• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Chuligani dewastują jarmark jeszcze przed otwarciem

Katarzyna Moritz
30 listopada 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Niemal każdej nocy wandale niszczą skrzynki elektryczne i stragany, które znajdują się  na Targu Węglowym. Niemal każdej nocy wandale niszczą skrzynki elektryczne i stragany, które znajdują się  na Targu Węglowym.

Jeszcze nie rozpoczął się Jarmark Bożonarodzeniowy w Gdańsku, a ochrona imprezy od tygodnia, najczęściej nocą, zmaga się z wandalami i chuliganami, którzy niszczą iluminacje i dokonują prób kradzieży ze straganów na Targu Węglowym zobacz na mapie Gdańska.



W sobotę 1 grudnia rozpocznie się Jarmark Bożonarodzeniowy w Gdańsku, który w tym roku sięga aż do dziedzińca Forum Gdańsk. Jego sercem, jak co roku, jest Targ Węglowy.

Ponad tydzień temu rozpoczęło się ustawianie straganów i iluminacji na Targu Węglowym, jednak ochrona nie miała ani jednej spokojnej nocy.

- Co noc na Targu Węglowym jest niespokojnie, a obecnie problemy jeszcze się nasiliły. Jest coraz więcej bójek, które często prowokowane są przez klientów klubu, który znajduje się w budynku LOT-u - mówi Dariusz Sokołowski, szef ochrony z firmy Tajfun, zajmujący się ochroną na zlecenie Międzynarodowych Targów Gdańskich, które organizują Jarmark Bożonarodzeniowy czy św. Dominika.
W ostatnim czasie chuligani zdewastowali skrzynki z prądem wyrywając z nich kable i zaczęli nimi rzucać. Dochodziło też do niszczenia straganów i rzucania deskami w ochronę oraz do prób kradzieży choinek i zrywania oświetlenia. Notoryczne uszkadzana jest też iluminacja.

Chuligani uszkadzają też elementy świątecznej iluminacji. Chuligani uszkadzają też elementy świątecznej iluminacji.
- Gdy kilka dni temu próbowaliśmy ująć kilku obywateli Ukrainy podczas kradzieży choinek, zbiegło się kolejnych ośmiu mężczyzn i skończyło się na tym, że pracownicy naszej agencji dostali butelkami po głowach, byli kopani i bici, dopiero po przyjeździe naszej grupy interwencyjnej udało się sytuację opanować - opowiada Sokołowski.
O tym, że Targ Węglowy jest niespokojny nocą, wiadomo nie od dziś. Jest to bowiem miejsce krzyżujących się tras ludzi idących lub wracających z imprez. Latem w tej okolicy mężczyzna został zraniony w szyję butelką.

- W tym roku jarmark ma większą skalę, choinki mamy też w tunelu na terenie Forum Gdańsk, a sam Targ Węglowy jest gęściej zabudowany stoiskami niż w poprzednich latach, więc trudniej jest zlokalizować ewentualne zagrożenie. Dlatego zwiększyliśmy liczebność ochrony szczególnie w porze nocnej i weekendy - zapewnia Krzysztof Damszke z MTG.
Jak się dowiedzieliśmy od rzecznika miejskiej policji, ze względu na niewielkie straty incydenty na Targu Węglowym nie są oficjalne zgłaszane. Policja wspiera ochronę wysyłając nocą patrole w ten rejon.

Wydarzenia

Jarmark Bożonarodzeniowy (11 opinii)

(11 opinii)
jarmark

Opinie (441) ponad 50 zablokowanych

  • To Duch kacper i jego kamanda

    • 5 5

  • Zaczynają nas ubogacać? Marzenie budynia.

    • 12 2

  • Spałować tak żeby leżał do świąt

    • 10 0

  • Nie ma kamer i Straży Miejskiej?

    • 8 0

  • wniosek

    Banderowcy pod ochroną z tego wynika .PiS owska V kolumna mści się za przegrane wybory.

    • 7 3

  • brak patroli

    Kulsony robią łańcuszki na choinkę dla Zielińskiego?

    • 6 0

  • skandal (7)

    100 metrów dalej jest siedziba ABW 200 m kulsonów ...co te h je robią....

