie
- 4 0
-
2021-08-16 09:40
(2)
Przecież na brzegi jakaś infrastruktura istnieje! Mam nadzieję.
- 3 8
-
2021-08-16 11:40
(1)
aaa samowystarczalność oparta o infrastrukturę na brzegu :D
- 10 1
-
2021-08-16 12:46
U niego samowystarczalność, to podrzucanie śmieci do okolicznych koszy na śmieci.
- 5 0
-
2021-08-16 19:42
(1)
takie barki mieszkalne powinny byc postwaione wzdluz ulicy Wislnej niedaleko nabrzeza cpn-4 przedluzenie szczecinskiego .nie wyobrazam sobie aby byly cumowane na motlawie .jak ktos ma fanaberie domku na wodzie to niech szuka miejsca kolo elektrocieplowni i za cene adekwatna do tego luksusu czyli 6 zł za m/2 na dobe.Skoro my placimy za jachty wysokie kwoty to za domek powinna byc 100% wieksza
- 9 24
-
2021-08-16 20:39
lepiej obniżyć cenę wszystkim żeglarzom
- 3 1
-
2021-08-16 12:54
Mam nadzieję że każdy właściciel domku, będzie trzymał pojemniki na śmieci u siebie (na pokładzie). (13)
Chyba nie zastawią nam nabrzeży i bulwarów śmietnikami ?
A jak wiadomo każdy musi mieć ich kilka, ze względu na segregację.- 46 18
-
2021-08-16 15:59
Właściciele jachtów nie mają takiego problemu.
Są ogólnodostępne śmietniki na marinie w cenie cumowania.
- 6 0
-
2021-08-16 15:37
Będzie, na potrzeby kontroli. A śmieci do wody jak wrzucali, tak wrzucają ...
- 1 3
-
2021-08-16 13:59
bez podpisanej umowy na wywuz smieci i odbior sciekow na misjscu urzednikow wogule bym sie rozmawial (7)
z tym panem. a tereny na cos takiego to bym wyznaczyl kolo wislinki
- 4 9
-
2021-08-16 21:45
Zanim coś napiszesz, skończ podstawówkę, gimbazo.
- 1 0
-
2021-08-16 18:36
Podskoczył ci poziom żółci?
Z góry wiesz, że wszystko będzie źle? Radzę byś nie nadymał się przed faktem bo ci pęknie żyłka.
- 3 1
-
2021-08-16 14:37
A teraz (3)
Napisz to jeszcze raz, tym razem po polsku. Treść ok.
- 2 4
-
2021-08-16 20:50
wiem wiem, pisze sie wywus, ale to nie moja wina ,ze urzednikuf nie da siem pszekonac, a scieki wzuce pszez filtry to moza.
- 0 2
-
2021-08-16 15:03
O jest już czepialski (1)
Nie zrozumiałeś co napisał (mądrze i sensem)?
Toto- 1 6
-
2021-08-16 20:21
Tylko o podstawie pisowni zapomniał. Ortografia.
- 2 0
-
2021-08-16 14:30
Chyba najlepsze wyjście
Bo chyba nie chcemy, aby nasze bulwary były zastawione pojemnikami na śmieci
- 3 3
-
2021-08-16 13:38
(2)
No i jeszcze nadzieja, że skoro będzie miał oczyszczalnie, to ścieki nie pójdą do wody dla oszczędności.
- 5 2
-
2021-08-16 15:29
Taka barka to idealne miejsce dla kogoś kto unika ludzi :) (1)
- 0 4
-
2021-08-16 15:50
cieszę się twoim szczęściem, może mniej i**otycznych tekstów będziesz produkował
- 1 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.