Szkolenia IT infoShare Academy.
Dzięki niemal 50 proc. unijnego dofinansowania gdańska szkoła programowania infoShare Academy przeszkoli 144 osoby, które chcą wejść do branży IT, i pomoże im znaleźć pracę na Pomorzu. Nabór zgłoszeń trwa do końca stycznia.
* możliwość dodania komentarzy lub jej brak zależy od decyzji firmy zlecającej artykuł
2023-01-11 09:17
Mam wielu znajomych w IT (w końcu tutaj co drugi to informatyk) i poziom januszostwa w tej branży bije wszelkie rekordy.
Standard to umowy śmieciowe (zaznacz umowa o pracę i zobacz, że 90% ofert znika), brak szacunku do specjalistów, duża rotacja, ciągłe zmiany technologii i projektów (a projekty to w większości stare śmieci, których hindusi nie potrafią a zachód nie chce utrzymywać), dyskryminacja ze względu na wiek, 10 etapów rekrutacji a potem ani be ni me, notoryczne ściemnianie w ogłoszeniach o pracę i jeszcze długo by wymieniać.
Pracowników brakuje, bo robota ciężka, pierdzilion wymagań a g...o w zamian - bardzo wielu moich znajomych odeszło z IT do spokojniejszej i stabilniejszej pracy w innych branżach. Specjaliści z ubezpieczeń czy bankowości zarabiają porównywalnie a warunki mają o niebo lepsze.
2023-01-11 09:29
bowiem powszechna opinia jest taka, ze te slynne drenujace zycie z ludzi korporacje to glownie ubezpieczenia i bankowosc.
2023-01-11 10:43
2023-01-11 10:43
w IT się zarabia 20k . W pracy pijesz fantę przez słomkę . Chodzisz po firmie w czapeczce z daszkiem i w krótkich spodenkach. Nie ma legacy software bo wszystko jest cutting edge ;-)
2023-01-11 11:26
pytają o najnowsze trendy a potem i tak robisz jakiś sklep internetowy sprzed 20 lat.
I kiedy Was w tym IT firma wysłała na jakieś szkolenie? Typu wyszła technologia X, albo nowa betoniarka, więc firma wysyła Was na szkolenie do Zakopca? Mam znajomych z branży finansowej i ciągle ich wysyłają na jakieś szkolenia. Inny znajomy jest konsultantem w elektro-narzędziach i dwa razy roku ma szkolenie w USA. A w IT szczyt luksusu to jakiś budżecik czasu i środków - ale do narzekania jak to trudno znaleźć pracowników albo jak mało oni potrafią to pierwsi.
2023-01-11 15:04
Widocznie miałeś jakichś lamusów wśród znajomych skoro odeszli z IT.Oni pewnie myśleli, że wystarczy umieć wcisnąć Enter i już im będą płacić 100k. Ja dla odmiany znam takich ludzi, którzy pracują w IT tak jak ja po 20 lat lub więcej, zarabiamy ponad 50k miesięcznie i nie zanosi się, byśmy mieli rezygnować z ciekawej i dobrze płatnej pracy. Co najwyżej się klienta zmienia co kilka lat, by nie popaść w rutynę i ewentualnie zmienić stack technologiczny. Wiele etapów rekrutacji? Jak ktoś jest lebiegą to może tyle ma. Ja najwięcej miałem 2 etapy, a najczęściej już po pierwszej rozmowie następuje decyzja o podjęciu współpracy. Wystarczy coś sobą reprezentować, mieć wiedzę i doświadczenie. Umowy śmieciowe? Też mi nic o tym nie wiadomo. Ja podpisuję kontrakt B2B. Oferują też umowy o pracę, ale to się zupełnie nie kalkuluje z powodów podatkowych. Poza tym jak masz kilku klientów to lepiej mieć działalność gospodarczą. Wystawiasz faktury i z bani. Nie musisz się bawić w papierologię.
2023-01-12 09:04
bo oddawanie ponad 40% dochodów, placenie an 14 emeryture itepe to jest smieciowe. A tak, mniej dorzucam sie do systemu, wiecej zostaje w kieszeni ktore odkladam. To win-win.
