• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Choinkowy zawrót głowy

ms
21 grudnia 2006 (artykuł sprzed 17 lat) 
W kaszubskich lasach od kilku dni słychać odgłosy pił i siekier. To leśnicy i plantatorzy prowadzą wyrąb choinek w szkółkach leśnych. Aż do niedzieli iglaste drzewka zapełnią ulice Trójmiasta, targi i parkingi przy centrach handlowych.

Choinki pojawiły się w sprzedaży ulicznej już na początku tego tygodnia, w niektórych miejscach nawet wcześniej. Obok najpopularniejszych od zawsze świerka pospolitego(od 20 do 60 zł) czy sosny pospolitej (nawet od 15 zł), kupić można także świerk kłujący (od 30 do 100 zł), daglezję zieloną (w tej samej cenie) czy zdobywającą przebojem rynek w klasie choinek premium - jodłę kaukaską (od 60 do nawet... 250 zł!).

Ci, którzy za największe utrapienie uważają sypiące się z bożonarodzeniowego drzewka igły, powinni zainwestować w to ostatnie drzewko. Sprzedawcy przekonują, że jej igły nie opadają, poza tym nie sposób się nimi pokłuć. Drzewko to ma rzekomo stać bite trzy miesiące bez oznak "starzenia się". Jeśli więc ktoś chce trzymać choinkę do końca lutego, powinien sprawić sobie takie drzewko. Jodła kaukaska kosztowała na początku tego tygodnia ok. 70 zł za półtorametrowe drzewko. Niewykluczone, że w miarę zbliżania się Wigilii jej cena będzie spadać.

Nastawieni ekologicznie i przeciwnicy świątecznej rzezi choinek (oraz zapewne także karpi) mają dwa wyjścia: kupno drzewka w doniczce, bądź sztucznej choinki.

Sztuczne drzewka są przeważnie droższe od większości żywych choinek, ale i wielokrotnie trwalsze (choć nazwanie ich wiecznymi byłoby przesadą). Ceny wahają się od 30 do niemal 500 zł. Producenci oraz sklepy internetowe oferują ogromny wybór: zarówno jeśli chodzi o rozmiary (od 1 do 2,5 m), jak i o gatunki. Jeden tylko sklep internetowy e-choinki.pl oferuje plastikowe drzewka w kształcie kilkunastu różnych gatunków.

Tym, którzy nie gustują w plastiku, a serce im krwawi na myśl o wycince młodych drzewek, pozostaje kupno choinki w doniczce. Takie drzewka można znaleźć u niemal wszystkich sprzedawców: w Gdańsku m.in. przy Cmentarzu Łostowickim, w Gdyni m.in. przy Hali Targowej. W zależności od wielkości i gatunku kosztują od 70 do ok. 100 zł. Ale uwaga! Kupując choinkę w doniczce mamy nadzieję na jej długowieczność. Pryśnie ona, gdy kupimy drzewko z podciętymi korzeniami - taka choinka na pewno nie przyjmie się w żadnym ogródku. Uschnie i posypie się równie szybko, jak zwykłe cięte drzewka.
ms

Opinie (13) 1 zablokowana

  • przykre jest to, że........

    jak koncza się swieta to ludzie(niektórzy) zwyczajnie wywalja przez oka łyse choinki.
    A mozna połamać i wynieśc do smietnika.

    • 0 0

  • ja mam problem z glowy

    w ogrodzie mam swoje choinki ,jedna z nich ubieram, wieczorkiem ładnie świeca lampki na takiej choineczce ale nie lubie jak ludzie robią sobie LAS VEGAS. Mam takich sasiadów.Dom okrecony lampkami, altanka ustrojona lampkami , kazde drzewko świecące , swiecący mikołaj wspona sie po drabienie do okana ale najgorsze są..........hihihi, swiecące reniferki z plastiku, krasnale i grzyby, saneczki, sarenki.W ogrodzie jasno i świecąco, wlasnie to nazywamy Polskim Las Vegas. Śliczny kicz. Ale o gustach się nie dyskutuje, widocznie tym Państwu sie tak podoba hihihihi.

    • 0 0

  • DARKWING MAHATMA PSIPSI HAS SPOKEN!

    Precz z choinkową paranoją, z pewnością nie wytrzyma różnicy temperatur (bo chyba tak to się nazywa?) 800 000 stopni Celsjusza, kiedy Szeol wystąpi z brzegów na święto Hanuka i pochłonie gojów :) Ciekawe czy administratorzy usuną ten post?....

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane