Chciał być sprytny i przed poszukującymi go policjantami schować się w szafie. Świetny plan miał jednak jedną słabą stronę: zrobił to... na oczach mundurowych. Zamiast do szafy, 41-latek trafił już do celi, bo ma do odbycia karę za niepłacenie alimentów.
Sopoccy policjanci zatrzymali poszukiwanego mężczyznę w dosyć nietypowych okolicznościach.
W środę, 18 października, mundurowi patrolówki z
Komendy Miejskiej Policji w Sopocie pojechali do jednego z mieszkań w Górnym Sopocie, w którym miał ukrywać się poszukiwany listem gończym i nakazami doprowadzenia 41-latek.
Podchodząc do drzwi, funkcjonariusze usłyszeli dobiegającą z mieszkania rozmowę dwóch mężczyzn. Byli więc pewni, że poszukiwany musi być w środku.
Nieudolna ucieczka do szafy na oczach policjantów
Otworzył im drugi z mężczyzn, twierdząc, że w mieszkaniu - oprócz niego - nie ma nikogo. W tym czasie poszukiwany próbował wejść do szafy, ale najwyraźniej zaczął zbyt późno, bo zrobił to na oczach policjantów. Dlatego chwilę później był już w radiowozie.
- Gdy drzwi otworzył jeden z mężczyzn i zaskoczony powiedział "policja", w mieszkaniu nagle zrobił się hałas i drugi z mężczyzn uciekł do pokoju. Zauważyli to funkcjonariusze i pobiegli za nim do sypialni. Tam za drzwiami zobaczyli poszukiwanego 41-latka, który próbował schować się przed nimi w szafie. Od razu został on zatrzymany i przewieziono go do komendy miejskiej - opowiada podkom. Lucyna Rekowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Szukali go, bo nie płacił alimentów
Jak informuje Lucyna Rekowska, list gończy za poszukiwanym 41-latkiem wystawił Sąd Rejonowy w Człuchowie celem doprowadzenia do najbliższej jednostki penitencjarnej.
- Zgodnie z wyrokiem sądu mężczyzna ma odbyć zastępczą karę 45 dni pozbawienia wolności za niewykonaną karę ograniczenia wolności polegającą na nieodpłatnej i kontrolowanej pracy na cele społeczne. Natomiast Sąd Rejonowy w Gliwicach wystawił za poszukiwanym dwa nakazy doprowadzenia celem doprowadzenia do najbliższego aresztu i odbycia kary kilku miesięcy pozbawienia wolności. Wszystkie postanowienia sądów dotyczyły przestępstwa uchylania się od obowiązku alimentacyjnego oraz narażenia bliskiej osoby na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych - wskazuje Rekowska. komisariaty policji w Trójmieście - lista miejsc
Po nocy spędzonej w policyjnej celi funkcjonariusze z Wydziału Konwojowo-Ochronnego przewieźli zatrzymanego 41-latka do aresztu, gdzie odbędzie zasądzone kary.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