    • 15 0

    • Ale jeśli wśród kulsonów są potomkowie turystów z Akcji Wisła (3)

      to co się dziwisz?

      • 2 0

      • (2)

        Tych "turystów" to było raptem ok. 140.000 osób. Większość trafiła na byłe wschodnie tereny rzeszy niemieckiej (tzw. ziemie odzyskane) - województwa: olsztyńskie (1946–1975), szczecińskie (1946–1975). Prędzej potomków Ukraińców (ludzie z nazwiskami kończącymi się na -uk) znajdziesz we wioskach pod Słupskiem, Lęborkiem, Bytowem, Szczecinem, Kołobrzegiem, w Braniewie, Biskupcu, Bartoszycach, Górowie Iławeckiem, Lidzbarku, Morągu, Mrągowie, Pasłęku, Suszu, Olsztynie, Kętrzynie, Giżycku czy Węgorzewie niż w Gdańsku czy Gdyni.

        PS. "Na ziemie zachodnie i północne Polski transporty z ludnością ukraińską systematycznie napływały do 15 sierpnia 1947 roku. Do tego dnia osiedlono ogółem 33.154 rodziny, czyli 140.662 osób. Najwięcej znalazło się ich w województwie olsztyńskim – 55.089 osób, a następnie w szczecińskim – 48.465, wrocławskim – 21.237, poznańskim – 8.042, gdańskim – 6.838 i białostockim – 991 osób. Po 15 sierpnia nadal, lecz nieregularnie, przybywały transporty z deportowaną ludnością ukraińską. "

        • 2 0

        • "Raptem ok. 140.000 osób" (1)

          to mało wg Ciebie ? Teraz to jest jakieś 300 / 400 tysięcy osób wychowanych w niechęci do Polski i Polaków - wystarczy do obsadzenia stanowisk w ABW, Policji, Straży Granicznej oraz innych instytucji. Mają do tego super wspólpracowników, co to sobie menory w oknach w grudniu ustawiają....

          • 0 1

          • "wychowanych w niechęci do Polski i Polaków"

            Większej bzdury nie słyszałem. Tak się składa, że znam parę osób z nazwiskami kończącymi się na -uk, których dziadek ze strony ojca lub nawet ojciec był Ukraińcem przesiedlonym do Polski w ramach Akcji "Wisła". Mało tego, na tym samym piętrze w bloku mieszka 26 letni sąsiad urodzony w Polsce z ojca Polaka i matki Ukrainki. Ani ten w połowie ukraiński sąsiad, ani ci potomkowie "wiślaków" nie znają ani słowa po ukraińsku, a już tym bardziej nie uważają się za Ukraińców. Są polskimi obywatelami, czują się Polakami i Ukraina jest dla nich taką samą abstrakcją jak Bangladesz.

            • 0 1

    • Pilnują kita prezesa i bratanicy

      • 1 1

    • zapytaj mamy , napewno nie narzeka.

      • 0 0

    • mamy zapytaj ... może Ci opowie ....

      • 0 0

  • Tak się kończą rządy plebsu...

    Ten kraj jest żenujący pod każdym względem. Wszystko zaśmiecone i zniszczone...

    • 5 6

  • Artur

    Postawic Straz Miejska co 100 metrow a zapomnialem oni sie nadaja tylko do wypisania mandatow a jak zadyma to jak strusie glowe w piasek.

    • 10 0

  • Szcze ne wmerła (3)

    "Gdy kilka dni temu próbowaliśmy ująć kilku obywateli Ukrainy podczas kradzieży choinek, zbiegło się kolejnych ośmiu mężczyzn i skończyło się tym, że pracownicy naszej agencji dostali butelkami po głowach, byli kopani i bici, dopiero po przyjeździe naszej grupy interwencyjnej udało się sytuację opanować - opowiada Sokołowski."

    Bez komentarza.

    • 8 0

    • (1)

      Czyt. emerytowane psy i malolaty.

      • 6 2

      • To idź za 8pln na godz do ochrony... to nie będzie tam emerytów ani małolatów

        • 3 0

    • Ściska zazdrość

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane