• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Chodź na solówkę". Agresywny plażowicz kontra ratownicy

rb
23 sierpnia 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 

Tak wyglądała sprzeczka między ratownikami a agresywnym plażowiczem. W 3:52 minucie nagrania widać interwencję policji

On chciał się kąpać, a ratownicy wywiesili czerwoną flagę, która oznacza zakaz wchodzenia do wody. Tak rozpoczął się konflikt między agresywnym i pijanym plażowiczem a ratownikami, do którego doszło na sopockiej plaży. Mężczyzna w pewnym momencie zaproponował nawet "solówkę". Incydent zakończył się interwencją policji.



Jesteś świadkiem awantury w miejscu publicznym. Co robisz?

W ubiegłym tygodniu zdarzyła się sytuacja, w której jeden z naszych ratowników został zaatakowany - powodem było wykonywanie obowiązków służbowych. Zazwyczaj publicznie prezentujemy raczej blaski naszej pracy, tym razem przyszła pora na cienie. Sam materiał i argumenty "plażowicza" są na tyle bulwersujące, że pozostawimy je bez komentarza - napisali ratownicy sopockiego WOPR.
Wydarzenia, o których mowa, rozegrały się 15 sierpnia na sopockiej plaży. Nad kąpieliskiem wywieszono wówczas czerwoną flagę, która oznacza zakaz kąpieli.

W takiej sytuacji ratownicy mają obowiązek poprosić wszystkie osoby, które znajdują się w wodzie, o jej opuszczenie. Jedna z takich próśb spotkała się z agresją.

Plucie, przepychanki i awantura przed pocztą w Gdańsku Plucie, przepychanki i awantura przed pocztą w Gdańsku

Materiał, jaki zarejestrowali ratownicy, przedstawia sytuację po przyjeździe grupy interwencyjnej.
Sporej postury mężczyzna wdał się w utarczkę słowną z ratownikami, proponując "solówkę", a nawet... odgrażając się, że zadzwoni "po braci".

Siłowa interwencja wobec agresywnego plażowicza



Ostatecznie incydent zakończył się interwencją policji, a mężczyzna został obezwładniony (widać to w 3:52 nagrania). Poprosiliśmy funkcjonariuszy z Sopotu o komentarz.

- Policjanci z Sopotu kilka dni temu zostali zaalarmowani przez ratowników WOPR, którzy dbali o bezpieczeństwo turystów na plaży, o tym, że zaatakował ich agresywny mężczyzna, który nie reagował na ich polecenia dotyczące niewchodzenia do wody z uwagi na niesprzyjające warunki atmosferyczne i wywieszoną z tego powodu czerwoną flagę. Mężczyzna mimo wielokrotnych ostrzeżeń i wezwań ratowników lekceważył je, był agresywny i wulgarny. W pewnym momencie 39-letni mieszkaniec Sopotu kopnął w megafon trzymany przez jednego z ratowników, zaczął ich znieważać wulgarnymi słowami, próbował też naruszyć ich nietykalność cielesną - potwierdzają sopoccy policjanci.
Funkcjonariusze, którzy interweniowali wobec agresywnego 39-latka z uwagi na jego zachowanie, byli zmuszeni do użycia siły, aby go obezwładnić i jak najszybciej wyprowadzić z plaży.

Awanturnik z plaży był pijany



- Mężczyzna był pijany, alkomat wskazał, że 39-latek ma blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. Policjanci w związku z tym, że mężczyzna swoim zachowaniem stwarzał zagrożenie dla życia i zdrowia innych osób, przewieźli go do wytrzeźwienia, a następnego dnia przesłuchali i ogłosili mu pięć zarzutów dotyczących m.in. znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy publicznych oraz kierowania wobec nich gróźb karalnych - informują mundurowi.
Ponadto wobec mężczyzny policjanci skierują wnioski o ukaranie do sądu za popełnione wykroczenia m.in. za zakłócenie porządku w czynie tzw. chuligańskim i pod wpływem alkoholu oraz za używanie słów wulgarnych w miejscu publicznym.

Ratownicy są pod prawną ochroną



Na koniec warto przypomnieć, że ratownikowi wodnemu podczas działań ratowniczych przysługuje taka sama ochrona prawna jak policjantowi. Mówi o tym ustawa o bezpieczeństwie osób przebywających na obszarach wodnych:

Art. 18. 1. Ratownik wodny, prowadząc działania ratownicze, korzysta z ochrony przewidzianej w ustawie z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks karny (Dz. U. z 2020 r. poz. 1444 i 1517 oraz z 2021 r. poz. 1023 i 2054) dla funkcjonariuszy publicznych.
Natomiast konsekwencje opisane są w Kodeksie Karnym:
Art. 222. [Naruszenie nietykalności funkcjonariusza]
§ 1. Kto narusza nietykalność cielesną funkcjonariusza publicznego lub osoby do pomocy mu przybranej podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3.
Art. 226. [Znieważenie funkcjonariusza]
§ 1. Kto znieważa funkcjonariusza publicznego lub osobę do pomocy mu przybraną, podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
rb

Opinie (610) ponad 50 zablokowanych

  • Znam go

    Fi*tek malutki od sterydów

    • 8 2

  • czy szybka kara , czy za rok ?

    W takich przypadkach powinna być szybka decyzja o karze nastepnego dnia po wytrzezwieniu .
    a nie za rok i pięć razy przesuwana .
    podajcie proszę wynik starcia pana z sopotu z sadem z sopotu ,to wazne dla ew. nasladowców .

    • 4 0

  • Czy Policja nie mogła od razu palą po łbie mu dać?

    Tak profilaktycznie

    • 12 0

  • Ale czy obowiązkowo skoskowany, broda, tatuaże i obligatoryjnie przewieszona torebka listonoszka albo nerka

    • 6 0

  • Dlatego nie wypoczywam nad polskim morzem.

    • 6 1

  • Tak się kończy wspieranie klubów piłkarskich widząc co się dzieje na trybunach,

    tak się kończy pozwolenie na organizowanie walk w klatkach.. przyzwalając na takie zachowania hodujecie bandytów, zero tolerancji ! Miejsce chuligana jest w więzieniu i wszystkie osoby które są zaangażowane i czerpią zyski z propagowania takich zachowań też powinny zostać osądzone i skazane na wieloletnie wyroki.

    • 4 2

  • Jak się ratownicy nie podobają takim opojom,

    to niech idą tam, gdzie ratowników nie ma.

    Polskie plaże mają długość ponad 300 km, wobec czego ratownicy ich wszędzie obstawią.

    Idźcie tam chlać, śmiecić, pływać i się też utopić przy okazji, gdzie po tym problemem dla innych już nie będziecie.

    • 10 0

  • Jego Karyna pewnie zachwycona jakiego ma super maczo xdddd

    • 13 1

  • Ratownik ratownikiem (1)

    Ale po zwróceniu uwagi po co wchodzi w gry słowne ??? Zwiększajac tylko poziom agresji i eskalowania dalszego konfliktu ?? Widać facet chciał sobie iść a ratownicy tylko go prowokowali . Jeżeli uważają się za funkcjonariuszy publicznych powinni znać podstawy ludzkiej psychologii .

    • 10 7

    • Daj spokój to tylko ratownicy. Oni tylko pływać potrafią.

      Ta sytuacja dobitnie pokazuje, że aby mieć uprawnienia funkcjonariusza należałoby zacząć od kształcenia. Niestety w Polin funkcjonariusz nie kojarzy się za dobrze i chyba słusznie.

      • 1 7

  • Zastanawiałem się dekownik od B1an1dery czy Wolak

    Wolak! Ps. Dlaczego podłożyliscie muzykę?

    • 3 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane