Mężczyzna niespiesznie przechadzał się po śródmieściu Gdańska.
Była godz. 18 w poniedziałek, gdy kompletnie nagi mężczyzna przechadzał się przez śródmieście Gdańska 
. Gdy zatrzymał go policyjny patrol, stwierdził, że nie ma ubrań, bo... został okradziony w pociągu.
2017-09-06 03:02
Mogli go okrasc z portfela ale chyba nie z gaci
2017-09-06 04:08
podobną sytuację na Centralnym w Wawie wiosną 1997. Siedział biedak w kącie w tunelu jak "Święty Turecki" i płakał. Za dużo denatury chyba...
2017-09-06 06:46
jakim trzeba byc chamem aby gosciowi skroic nawet slipki?
2017-09-06 07:11
2017-09-06 09:33
Ale to na pewno jakiś żart...gdyby go okradli to by już w pociągu albo na dworcu ogarnial sobie pomoc lub ubranie.chociaż gacie
2017-09-06 10:11
Protestował bo mu demokracje zabrali :)
2017-09-06 10:12
I co gacie z tyłka też mu ukradli?
2017-09-06 10:19
Rok temu po Sopockim lesie BIEGAŁ nago.
Ukryta kamera na ptaki - SZPAKI zdjęcie mu zrobiła.
Trójmiasto też o tym pisało.
2017-09-06 10:39
2017-09-06 10:59
Normalny nie poszedl by na miasto tylko na dworcu sie ubral. Ponoc na dworcu sa ubrania dla biednych. Tu cos chyba z glowa nie tak.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
