- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (456 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (43 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (192 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (166 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (66 opinii)
Chirurg plastyk usłyszała zarzuty ws. operacji Szwedki
Zarzut nieumyślnego narażenia życia i zdrowia pacjentki usłyszała lekarka, która w Pomorskim Centrum Traumatologii w Gdańsku kierowała nieudaną operacją plastyczną Szwedki, Christine Hedlund. Na skutek złej opieki pacjentka doznała ciężkiego uszkodzenia mózgu. Kobieta jest w stanie wegetatywnym. Lekarka nie przyznaje się do zarzutów.
Nieudana operacja powiększenia piersi u 31-letniej wówczas Szwedki odbyła się w 2010 r. w Pomorskim Centrum Traumatologii w Gdańsku. Była to jedna z serii operacji plastycznych, które przeprowadzono w tym szpitalu bez stosownych zezwoleń. Wiosną prokuratura postawiła zarzuty w tej sprawie dwóm pielęgniarkom i anestezjolog, które zajmowały się pacjentką oraz dyrektorowi placówki.
Teraz Prokuratura Okręgowa w Gdańsku zdecydowała o postawieniu zarzutów kolejnej osobie. - Podejrzana kierowała zespołem operacyjnym wykonującym zabieg. Z tego tytułu sprawowała opiekę lekarską nad pacjentką - poinformowała Grażyna Wawryniuk, rzecznik gdańskiej prokuratury. - Zarzucono jej niezachowanie wymaganej w tych okolicznościach ostrożności oraz niedochowanie ciążącego na niej obowiązku ogólnego nadzoru nad prawidłowym przebiegiem całego procesu związanego z wykonywanym zabiegiem.
Lekarka nie przyznała się do winy i złożyła szerokie wyjaśnienia.
Za popełnienie czynu zarzuconego grozi jej kara grzywny, kara ograniczenia wolności albo kara pozbawienia wolności do roku.
Gdańska prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie nielegalnych operacji w PCT od listopada 2012 r. Zawiadomienie złożyła ówczesna dyrekcja szpitala. W statucie placówki nie było zapisu o istnieniu oddziału chirurgii plastycznej.
Przed gdańskim sądem toczy się natomiast proces z powództwa rodziny Christiny Hedlund. Domagają się od gdańskiego szpitala ok. sześciu milionów złotych odszkodowania, zadośćuczynienia i pokrycia kosztów leczenia. Na początku czerwca sąd, w ramach zabezpieczenia powództwa, orzekł, że szpital ma wypłacać rodzinie rentę w wysokości około 12,5 tys. zł miesięcznie.
Miejsca
Opinie (133) 3 zablokowane
-
2013-07-01 18:51
niekończaca sie historia (1)
znakiem trujmiasto ma też sw2oją Madzię W. A Adamowicz dalej zasiada
- 4 4
-
2013-07-01 21:08
adam owic ma pełne gacie śmieci
- 1 0
-
2013-07-01 19:06
przestroga od Pana Boga dla tych wszystkich mądrych pań, które po taniości chcą być piękniejsze...
- 5 1
-
2013-07-01 19:26
szwedka (1)
Jakis czas temu pisaliscie o tej Szwedce ze w jej kraju nie chcieli sie podjac operacji bo byla na cos chora a w Polsce zataila wyniki a teraz rodzina chce pieniedzy
- 28 1
-
2013-07-02 10:25
POdobno miała padaczkę.
- 1 0
-
2013-07-01 19:35
...
sama się o to prosiła. w Szwecji nie chcieli jej zrobić tego zabiegu bo miała padaczkę, a w Polsce o tym nie powiedziała. kto tu ma winę?
- 16 1
-
2013-07-01 19:51
Oszukała lekarzy zatajając poważną wadę zdrowotną, przez która jej odmówili zabiegu w Szwecji (1)
A teraz ma pretensje do Polski? Do siebie i swojej głupoty powinna mieć pretensję. Zdjęcie matka powinna trzymac przed domem jej byłego chłopa, który zamówił cycki, a później jaą porzucił. Ta sprawa to skandal.
- 21 1
-
2013-07-01 21:25
szwedka
zaoszustwo to ona powinna zapłacic
a nie teraz sie domagac nie wiadomo czego- 2 1
-
2013-07-01 19:55
chciała mieć większe cycki.....no to ma
- 7 3
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2013-07-01 20:21
Przykra sprawiedliwość - chory system (2)
Polscy pacjenci bardzo poszkodowani przez lekarzy, nie ponoszą surowej odpowiedzialności karnej a wypłacone odszkodowania są bardzo niskie a nawet wcale ich nie dostają - znane są przypadki np ze sprawy dla reportera/ Dlaczego obcokrajowców w Polsce lepiej traktuję się niż samych Polaków? Czemu polaków traktuje się gorzej?
- 10 0
-
2013-07-01 21:05
Bo w sądach na ogół nie ma Polaków
- 4 0
-
2013-07-02 09:53
Jej odszkodowanie wydaje sie wysokie dla Polaka, ale jak na szwedzkie warunki nie jest takie wysokie. A to, jak malo my dostajemy to juz osobna historia, ale nie ma sensu porownywac do odszkodowania dla obywatelki duzo bogatszego panstwa.
- 1 1
-
2013-07-01 20:58
Rozmydlanie sprawy
i szukanie kozlow ofiarnych. Ta rzecz cuchnie od najwyzszych stolkow, ale te sa nie do ruszenia. Co wiecej, z tego co wiem Szwedka zataila wyniki - ktos tu chce ukrecic lody na nieszczesciu.
- 7 0
-
2013-07-01 20:58
(1)
Ta Szwedka zataiła, że choruje na padaczkę. W Szwecji o tym każdy lekarz widziałby widząc jej elektroniczną dokumentację i by jej nie powiększał piersi, dlatego pojechała do Polski, gdzie podjęła to ryzyko. Polski lekarz mógł tylko zrobić z nią wywiad, czyli zapytać o przebyte i istniejące choroby. A Szwedka o padaczce nie powiedziała - stąd i ten cały klops z trudnościami przy wybudzeniu. Z drugiej strony szpital do owych zabiegów podchodził dość "po kowbojsku".
- 14 2
-
2013-07-01 21:04
nie na temat....służalczość Sądu mnie przeraża...
- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.