- 1 Tunel czy pasy: co wybierają piesi? (176 opinii)
- 2 Nocny hałas z lotniska. Cena za rozwój? (360 opinii)
- 3 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (70 opinii)
- 4 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (72 opinie)
- 5 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (131 opinii)
- 6 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (430 opinii)
Chuliganie, jesteś w ukrytej kamerze!
Chuligan wsiadł do gdyńskiego autobusu linii N 20 tuż przed godz. 2 w nocy, z 8 na 9 września. Tuż po wejściu do autobusu zaczął ciąć jedno z siedzeń. Był tym tak pochłonięty, że nie zauważył kamery, która to zarejestrowała.
- Sprawca wyrywał siedziska, wycinał elementy tapicerki i wyrzucał je przez okno. Przewoźnik oszacował straty na 1,5 tys. złotych - mówi Mariusz Józefowicz z zarządu gdyńskiego ZKM.
Zdewastowany pojazd należy do Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej w Gdyni. Firma wyznaczyła 500 zł nagrody dla osoby, która rozpozna sprawcę i informację tę przekaże do PKM w Gdyni lub na policję.
Tymczasem wciąż nie udało się zatrzymać dwóch mężczyzn, którzy w lipcu tego roku za pomocą środków chemicznych zniszczyli 11 szyb w nocnym autobusie tej samej linii N 20. W schwytaniu wandali nie pomogła wysoka nagroda pieniężna.
- Mężczyźni w dalszym ciągu są poszukiwani. Najwyraźniej ukrywają się gdzieś poza Trójmiastem. Znamy ich dane, ciągle odwiedzamy ich miejsca zamieszkania. Ich wizerunki trafiły do komend policji w całym kraju - mówi rzecznik gdyńskiej policji młodszy aspirant Donata Kozieniec.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że obaj rozpoznani chuligani najprawdopodobniej wyjechali za granicę.
Choć jak dotąd wandali nie udało się złapać, rzecznik ZKM w Gdyni Marcin Gromadzki jest zadowolony z pracy kamer w autobusach. Twierdzi, że publikacja filmów w Portalu Trojmiasto.pl zapobiegła wielu innym dewastacjom.
Dziś wszystkie nocne autobusy w Gdyni - a jest ich 26 - wyposażone są w monitoring. Według planów w ciągu dwóch lat kamery zostaną zainstalowane we wszystkich autobusach ZKM.
Opinie (92) ponad 20 zablokowanych
-
2007-09-14 10:28
WYWALONE pieniądze podatników
Jeżeli źródłowa jakość obrazu z tych kamer jest taka nędzna, to są to pieniądze wywalone w błoto. Najgorsza amatorska kamera ma lepszy obraz a tu idą miliony złotych na obraz, który nie pozwala nie tylk zobaczyć twarzy, ale nawet wieku za bardzo określić.
Pytam, podobnie jak dziesiątki osób na tym forum - po co kupować sprzęt, który nie pozwala zidentyfikować sprawców?
Co druga osoba w tym wieku chodzi w kapturze, a kurteczkę mógł przecież pożyczyć
Dlaczego ten obraz nie jest od razu przekazywany on - line policji? Czy nie taniej byłoby opłacać tajniaków w autobusie niż wydawac miliony (powtarzam miliony) na beznadziejny sprzęt? A 500 zł nagrody to kpina, koleś w 2 minuty zniszczył za więcej- 0 0
-
2007-09-14 10:37
hmmmmm
mi to pachnie korupcją
firma "X" (krewna lub znajoma królika) dostała zlecenie od ZKM i poszła po całości
wtryniła sprzet wycofany chyba z hurtowni z racji przestarzałej technologii, a państwowy moloch "odfajkował" "kemeryzajce":-) wszyscy zdrowi:-) głównie zakapturzone tumany:-)- 0 0
-
2007-09-14 10:48
o ilę się nie mylę ziomek jest z pustek, ale nie jestem w stanie tego stwierdzić dokłądnie ze względu na słabą jakość. szkoda tylko ze te małolaty noszą kosy, nawet się nie obejrzysz jak Ci ją ożeni dnia pięknego majowego
- 0 0
-
2007-09-14 10:54
"system szybkiej komunikacji pojazd-policja 53%"
taki system istnieje i nazywa sie telefonia komórkowa, jaki problem??- 0 0
-
2007-09-14 11:00
Tez mi nowosc ... na zachodzie takie kamery funkcjonuja od lat a w razie jakiejs draki kierwca wzywa policje a delikwent na nastepnym przystanku wsiada do radiowozu... ciekawe co bedzie u nas .hehe
- 0 0
-
2007-09-14 11:02
g:-)
Wszedzie widzisz uklad.
Ja go nie widze, mozliwe, ze z racji na zbyt slaba jakosc.- 0 0
-
2007-09-14 11:02
NA STRONIE ZKM SĄ RÓWNIEŻ INNE ZDIĘCIA I TO CAŁKIEM WYRAŻNE
- 0 0
-
2007-09-14 11:03
pytanie: dlaczego w dobie telefonów komórkowych kierowcy nie korzystaja z tego "cudownego" srodka?
i w tym opisanym przypadku, i pare dni wcześniej jak bandziory napadły 14-latka.
faktem jest, gwoli usprawiedliwienia, ze dodzwonienie sie pod nr 997 graniczy z cudem, kiedyś czekałam 10 minut az jakis "szybki" dyzurny sie odezwał.- 0 0
-
2007-09-14 11:07
czesław
i co z tego, że byłby przekazywany do policji. zanim znalazłby sie wolny radiowóz to sprawca już by leczył kaca!
natomiast jeżeli chodzi o jakść, to zaiste, słabiutka.- 0 0
-
2007-09-14 11:15
To że się dodzwonisz na 112 czy tez 997 nic nie oznacza-raczej to że na miejsce zdarzenia milicja przyjedzie pół godziny później... :)
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.