• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Chwile grozy na gdańskich ulicach

(Toga)
24 stycznia 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 
Strzały, pościg, zatrzymanie. I nie były to ćwiczenia. Tak bowiem w skrócie wyglądała wczorajsza akcja gdańskich policjantów po zatrzymaniu samochodu marki BMW. Jeden z funkcjonariuszy po próbie przejechania trafił do szpitala, ma złamana nogę.

Około południa policjanci po cywilnemu, tzw. operacyjni zatrzymali przy ulicy Kartuskiej w Gdańsku samochód marki BMW. W środku było dwóch mężczyzn. Kiedy jeden z funkcjonariuszy podszedł do drzwi auta, pojazd nagle ruszył. Stojący przed nim policjant przeleciał przez maskę i spadł na jezdnię. Funkcjonariusze użyli broni. Najpierw oddano strzał ostrzegawczy, ale zaraz potem strzelano w kierunku uciekającego bmw. Jak się później okazało wszystkie strzały były celne, bowiem kule utkwiły w aucie. Kierujący BMW uciekał jednak dalej, jadąc w stronę centrum miasta. W międzyczasie z samochodu wyskoczył pasażer, ale niedaleko uciekł, gdyż został schwytany przez policjantów. BMW natomiast jechało dalej, lecz na wysokości dworca PKS zostało zatrzymane przez wezwane policyjne posiłki.

- Kierowca bmw, 43-letni Jarosław S. jest nam dobrze znany - mówi mł. asp. Marta Grzegorowska, rzecznik gdańskiej policji. - Wielokrotnie występował w sprawach związanych z biznesem narkotykowym. Natomiast pasażerem, który próbował wcześniej uciec wyskakując z auta był jego młodszy brat, 34-letni Jacek S. Samochód został zatrzymany i będzie zbadany przez policyjnych ekspertów.

Na razie nie wiadomo co grozi kierowcy BMW, bowiem wszystko zależy od tego, czy auto było np. kradzione, czy nie. Na pewno jednak Jarosław S. odpowiadał będzie za potrącenie policjanta, który trafił do szpitala. Jak się okazało, ma złamaną nogę.
Głos Wybrzeża(Toga)

Opinie (134)

  • "Dlaczego byli w cywilu?"

    Też mnie to nurtuje.. powinni byli rozstawić na całej Kartuskiej tablice z informacją, że w danym punkcie stoi patrol, żeby p. Jarek miał czas przygotować się psychicznie...
    Ale w sumie to trzeba by się zdecydować, czy ruszył, bo myślał, że to bandyci, czy też dlatego, że ma awersję do Policji... taki brak zdecydowania może fatalnie wpłynąć na wiarygodność opowieści w sądzie...

    A to kolejny news, gdzie możemy sobie pospekulować winny-niewinny. W zasadzie ucieczka przed Policją jednoznacznie określa gościa, z drugiej jednak strony - na fotce widać dokładnie numer rejestracyjny auta... A jak wiadomo, u nas zasłania się twarze (i inne rzeczy umożliwiające identyfikację) tylko bandytom... więc, może jednak :)

    Oprócz legalizacji narkotyków (to do poprzedniego zabawnego posta) trzeba by zalegalizować np. także kradzieże... po co się złodzieje mają stresować przy swojej pracy (!), mogliby legalnie odprowadzać też podatki zmniejszając dziurę budżetową, a Policji ubyłoby tyle spraw.. Że też nikt na to jeszcze nie wpadł... ;)

    • 0 0

  • DAreck
    przede wszystkim gratulacje:)
    we wczorajszej znanej trójmiejskiej gazecie w dziale opinie czytelników/internautów napotkałem twoją wypowiedź na temat carefura:))))))
    co do policji to niech strzela do wszystkiego co się nie zatrzymuje
    a co się zatrzyma a potem nagle ruszy potrącając POLICJANTA NA SŁUŻBIE to z bazooki żeby oszczędzić podatnikom kosztów
    widać że po zabójstwie Żaka policja zmieniła filozofię

    parę wypowiedzi było debilnych
    jeżeli "somsiad" nie ma mordy pooranej bliznami a dziargów na witach to znaczy porządny obywatel??
    a jeszcze jak zamiast puścić wiąchę drzwi nam uchyli znaczy że dodatkowo bogobojny??
    hehehe oj ludzie ludzie

    • 0 0

  • hehehhehehahahah

    sasiedzi "Baraniny" w Austrii tez twierdza, ze to taki kulturalny pan ;-))))))))))

    • 0 0

  • Swoją drogą ćwiczenia które się tam onegdaj odbywały nie poszły na marne :-))) Drażni mnie że tzw "znani dobrze policji " rozbijają się furami i jeśli nie zrobią nic bardzo debilnego pozostają nietykalni .
    Jeśli jadnak była to fuszerka policji bo Jarosław uznał że chcą go okraść z fury ?
    Fuszerką bedzie jeśli tak nie było a Jarosław tak się wykpi !

    • 0 0

  • jeszcze bardziej drażnią majątki ich i ich rodzin
    ci kulturalni panowie o zawodach zdobytych w szkołach zasadniczych nie przypominają "magików i rekinów finansjery"
    w żadnej legalnej branży NIE MOŻNA tak szybko dojść do takich fortun
    tylko odcięcie od kasy naprawdę zakończy "raj bandytów" jakim jeszcze jest Polska
    wie o tym każde dziecko

    • 0 0

  • Najgorsze jest to że i tak się pewnie wyłgają
    Bo myśleli że chcą ich okraść, są skorumpowani, byli po cywilnemu...
    A jak by byli w mundurach i z radiowozem...
    Tak, tak
    A kuzyn ze Stanów opowiadał że jak u nich policja daje znak do zatrzymania to obowiązkowo trzeba się zatrzymać , wysiąść i rączki na dach
    Nawet jeśli się potem okazuje że chcieli zapytać o drogę
    Inaczej mogą zacząć strzelać

    • 0 0

  • Ciekawe

    "...Na razie nie wiadomo co grozi kierowcy BMW, bowiem wszystko zależy od tego, czy auto było np. kradzione, czy nie. Na pewno jednak Jarosław S. odpowiadał będzie za potrącenie policjanta..."

    Ciekawe po co chwytaja, skoro za chwile chca wypuscic ? Poscig, strzelanina itd to nic - on tylko potracil policjanta przeciez.
    Poziom prokuratury oraz redaktorow GW dalej sie drastycznie obniza.

    • 0 0

  • nie kumam co jest winny GW oprócz tego, że podał informację
    miał udać się w miejsce zamieszkania pana jareczka i słuchać co bajdurzą sąsiedzi??
    a potem publicznie wydać wyrok??

    • 0 0

  • Znany

    Dość tych informacji, ciągle tylko słychać, że był znany policji! Szlag człowieka trafia jak słyszy tego typu informacje. Dlaczego nic się z tym nie robi ? A może w Polsce nie ma prawa, a my, reszta, o tym nie wiemy ??

    • 0 0

  • We wszystko moge uwiezyc,

    w jareczka narkotyki, albo w to , ze jest niewinny, spieszyl sie do szpitala do tatusia lub bal sie o fure.
    Jedno pytanie mnie tylko dreczy?
    Dlaczego braciszek skora jareczek jest czysty postanowil w biegu pospiesznie wysiasc-statsman czy co?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane