- 1 Przyjdź zobaczyć wodowanie z historycznej pochylni (58 opinii)
- 2 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (207 opinii)
- 3 Próbowali "odbić" przemyconą kokainę (85 opinii)
- 4 Barszcz Sosnowskiego kwitnie. Gdzie zgłosić? (72 opinie)
- 5 Chciał dać 700 zł łapówki drogówce (78 opinii)
- 6 Kumulacja prac na Jasieniu utrudni życie (75 opinii)
Chciał posprzątać dzielnicę? Teraz stanie przed sądem
W ostatnim czasie coraz popularniejsze stają się społeczne akcje sprzątania świata. Wynikają z nich zazwyczaj same korzyści, od integracji mieszkańców po czystsze środowisko. O tym, że w ten sposób można też ściągnąć na siebie kłopoty, a ze sprzątania tłumaczyć się przed sądem, przekonał się jeden z mieszkańców Olszynki.
Zaniepokojeni dzikim wysypiskiem mieszkańcy o sprawie poinformowali straż miejską. Gdy na miejscu pojawił się patrol, był też tam jeden ze świadków. Przekazane przez niego informacje pozwoliły szybko ustalić sprawcę wykroczenia, a ten przyznał się do pozostawienia tam śmieci.
Co ciekawe, tłumaczył się funkcjonariuszom, że zrobił to w ramach akcji sprzątania dzielnicy. Sęk w tym, że akcja odbyła się na Olszynce... kilka dni wcześniej. Teraz za swoje gapiostwo mężczyzna może odpowiedzieć przed sądem.
- Miejsce, w którym zostawił odpady było jednym z kilkunastu, gdzie miały stać kontenery na zebrane śmieci. Akcja, na którą się powoływał, miała jednak miejsce 25 maja, a odpady zostały już wywiezione. Wobec mężczyzny zostało wszczęte postępowanie wyjaśniające, które może skutkować wnioskiem o ukaranie do sądu - wyjaśnia Marta Drzewiecka z referatu prasowego Straży Miejskiej w Gdańsku.
Wiosną popularna - i to na całym świecie - jest akcja "trash challenge". W wyzwaniu chodzi o znalezienie wyjątkowo zaśmieconego miejsca i uprzątnięcia zalegających w nim śmieci. Trzeba też zrobić zdjęcie przed i po sprzątaniu, a potem udostępnić je w internecie ze znacznikiem #trashtag, by każdy łatwo mógł je odnaleźć i zmobilizować się do podobnych działań w swojej dzielnicy.
Do akcji włączyła się także nasza redakcja. Nasi pracownicy posprzątali las przy ul. Modlińskiej na Leszczynkach, a w Gdańsku zebrali śmieci z działki przy zbiorniku retencyjnym przy ul. Kartuskiej.
Opinie (165) ponad 10 zablokowanych
-
2019-06-03 15:58
(1)
Przecież tam są śmieci ewidentnie uprzątnięte z jakiegoś gospodarstwa. Skrzynki na warzywa, wiadra na kapustę kiszoną, dziesiątki opon itp. Nikt tego nie zebrał z trawników na Olszynce.
- 16 0
-
2019-06-03 16:28
Pewnie lokalny rolnik. To po odpadach widać. Pole sobie wysprzątał, przy okazji opon się pozbył.
- 4 0
-
2019-06-03 15:59
EHHH
Ja bym prosił by strażnicy byli bardziej ogarnięci i jak jest coś oczywiste to wyszli trochę do ludu a nie rąb...li ten lud to mała różnica.
- 2 7
-
2019-06-03 16:01
(3)
Olszynka generalnie to jedno wielkie wysypisko. Ludzie wiozą tam wszystko. Lodówki, pralki, opony gruz. Jak się przejedzie tam rowerem to aż się słabo robi.
- 9 0
-
2019-06-03 18:44
właśnie wiozą miastowi
- 2 0
-
2019-06-04 09:34
co za dziady
polak jak murzyna , hehehe,dziadostwo, biedota, syf i patologia....ale oni już się rozwinęli, a my?
- 0 0
-
2019-06-04 09:47
To nie musisz tam jezdzic..
- 0 0
-
2019-06-03 16:13
Jedenaste - nie wychylaj się
- 6 3
-
2019-06-03 16:25
Zmieńcie tytuł artykułu na złapano cwaniaka.
Tytuł artykułu mylący. Wychodzi na to, że dziennikarze popierają cwaniactwo i zaśmiecanie naszego miasta. Facet wysprzątał sobie swój prywatny teren, a nie społecznie tereny publiczne. To widać po rodzaju śmieci. Chciał zaoszczędzić na paliwie na Szadółki, to wywalił przy ulicy. Teraz gra społecznika, który niewinnie prześladowany jest przez strażników.
- 20 1
-
2019-06-03 16:26
Taka akcja sprzątania przydałaby mi się u mnie w pokoju.
Jak zabieram się za to sprzątanie, to finał jest taki, że wszystko przekładam z miejsca w drugie miejsce. Albo po prostu ze zmęczenia zasypiam na tym całym bałaganie. Możecie mi poradzić, jak zrobić, by ten pokój był posprzątany w końcu?
- 5 1
-
2019-06-03 16:33
26 maja te śmiecy leżały (1)
raczej nie naniósł ich w nocy albo w godzinę z rana ?
- 1 3
-
2019-06-03 16:34
chyba że z cieżarówki...
- 3 0
-
2019-06-03 16:39
Sąd powinien go przykładnie ukarać, a miasto obciążyć kosztami sprzątania i wywozu.
- 5 1
-
2019-06-03 16:41
Zostawić chłopa chciał dobrze.
Niech służby komunalne to wywiozą.
- 0 8
-
2019-06-03 16:49
W takim głupim kraju żyjemy. (1)
Lepiej nic nie robić mieć wszystko w d*pie bo jak chcesz dobrze to masz przes*ane.
PS: I lepiej być złodziejem niż uczciwie pracować bo nasz wymiar sprawiedliwości i tak broni tych pierwszych. Wstyd być Polakiem.- 3 7
-
2019-06-03 16:56
Nie kraju tylko Gdańsku
- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.