- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (442 opinie)
- 2 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (145 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (175 opinii)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (275 opinii)
- 5 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (60 opinii)
- 6 Piłeś? Nie włamuj się do auta (56 opinii)
Chciał rozpocząć służbę "po spożyciu". Teraz straci pracę?
Nawet wydalenie ze służby grozi policjantowi prewencji z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, który przyszedł do pracy, choć wcześniej pił alkohol.
Zdarzenie miało miejsce w środę 9 grudnia. Policjant z wydziału prewencji przyszedł na komisariat, ale okazało się, że nie może rozpocząć służby.
- Z uwagi na to, że znajdował się w stanie po użyciu alkoholu, nie został przez przełożonego dopuszczony do służby. Postępowanie dyscyplinarne jest w toku, może zakończyć się nawet wydaleniem ze służby - informuje Lucyna Rekowska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
W organizmie funkcjonariusza było między 0,2 a 0,5 promila alkoholu, co oznacza, że jego stan zakwalifikowano jako "po spożyciu" (0,5 i powyżej to już stan nietrzeźwości). Jak ustaliliśmy, to niedoświadczony policjant, który służbę pełni od niespełna roku. Wobec mężczyzny wszczęto już postępowanie dyscyplinarne.
- Oprócz prowadzonego postępowania dyscyplinarnego, zostały również wyłączone materiały celem przeprowadzenia czynności w kierunku art. 70 par. 2 kodeksu wykroczeń - dodaje Rekowska.
To artykuł o wywołaniu niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia człowieka. Mówi on, że każda osoba, która wbrew obowiązkowi zachowania trzeźwości, znajduje się w stanie po użyciu alkoholu, środka odurzającego lub innej podobnie działającej substancji lub środka i podejmuje w tym stanie czynności zawodowe lub służbowe, podlega karze grzywny lub aresztu.
Miejsca
Opinie (139) 9 zablokowanych
-
2015-12-17 15:34
Wywalic go na zbity
- 3 5
-
2015-12-17 16:18
wielkie halo , zawsze się piło i będzie piło w organach policyjnych
Akurat trafił się jeden co rozdmuchał sprawę.
- 3 1
-
2015-12-17 16:59
Nie przepadam za policja ale...
dajcie chlopu 2. szanse kazdemu sie moglo raz przyjsc do pracy po spozyciu
- 6 2
-
2015-12-17 18:42
tak samo pisali gdy mnie napadl i okradl pijany policjant
A pozniej prokuratura uratowala policjanta i nastapila zemsta.
- 2 2
-
2015-12-17 19:38
Naczelnik ogarnij się i na zbity pysk go. Za pitoly postępowania a za nagminne chlanie co? Premia?order? Czy opel?
- 2 1
-
2015-12-17 20:16
A wam nigdy nie zdarzyło sie wypic drinka przed praca lub w pracy?
Bezsensowne rozdmuchiwanie sprawy. Widocznie trafił na kogoś kto go nie lubi.
- 3 3
-
2015-12-17 20:33
Hm. Kto go nie lubi? Hmm hm wszyscy?
- 6 1
-
2015-12-18 00:27
No to jak
To było? Po użyciu czy po spożyciu. I takie tempaki, redaktorzyny piszą artykuły.
- 0 0
-
2015-12-18 15:06
WYPIŁ JEDNO PIWKO DZIECI NIE BEDA MIAŁY WIGILI
Chory kraj, chore ustawy i nie miły przełożony. Widocznie chciał się go pozbyć komendant, gdyby był w porządku kazał by podwładnemu najeść się cebuli i odczekać godzinkę aż zdjdą promile. Gdyby to było nagminne nalezało by go zwolnić ale raz w zyciu moze wino moze piwo do objadu wypił.
DLACZEGO ANDRZEJ KTORY WRACA PO NOCCE Z FABRYKI OKIEN MOZE SWOIM OPLEM WRACAC NIEWYSPANY Z KONCENTRACJA NA MAKSA OBNIZONĄ, A JANEK KOS NIE MOZE JEZDZIC RADIOWOZEM Z 02.21 PROMILA?- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.