• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Chciał wysadzić kamienicę w Oliwie

Michał Sielski
6 grudnia 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Gdyby nie bohaterstwo 30-letniego Radosława Lange z Oliwy przy ul. Opata Rybińskiego mogło dojść do tragedii. Gdyby nie bohaterstwo 30-letniego Radosława Lange z Oliwy przy ul. Opata Rybińskiego mogło dojść do tragedii.

40-letni mężczyzna zażył silne leki, odkręcił gaz i groził, że wysadzi wszystkich w powietrze. Dzięki pomocy 30-letniego mieszkańca Oliwy i szybkiej akcji policji udało się zapobiec tragedii.



Czy zachowałbyś się podobnie w takiej sytuacji?

- Siedzieliśmy sobie spokojnie w restauracji ze znajomymi, gdy właściciel poprosił nas o jej opuszczenie. Okazało się, że cały budynkek przy ul. Opata Rybińskiego zobacz na mapie Gdańska musi być ewakuowany - opowiada Olaf Dramowicz, który był w zagrożonym budynku.

Sytuacja była groźna. - Po godz. 22 w niedzielę 40-letni gdańszczanin odkręcił gaz i groził, że wysadzi wszystko w powietrze. Na miejsce od razu wysłana została policja, pogotowie gazowe i energetyczne - relacjonuje Magdalena Michalewska, rzecznik gdańskiej policji.

Ponad 20 mieszkańców zostało ewakuowanych, odcięto prąd i gaz, ale mężczyzna nie chciał z nikim dyskutować. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że wcześniej zmarło mu dziecko i odeszła od niego partnerka. Mężczyzna był załamany. Przez ponad dwie godziny groził, że wysadzi budynek, nie chciał rozmawiać z policjantami.

Na szczęście świadkiem sytuacji był 30-letni Radosław Lange, który go znał. - Zareagowałem instynktownie. Znam tego faceta od lat i nie mogłem uwierzyć, że może coś takiego zrobić. Zadzwoniłem do niego i przekonałem, żeby wpuścił mnie do domu. Gdy już tam wbiegłem, zacząłem go przekonywać i odebrałem mu zapalniczkę. Potem do mieszkania wbiegli policjanci - relacjonuje Radosław Lange, który jeszcze dochodzi do siebie. - Wystarczyło przecież małe pstryknięcie zapalniczką, ale wtedy o tym nie myślałem, chciałem mu pomóc - dodaje.

Mężczyzna został zatrzymany i odwieziony na oddział toksykologii, okazało się, że wcześniej zażył silne leki. Policja prowadzi postępowanie, a biegły sprawdza czy doszło do dużego zagrożenia życia i zdrowia. W zależności od kwalifikacji prawnej czynu sprawcy może grozić nawet 10 lat więzienia.

Opinie (73) ponad 10 zablokowanych

  • smutek ,odtrącenie

    brak pracy ! niestety czasami swoim zachowaniem zmuszamy innych do takiego zachowania.

    • 10 4

  • Oliwa

    troche elementu tam siedzi ale ogólnie spoko dzielnia jest

    • 15 3

  • jak taki kozak

    to niech sie poleje benzyna i podpali na rynku w Starej Oliwie.Bedzie widowisko na swieta....baran jeden

    • 5 18

  • W Budyniowie to norma... (1)

    • 9 8

    • zjadł za dużo budyniu i sfiksował;/

      jakby mi mąż codziennie kazał jeść budyń to też bym odeszła;/

      • 1 2

  • policyjne gnoje człowiek ma problemy życiowe to trzeba pomóc a nie karać debile

    • 13 3

  • idiota (1)

    hmm troche zdjecie nie na czasie, brak sniegu;]

    • 8 3

    • Nie tylko

      Hehe, nie tyle nie ten czas, co nie to miejsce, nie ta ulica. Mieszkam koło tego gościa więc wiem gdzie to było :) Reporterzy...

      • 1 0

  • Czemu tacy ludzie narażaja innych?????????? (2)

    Rozumiem, coś w życiu nie wyszło - dramaty, choroby, nieszczęścia.
    Ale dlaczego takie osoby chcą ciagnąc za sobą osoby postronne?

    • 5 8

    • nie twoja sprawa

      • 2 1

    • bo sa w depresji

      i zażyli silne leki.

      • 5 1

  • Czemu na zdjęciu jest zły budynek?

    Sytuacja miała miejsce kawałek dalej, nad tą nową restauracją (stary Camel).

    • 10 5

  • udało mu się po znajomości, gdyby się nie znali typ by go nie wpuścił

    • 6 3

  • Super! (1)

    Radziu zawsze w ciebie wierzyłam !!!!Ale i tak jakby podali ze to Radosław L. z Oliwy to i wiadomo by było ze to ty!!

    • 8 4

    • co sie podlizujesz??

      • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane