- 1 50 lat pracuje w jednym zakładzie (94 opinie)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (174 opinie)
- 3 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (177 opinii)
- 4 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (130 opinii)
- 5 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (195 opinii)
- 6 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (77 opinii)
Chodniki w nowych dzielnicach zaskakują pieszych
W ostatnim czasie w Gdańsku rozpoczęto budowę kilku chodników oraz utwardzania jezdni w tzw. nowych dzielnicach. Inwestycje te jednak, zdaniem naszych czytelników, są przeprowadzane w sposób chaotyczny lub nieprzemyślany.
- Wzdłuż ul. Jabłoniowej w ostatnim czasie powstał chodnik do ul. Limbowej i teoretycznie łączy osiedla przy ul. Jabłoniowej z Jasieniem, ale na samym początku ul. Limbowej, gdzie znajduje się popularny supermarket [obecnie w remoncie - dop. red.], chodnik nagle się urywa. Dalej jest już tylko wydeptana ścieżka na poboczu. Alternatywą jest przedostanie się na drugą stronę ulicy na parking przy supermarkecie, ale nie ma tutaj przejścia dla pieszych - pisze do nas pani Marta, czytelniczka Trojmiasto.pl
W tym przypadku urzędnicy nie planują jednak podejmować żadnych działań, gdyż ich zdaniem... nikt z tego połączenia pieszego nie korzysta.
- Na razie nie rozpatrywaliśmy przedłużenia tego chodnika. Naszym zdaniem cała komunikacja do osiedli i sklepu odbywa się drugą stroną, ul. Kartuską. Jeżeli wpłynie do nas wniosek o utworzenie połączenia pieszego, przekażemy go dalej do rozpatrzenia - wyjaśnia Katarzyna Kaczmarek, rzecznik Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.
Z myślą o osiedlach przy ul. Jabłoniowej wykonano również niedawno chodnik wzdłuż ul. Warszawskiej w stronę al. Havla. Problem w tym, że nie jest on w żaden sposób połączony z pozostałą infrastrukturą dla pieszych w tym rejonie i prowadzi z ul. Warszawskiej prosto na ruchliwe skrzyżowanie tej ulicy z Jabłoniową , pozbawioną w tym miejscu przejścia dla pieszych.
- Najbliższe przejście zlokalizowane jest dopiero ok. 100 metrów dalej w stronę Trasy W-Z . Co więcej, to przejście nie jest w żaden sposób połączone z chodnikiem wzdłuż ul. Warszawskiej. Piesi więc decydują się pokonywać skrzyżowanie w niebezpiecznym miejscu, gdzie kierowcy po opuszczeniu Trasy W-Z nadal utrzymują wysoką prędkość (na skrzyżowaniu z ul. Warszawską pierwszeństwo mają pojazdy poruszające się ul. Jabłoniową) albo pokonują ul. Warszawską i idą jezdnią wzdłuż ul. Jabłoniowej - opisuje pan Andrzej, mieszkaniec jednego z nowych osiedli w okolicy.
Dla tego miejsca urzędnicy na szczęście obiecują dokończenie inwestycji.
- Ten chodnik będzie realizowany. Właśnie wykonany został nowy projekt organizacji ruchu i po zakończeniu realizacji miejsc postojowych wzdłuż al. Armii Krajowej na wysokości cmentarza, ekipa budowlana przenosi się na ul. Jabłoniową. Zakończenie prac nastąpi prawdopodobnie w ciągu ok. miesiąca - zapowiada rzecznik ZDiZ.
Na pytanie, które rozwiązanie zostanie ostatecznie wykonane - połączenie chodnikiem do przejścia oddalonego o ok. 100 metrów czy realizacja nowej "zebry", otrzymaliśmy odpowiedź: "wykonane zostanie połączenie chodnika ul. Warszawskiej z Jabłoniową".
Z zupełnie innym problemem borykają się mieszkańcy Kokoszek, którym doskwiera nie tyle brak chodnika, co brak ciągłości ul. św. Brata Alberta . Od strony ul. Osiedlowej do kościoła już kilka lat temu wykonano asfaltową jezdnię wraz z chodnikiem. Od strony ul. Inżynierskiej ułożono natomiast niedawno betonowe płyty (nie wydzielając przy tym chodnika).
- Ucieszyliśmy się widząc robotników, którzy utwardzili brakujący fragment ulicy betonowymi płytami. Okazało się jednak, że między nawierzchnią z płyt a asfaltem pozostawiono przerwę , gdzie nadal jest gruntowa nawierzchnia. Czy zabrakło pieniędzy, aby ułożyć ok. 20 metrów płyt? - dziwi się pan Mariusz.
Okazuje się, że faktycznie problemem stały się finanse, bo choć fragment jest niewielki, to ze względu na "istniejące warunki terenowe" (przypuszczalnie chodzi o rów wodny oraz odpowiednie wyprofilowanie zakrętu) trzeba wykonać dokumentację dla realizacji drogi w układzie docelowym.
- W tej chwili trwa opracowywanie dokumentacji projektowej na ul. św. Brata Alberta oraz pobliską Szafranową . Powinna ona być gotowa jeszcze w tym roku. Trudno jednak podać ewentualny harmonogram prac, gdyż wszystko będzie zależało od wysokości środków finansowych w budżecie miasta - wyjaśnia Kaczmarek.
Miejsca
Opinie (144) 4 zablokowane
-
2014-10-21 09:11
Chaos - chodnik po lewej, chodnik po prawej, brak chodnika
Ten chodnik wzdłuż ul. Warszawskiej to chyba jakaś "kręta" ekipa robiła. Pomimo iż na jednym końcu chodnika odległość od brzegu jezdni to ok. 1 m to już na drugim - jest zaraz przy ulicy - wygląda jak litera "P". Nawet moje 7 letnie dziecko to samo zauważyło.
Ogólnie chodniki wzdłuż ul. Jabłoniowej, Warszawskiej, Leszczynowej, Limbowej czy Kartuskiej wykonane są bez przemyślenia i zatwierdzenia.- 2 0
-
2014-10-21 09:35
Z tej drogi nikt nie korzysta..... Bombowe stwierdzenie !!! Tutaj należy podpowiedzieć, że nikt nie chodzi
Przez środek jeziora i ronda. Bo tam nie ma chodnika, drodzy urzędnicy... Jak wybuduje się to chodzić będą....
- 4 0
-
2014-10-21 11:06
Bo ta Biedronka przy Kartuzkiej jest dla zmotoryzowanych a nie dla pieszych więc chodnik jest tam niepotrzebny (1)
- 3 5
-
2014-10-22 15:46
najlepiej wjedź
samochodem do sklepu skoro siedzenie ci przyrosło !
- 0 1
-
2014-10-21 12:27
Czs najwyższy pożegnać Adamowicza
Tyle kadencji a chodników nadal nie potrafi zbudować. Nudny już ten Adamowicz.Dla zdrowego rozsądku należy już kogoś innego na prezydenta miasta Gdańska wybrać.
- 5 0
-
2014-10-21 12:40
Gdzie są pieniądze z haraczu drogowego wliczonego w benzynę?
Gdzie są pieniądze z haraczu drogowego wliczonego w benzynę? Nie chcę mijać pieszych idących poboczem bo Ci nie mają innego wyjścia. Przy budowie drogi koszt wybudowania metrowego chodnika jest znikomy.
- 4 0
-
2014-10-21 16:31
Chodniki budowane są po to aby kierowcy mieli gdzie zaparkować. Najlepiej całym autem. (1)
Pieszy niech przeskoczy samochód albo niech idzie jezdnią. To jest chory kraj.
- 5 1
-
2014-10-21 17:19
Pieszy nich sobie wóz kupi :)
- 1 4
-
2014-10-21 17:18
Po co chodniki? I tak większość ludzi jeździ autem!
?!
- 2 5
-
2014-10-22 15:44
przegonić towarzystwo zza biurek na przejścia
i od razu zmienią zdanie !
- 1 0
-
2014-10-22 21:57
identycznie jest ze sciezkami rowerowymi
nagle koniec potem dziury znów sciezka i znów dziury - łatwo odczytac kiedy decydent miał kaca, albo nie wział łapówy!!!
- 1 0
-
2014-10-23 09:59
Ale q.... Dziady
Co za tępe dziady chodzą po tej ziemi. Trzeb być debilem żeby w taki sposób robić, projektować, zarządzać. Gdzie jest ten urzędaczyna co się pod tym podpisał?
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.