- 1 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (147 opinii)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (95 opinii)
- 3 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (184 opinie)
- 4 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (73 opinie)
- 5 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
- 6 Mieszkam nad morzem i co mi zrobisz? (363 opinie)
Chciał wyrzucić gruz, wpadł na gorącym uczynku
Zamiast zaoszczędzić, najadł się wstydu i musi zapłacić mandaty na kwotę 1 tys. zł. Policjanci zatrzymali na gorącym uczynku kierowcę, który zamierzał zrzucić gruz w lesie przy ul. Spacerowej w Gdańsku. Próbę udało się udaremnić dzięki zgłoszeniu naszego czytelnika do Raportu z Trójmiasta.
O sprawie niezwłocznie poinformowano policję, a niedługo potem otrzymaliśmy telefon, że kierowca został zatrzymany na gorącym uczynku. Na szczęście nie zdążył wyrzucić gruzu między drzewami, ale i tak będzie musiał ponieść konsekwencje swojego czynu.
Co ciekawe, próbował przekonać interweniujących policjantów, że wjechał ciężarówką do lasu, gdyż chciał wykonać manewr zawracania.
- Oficer dyżurny natychmiast skierował we wskazane miejsce patrol. Na wysokości bramy nr 58 natrafili na ciężarówkę z ładunkiem gruzu. Za kierownicą siedział 35-letni mężczyzna, a ciężarówka należała do jednej z trójmiejskich firm. Dostał maksymalny mandat za wjazd do lasu na kwotę 500 zł i drugi mandat za niszczenie drogi, również w maksymalnej stawce, na kolejne 500 zł. Policjanci powiadomili także Straż Leśną, która może wyciągnąć wobec kierowcy dodatkowe konsekwencje - informuje st. asp. Karina Kamińska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Warto również wspomnieć, że przewożony ciężarówką gruz był tak ciężki, że kierowca nie był w stanie samodzielnie wyjechać z lasu. Jak wynika z relacji stróżów prawa, był zmuszony wezwać kolejną ciężarówkę, aby odciążyła jego pojazd.
- Apelujemy do czytelników, aby tego typu sytuacje zawsze zgłaszać najpierw na numer alarmowy 112, byśmy mogli podjąć na czas odpowiednie działania - uzupełnia st. asp. Kamińska.
Miejsca
Opinie (221) ponad 10 zablokowanych
-
2020-06-14 09:54
Wielkie mi halo, to temat zastepczy
Prawdziwe problemy jeszcze przed nami
- 1 4
-
2020-06-14 10:04
Kara powinna być nałożona również na firmę.
I w tym przypadku nie 1 tys. zł. ale 100 krotność kosztu oddania tego gruzu do zakładu przyjmowania oddpadów.
- 1 0
-
2020-06-14 10:38
Co za burak!
- 1 0
-
2020-06-14 10:40
500 zł?
500 zł to chyba żart! Powinno być 50 tyś. zł!
- 4 0
-
2020-06-14 12:34
Wyrzucał czy zamierzał wyrzucić? Zdecyduj się gimbusie.
- 0 0
-
2020-06-14 12:48
zarekwirować samochód
przynajmniej na miesiąc - może firma do której należy ta ciężarówka lepiej zadba o porządek następnym razem.
- 2 0
-
2020-06-14 12:49
tylko 1000 złotych a z 10000 za to śmiecenie
- 1 0
-
2020-06-15 04:15
Cos nie tak....
Na zdjeciu pozycja kontenera mówi sama za siebie... Dociazał tylną oś a nie wysypywał.... Gdyby miał otwartą burte gruz w takiej pozycji zleciał by z kontenera.... Widziałem to jak się zakopał bo stalem tez w tym korku, jednak juz bylo tam "obywatelskie zatrzymanie"
- 1 1
-
2020-06-15 08:15
Za kare to powinniśmy wnieść to wszystko do swojego mieszkania .dziad jeden
- 1 0
-
2020-06-16 18:41
Taniej wychodzi...
Paradoks polskiego prawa. Taniej wychodzi zrzucić trawę z koszenia czy gałęzie w lesie niż zapłacić 180zl za tonę na składowisku. Nawet niech za 3razem złapią to już się jest do przodu.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.