O.K.
2003-07-20 23:18
no i dobrze, ze w gdansku mowie sie o innych wyznaniach... to znak tolerancji, o ktorej tak duzo ostatnio sie mowi, ale tak malo sie toleruje inne wyznania, narodowosci, czy badz upodobania tego czy innego... nie wspomne juz o "falach..."
2003-07-20 23:59
2003-07-21 00:10
Szkoda gadać, jedna wielka sekta. Byłem świadkiem jak namawiali 17-letniego chłopaka, żeby zrezygował z operacji chirurgicznej ratujacej mu życie. Osły.
2003-07-21 01:30
hmmmm.... a ile razy byles swiadkiem, jak katolicy namawiali na donoszenie ciazy mimo obawy o zycie?;(
2003-07-21 03:54
jest chyba pewna różnica między rezygnacją z leczenia a zamordowaniem kogos, nawet jezeli powodem morderstwa ma byc zdrowia? Czy wolno zamordowac kogos w celu np. zdobycia nerki?A przeciez chyba oczywiste jest ze zabicie dziecka przed urodzeniem nie rozni sie niczym od zabicia doroslej osoby!
Moze nie wszyscy wiedza, ale w etyce katolickiej matka ma prawo do leczenia, nawet jezeli skutkiem ubocznym moze byc poronienie - podbnie jak ma prawo do podjecia operacji ktora moze sie nie udac. Ale nie wolno atakowac zycia bezposrednio, czy to swojego (eutanazja) czy nienarodzonego
Nie podzielam intencji Świadków ktorzy raczej umra niż pozwolą na transfuzje, ale mam do nich szacunek za to że nawet w obliczu śmierci bronią swoich zasad. Ja jestem katoliczką i jeżeli bedzie taka koniecznosc takze bede bronic swoich zasad, nawet za cene mojego zycia.
2003-07-21 06:45
ze Świadkami Jehowy to ciekawa sprawa
za komuny nietolerowani a osoby na stanowiskach, które same wstąpiły do ich "koscioła" albo członkowie rodziny, miały kłopoty w pracy
np w wojsku
uważano (komuna umiała to robić) że to agenci amerykańscy opłacani dularami
ich oficjalna działalność w Polsce datuje sie chyba od przemian 1989 roku
co do samej wiary nie podjąłbym się orzekania czy to Kościół czy sekta
sekta raczej nie gdyż nie ma jak w sekcie GURU, który ma władzę prawię absolutną
drażni mnie ich GORLIWOŚĆ i ZEWNĘTRZNE OZNAKI WIARY
unikanie alkoholu czy papierosów to nijak sie ma do WIARY
nie są też jak Kościół protestancki Kościołem chrześcijańskim ale jak dla mnie BADACZAMI PISMA ŚWIĘTEGO:)
Biblia kończy się OBIETNICĄ, że jeśli ktoś coś ujmie lub doda do niej, temu będzie dodane tyle plag
a Jehowi i odjęli i dodali
nie uznają symbolu Krzyża twierdząc, że Jezus został ukrzyżowany na drzewie....
a jaka to RÓŻNICA???
a taka jak między mną a portalowymi pieskami:))
zasadnicza gdyż Krzyż zapowiadali już Prorocy.....
a zapowiadane przez nich końce świata??
PLAMA ZA PLAMĄ....
coś ostatnio JUŻ NAS NIM NIE STRASZĄ:))
dochodzę jednak do wniosku, że to sekta i to groźna bo używająca Biblii do manipulacji
zbyt wiele zasadniczych jest różnic do chrześcijaństwa
2003-07-21 06:49
PS nie uznają też dogmatu Trójcy Świetej
a to już jest dla wierzących zwykłe BLUŹNIERSTWO
2003-07-21 07:06
Gallux, a ja jestem niewierzący i mnie Świadkowie Jehowy nie obrażają. Podobnie jak idący przez życie zgodnie z zasadami swojej wiary katolicy. Wiesz, te Twoje WIELKIE LITERY trochę mnie śmieszą...
2003-07-21 07:12
a napisałem gdzieś, że obrażają??
sam widzisz jak ŁATWO O NADINTERPRETACJĘ
nadajesz się na ŚJ:)))
bankowo he he he
2003-07-21 07:26
"drażni mnie ich GORLIWOŚĆ i ZEWNĘTRZNE OZNAKI WIARY"
A dla mnie jako niewierzacego obserwatora jest to zaleta! Widac zaangazowanie w to co robia. W przeciwienstwie do reszty katolikow, ktorzy traktuja swoje religijne kanony wybiorczo. Do jednych dostosowuja sie, do drugich nie.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