Co do reszty: czeste zmiany technologi: ano tak swiat sie zmienia, jak ktos myslal, ze wykół się czegos 10 lat temu i bedzie w kółko klepał, to nie dla niego branza
10 etapów rekrutacji? Olewasz takie
2023-01-11 11:14
Stabilna robota, praca w biurze lub zdalnie i kasa też na poziomie. Tyle tylko, że to nie jest dla każdego.
2023-01-11 13:11
Oczywiście,wymagane są studia,a nie kursy po szkole co to ma 7 klas i korytarz.
2023-01-12 09:00
miejscie to na uwadze. W IT potrzeba ludzi, ale bardzo doswiadczonych. Zaczac jest trudno
2023-01-11 12:01
Na gorączce złota najlepiej zarabia producent łopat
2023-01-11 13:39
HA dokladnie. Proponuje pogodzic prace na pelen etat z zyciem rodzinnym i nauka programowania. Dwa semestry jak w morde strzelil haha.
2023-01-11 13:08
Mam 40 lat i od kilkunastu pracuję w korpo w dziale finansowym, zarabiam 8 k brutto - niby nie kokosy, ale starcza mi na wszystko. Pomału mam już dosyć swojej pracy, ciągłego tempa i przykręcania śruby. Nie zależy mi na dużo wyższej pensji, ale też nie mogę sobie pozwolić na więcej niż 1 k niższą przy obecnych zobowiązaniach (kredyt). Czy w takiej sytuacji warto przenieść się do IT? Mam zdolności analityczne i lubię cyferki, więc myślę o data science. I czy czy rzeczywiście taka praca byłaby mniej stresująca?
2023-01-11 14:17
Jeśli pracujesz w finansach i masz analityczne/cyferkowe umiejętności, to Data Science jest idealnym miejscem dla Ciebie - na starcie masz przewagę. Ludzie z DS mega cenią sobie spokój, bo ich praca tego wymaga, więc tempo nie powinno być takie zawrotne. Przeczytaj sobie historię jednej z naszych absolwentek - podobna historia do Twojej, bo też była analityczką finansową: https://infoshareacademy.com/blog/2022/01/10/azymut-na-it-analityczka-mama-na-pelen-etat-a-teraz-programistka/
A tutaj rozmowa z nią w czasie webinaru: https://www.youtube.com/watch?v=c9i3-CSjUrA&t=5s
A jeśli potrzebujesz wsparcia w podjęciu decyzji czy jakiegokolwiek nakierowania - zadzwoń do Agnieszki Frąckiewicz, która zajmuje się u nas Data Science i chętnie pogada: (+48) 530 100 686
2023-01-12 05:54
hym, z jednej strony człowiek by poszedł, z drugiej wypełnił test i nawet dzwoniliście, ale jako iż byłem na spotkaniu poprosiłem o telefon w innym terminie. Do tej pory cisza w słuchawce...
2023-01-11 14:49
tzn jest to jest to obarczone dużym , oczywiście jeśli masz czas . powiedzmy minimum 2 lata, który chcesz zaryzykować to możesz spórbować.
Natomiast bądź świadomy, że Twoja wiedza za 2 lata nie będzie nawet na poziomie studenta 3-4 roku PG o kierunku informatyka, poziom wiedzy jaką musisz zdobyć od zera do stanowiska juniora jest gigantyczny a zarobki juniora są na poziomie 6k
Moja rada jest taka, w tym wieku lepiej dążyć do unikalnej wiedzy eksperckiej w tym co robisz niż pełnić rolę pomagiera w IT. Mówiąć o IT mam na myśli stanowiska teczniczne a nie sekretarka, księgowa czy hr-ówa w firmie IT.
2023-01-11 19:15
w dobrym SD zarobi więcej(lub podobnie) na start, a sory jaka tam wiedzę trzeba mieć? Czytac SOPa. Pracujac tam mozna sobie klikac cos wiecej niz sopy i naturalnie przejsc do L2 czy nawet L3 kiedyś. Lub na Analityka IT/pokrewne stanowsko na obrzezach hardcore IT, gdzie placa moze nie jest na poziomie 20k, ale 14-16 mozna lekko.
Nie kazdy musi byc programista.
2023-01-11 21:56
Co to jest SD? Nie piszcie skrótami, bo ktoś z poza IT ich nie rozumie.
2023-01-11 23:57
Service Desk. Taki najniższy IT ciec
2023-01-12 08:52
A SOP, L2, L3 ?
2023-01-12 14:17
L2 i L3 to takie specjalne odmiany L4 , na których dostajesz 150% i 200% wynagrodzenia
2023-01-12 16:05
Jeśli chcesz iść do it, to polecam googlowac i to po angielsku. To jest uniwersalna cechą każdego pracownika - umiejętność szukania info
2023-01-11 21:55
A co jeśli już rzygam moją pracą w finansach i mam zerową motywację żeby się dokształcać i rozwijać? Robię od lat to samo i dobrze sobie radzę, ale nie czuję się na siłach żeby przejąć nowe obowiązki
2023-01-12 09:00
Jak chcesz coś zmienić i czuć się szczęśliwym to idź w zupełnie innym kierunku, tylko utrudnieniem na pewno są zobowiązania finansowe
2023-01-11 14:52
Dobrze płatne stanowiska w IT niestety wiążą się z pewną dozą stresu, nie ma się co oszukiwać. A to data releasu goni, a to jakaś awaria się przydarzy, a to zmiana wymagań biznesowych i trzeba wywracać kota ogonem, a to dług technologiczny się pojawi i trzeba robić refactor, a to wyjdzie na światło dzienne jakiś bug i trzeba łatać, a to kolejne rzeczy trzeba automatyzować, bo nie ma czasu na ręczną dłubaninę itp. itd. Ciągle coś się dzieje. Ciągle trzeba się uczyć. Ciągle brakuje czasu. Ale jak jesteś dobry to wyciągniesz 35-45k zł netto miesięcznie (oczywiście na B2B, bo w IT nie opłaca się pracować na umowę o pracę). Jak będziesz wybitny (ale to najwcześniej po wielu, wielu latach w branży) to zarobisz więcej niż 50k zł netto miesięcznie.
Siedzę w IT od 20 lat i wiele już widziałem i z wieloma osobami pracowałem. Na tej podstawię twierdzę, że nie jestem zwolennikiem "kursów". Większość kursów jest nastawiona na zarobek dla organizatorów kursu, a nie dla kursantów, aby faktycznie ich czegoś nauczyć i umożliwość start w branży. Najlepsi ludzie jakich spotkałem to samouki. No i też nie czarujmy się - tutaj są potrzebne pewne predyspozycje takie jak np. brak strachu przed nowinkami, cierpliwość, spokój, analityczny, techniczny umysł, odporność na stres, nastawienie typu "da się zrobić". Inaczej szybko się wypalisz i popadniesz w depresję.
2023-01-11 18:20
praca w IT na stanowisku niekierowniczym, czyli jak nie masz pod sobą ludzi i nie odpowidasz za dowiezienie czegoś większego niż swój kawałek ogórdka to w ogólnym, obiektywnym spojrzeniu nie jest pracą stresującą i wymagającą odporności na stres.
Jest to praca inżyniera czyli też odnośnikiem nie może tu być praca woźnego w szkole, ale jest zdecowanie więcej profesji dużo gorzej płatnych gdzie poziom stresu jest nieporównywalnie większy niż w IT.
W IT stresa możesz mieć wtedy gdy dostałeś robotę do której nie masz kwalifikacji lub Twoje kwalifikacje są za małe. Natomiast jeśli siedzisz w temacie, na którym się znasz to mówienie , że jest to robota stresująca to duże, duże nadużycie.
2023-01-11 19:18
stres moze byc jeszcze przy suporcie. W nocy pada ważny system i naprędce trzeba skecic restora. Kazda minuta ma znaczenie. To jest moze 10% sytuacji, ale sie zdarzaja.
2023-01-11 22:36
Napisałem "dobrze płatne stanowiska" - na takich w 99% przypadków za coś odpowiadasz i/lub masz swój zespół, a nie tylko "swój kawałek ogródka". Bez stresu w IT pracują chyba tylko ignoranci lub juniorzy, choć nawet oni się stresują tym czy podołają (tutaj wchodzi w grę wspomniany brak kwalifikacji i/lub doświadczenia). Ignoranci wcześniej czy później się przejadą swoim bezstresowym podejściem lub zwyczajnie zostaną odstrzeleni z powodu marnej wydajności, natomiast niestresujący się juniorzy całe życie będą na poziomie juniora. Wbrew pozorom stres może i powinien motywować, a w konsekwencji sprzyja rozwojowi.
2023-01-11 15:53
Pracuje w branży IT i wcale nie jest mniej wymagająca niż w finansach
2023-01-11 22:32
Jeśli nie możesz sobie pozwolić na jakiś rok zarabiania mniej, będzie ciężko. Ale jak jesteś kumaty, nie boisz się wymagającej pracy, to na ten rok możesz sobie dobrać mały kredyt. I po tym roku pensja raczej nie przyjdzie sama, będzie trzeba zmienić pracę prawdopodobnie i się o dobrą pensje postarać. Ale to będzie na wyciągnięcie ręki jak będziesz niezły i gadasz po angielsku. I pieniądze już mogą być trochę większe niż teraz zarabiasz.
Mówię to z perspektywy backendowca, nie wiem jak jest z Data Science. Kluczem jest sprawdzić wcześniej jak wygląda rynek dla juniorów. Czy jak ogarniesz co trzeba ogarnąć znajdziesz pracę? To ważny element układanki przy wyborze zawodu / technologii. We froncie nie jest chyba łatwo o robotę dla juniora nawet jak nieźle ogarniasz, bo na każde ogłoszenie setki cv... Z Data Science dla juniorów obawiałbym się, że ofert mało, a więc podobnie, ale nie śledzę, więc nie wiem.
Ja wziąłem kredyt na start żeby zrezygnować z pracy i się samodzielnie uczyć. Po 4 latach pracy wystawiam faktury na 25k, czyli ok 20k na rękę na b2b (na UoP byłoby z 15 na rękę). Ale powiedzmy, że mam jakiś talent ścisły, angielski nie był dla mnie barierą i zapiep**am. To naprawdę wymagająca praca, którą nie tak wielki procent społeczeństwa w ogóle byłby w stanie wykonywać.
Zgadaj się z kimś z branży, w którą planujesz wejść i wypytaj. Po pół godziny rozmowy będziesz wiedział wszystko co trzeba.
2023-01-12 08:56
Ale z doświadczeniem jakie masz możesz liczyć na jakieś 4-5K na rękę na start. Na IT hype jest bardzo napompowany przez właśnie organizatorów tego typu kursów, po roku ta praca jest nudna jak każda inna praca przy kompie, na większe pieniądze możesz liczyć jedynie na B2B , ale to to też nie będą jakieś kokosy przez pierwsze 5 lat, jak bedsiesz w miarę dobry to po 5 latach 15-20K brutto na b2b myślę że można wyciągnąć, więcej zarabiają tylko prawdziwi kozacy
2023-01-11 17:56
Kończyłem bootcamp infoshare (JJD dzienny, Java dev). Jak ktoś się chce uczyć i kuma o co chodzi w programowaniu to super sprawa, zaraz miną 3 lata jak pracuje w branży. To była najlepsza decyzja mojego życia. Po 3 latach 20k na b2b :)
2023-01-12 09:03
Jedyna motywacją do pracy w IT są zarobki, jakby płacili tyle co w magazynie to nikt by się tam nie pchał
2023-01-12 06:43
kredyty hipoteczne w tych trudnych czasach.
2023-01-12 08:42
którzy oddali władzę i**otom i złodziejom.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
