• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Spór wokół cięcia drzew w Oliwie

Rafał Borowski
2 lutego 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Rok po przycince szpaler znów jest zielony

Zobacz, jak obecnie wygląda ul. Liczmańskiego w Oliwie

Korony stuletnich lip przy ul. LiczmańskiegoMapka w Oliwie są przycinane, co niepokoi wielu okolicznych mieszkańców. Obawiają się, że pozbawione zbyt wielu gałęzi drzewa zostały skazane na obumarcie. Eksperci uspokajają, że obawy te są bezpodstawne, a wykonanie cięć jest konieczne.



Czy w okolicy twojego domu jest sporo drzew?

Wzdłuż ul. Liczmańskiego w Oliwie rosną szpalery lip. Od ubiegłego tygodnia drzewa - a właściwie ich korony - są pozbawiane wielu gałęzi. Do naszej redakcji napłynęły zgłoszenia zaniepokojonych mieszkańców, zdaniem których drzewa zostały unicestwione.

- Z pięknych, liczących ok. sto lat lip pozostały de facto tylko kikuty. To tylko kwestia czasu, gdy pozbawione większości gałęzi drzewa prędzej czy później obumrą i zostaną całkowicie wycięte - oburzył się pan Grzegorz.
Co ciekawe, do naszej redakcji zgłosił się także wieloletni mieszkaniec Oliwy, który nie zostawił na podobnych komentarzach suchej nitki. Jego zdaniem, tego typu praktyka jest stosowana od wielu lat i nigdy nie doprowadziła do obumarcia żadnej lipy.

Czytaj również: Dlaczego trzeba wycinać drzewa w lasach?

- Drzewa rosnące przy ul. Liczmańskiego czy Podhalańskiej są przycinane w ten sposób od kiedy tylko pamiętam, a mieszkam w Oliwie od ponad czterech dekad. Co kilka lat przeprowadzana jest taka operacja i zawsze wtedy odzywają się oburzone głosy, że zbyt krótko, za mocno, itp. Drzewa jednak nic sobie z tego nie robią i od lat jakoś cały czas rosną - skwitował pan Robert.
Kto ma rację w tym sporze?

  • Szpalery lip przy ul. Liczmańskiego w Oliwie mają ok. stu lat.
  • Szpalery lip przy ul. Liczmańskiego w Oliwie mają ok. stu lat.
  • Szpalery lip przy ul. Liczmańskiego w Oliwie mają ok. stu lat.
  • Zdaniem ekspertów, korony drzew powinny odrodzić się w ciągu roku, dwóch lat.

Fatalny stan wiekowych drzew



Zlecenie przycięcia gałęzi przy ul. Liczmańskiego zostało zlecone przez Gdański Zarząd Dróg i Zieleni. Przedstawicielka instytucji wyjaśnia, że drzewa - podobnie zresztą jak przy wielu innych ulicach w starej części Oliwy - znajdują się w fatalnym stanie. Pozostawienie ich w dotychczasowej formie, czyli z usytuowanym wysoko środkiem ciężkości, mogłoby mieć opłakane skutki. Wystarczy wspomnieć, że podczas październikowej wichury nieprzycięta lipa, która rosła przy ul. Podhalańskiej, przewróciła się na budynek mieszkalny.

- To kontynuacja wcześniej prowadzonych prac, mających na celu nadanie rosnącym tam lipom formy szpalerowej, charakterystycznej dla starej Oliwy. Poprzednie cięcia wykonywane były w 2015 r. Zaprzestanie rozpoczętych blisko dziesięć́ lat temu prac i pozostawienie drzew w formie przejściowej, między drzewami wysokimi a formą szpalerową, oznaczałby nie tylko zaprzepaszczenie dotychczas wykonanych zabiegów, ale także zwiększyłoby ryzyko wyłamywania gałęzi i wywrotów całych drzew w przyszłości. Jedyną realną alternatywą dla prowadzonych aktualnie prac byłaby całkowita wymiana drzewostanu, co uważamy za rozwiązanie nie do przyjęcia - wyjaśnia Magdalena Kiljan, rzecznik prasowy GZDiZ.
  • Zdaniem ekspertów, korony drzew powinny odrodzić się w ciągu roku, dwóch lat.
  • Zdaniem ekspertów, korony drzew powinny odrodzić się w ciągu roku, dwóch lat.

Cięcia muszą być kontynuowane



Podkreśla, że prace są realizowane przez firmę, która posiada wieloletnie doświadczenie w pielęgnacji zabytkowych drzewostanów Gdańska. Jej pracownicy pojawią się przy ul. Liczmańskiego także w przyszłym roku. Cięcia gałęzi muszą bowiem zostać podzielone na etapy, aby stan zdrowotny drzew nie został zagrożony.

- W przypadku tej ulicy nie można jeszcze mówić o osiągnięciu zamierzonego efektu, ponieważ prace są w toku. Ze względu na ich charakter nie można ich wykonać jednorazowo. Jest to proces wieloetapowy, rozciągnięty w czasie. Nawet aktualny etap - zgodnie z naszym wnioskiem, potwierdzonym w decyzji konserwatorskiej - wykonywany będzie w dwóch nawrotach, tj. tej i następnej zimy. Dopiero po ich zakończeniu osiągniemy zamierzony cel, jakim jest obniżenie drzew oraz redukcja objętości ich koron o 20-30 proc. w stosunku do stanu wyjściowego z jesieni 2020 r. - uzupełnia Kiljan.
  • Przycięciem zajęła się firma, która ma wieloletnie doświadczenie w swojej dziedzinie.
  • Przycięciem zajęła się firma, która ma wieloletnie doświadczenie w swojej dziedzinie.

Ekspertka nie ma zastrzeżeń



O komentarz w sprawie cięć w Oliwie zwróciliśmy się do ekspertki zatrudnionej w Katedrze Projektowania Środowiskowego na Wydziale Architektury Politechniki Gdańskiej. Jej stanowisko można skwitować krótko - cięcia były niezbędne i przebiegają zgodnie ze sztuką.

- Te drzewa rosną w mieście i muszą być poddane zabiegom pielęgnacyjnym. Nie ma innej drogi. Wszystko jest robione zgodnie z zasadami. To są stare drzewa. Jedynie kwestią czasu byłyby zgłoszenia mieszkańców, że np. suche gałęzie spadają na samochody. Ponadto, pozostawienie tych drzew w obecnym stanie doprowadziłoby do zbytniego zacienienia okolicznych mieszkań i uniemożliwiłoby posadzenie nowych drzew - uspokaja dr inż. arch. Katarzyna Rozmarynowska.
  • Wiele gałęzi drzew przy ul. Liczmańskiego groziło upadkiem podczas wichury.
  • Wiele gałęzi drzew przy ul. Liczmańskiego groziło upadkiem podczas wichury.

Korony drzew odtworzą się



Jej zdaniem drzewa przy ul. Liczmańskiego powinny odzyskać swoje korony w ciągu roku, góra dwóch. Na potwierdzenie swych słów wskazuje analogiczne prace, przeprowadzone kilka lat temu na pobliskiej ul. Obrońców Westerplatte. Przycięte drzewa wcale nie obumarły, a ich korony odtworzyły się.

Ekspertka dostrzega pozytywny aspekt opisanego zamieszania. Jej zdaniem liczne sygnały od czytelników świadczą o tym, że coraz więcej ludzi troszczy się o środowisko, a z tego należy się cieszyć.

- W tej sytuacji doszło po prostu do nieporozumienia. I słusznie, że mieszkańcy podnoszą raban. Sama bym zareagowała, gdyby okaleczono mi drzewa przed domem. Uważam, że nieporozumienie polega na tym, że GZDiZ nie uprzedził zawczasu mieszkańców i nie wytłumaczył im, o co tak naprawdę chodzi. To wymagało tylko wyjaśnienia, które zapewne wszyscy by zrozumieli. Być może trzeba było robić te zabiegi, kiedy drzewa miały liście, to nie wyglądałoby to tak tragicznie - kwituje dr inż. arch. Rozmarynowska.

Opinie (194) 10 zablokowanych

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Przycinają stuletnie lipy w Oliwie

    Polska fachowcami (mgr, dr, profesor) stoi, kazdy ma jakieś nazwisko i ksywkę fachowiec, tylko, że

    na ulicach, o wyglądzie których decydują w/w trudno jest znaleźć drzewa o pięknym, przysługującym tym drzewom z racji wieku pokroju. Drzew, które mogłyby być wizytówką tych uliczek. Spacerując widzę stare drzewa bardzo okaleczone, takie postawione miotły z grubym pniem i cienkimi gałązeczkami, szczególnie jest to widoczne zimą, kiedy nie ma liści (Opacka z aleją mioteł w zimie i liściastych pędzli latem, porażenia słonecznego można dostać idąc nią do parku). O tak, mamy stare drzewa, tylko w takim wydaniu po co? Ani nas nie ochronią przed upałem, ulewą czy smogiem. Ani nie są piękne, trudno je nawet lubić, bo stare może być brzydkie i będą przecież gałązeczki. Mamy swoje samochody z klimatyzacją, którymi podjedziemy pod drzwi mieszkań, w których włączymy sobie oczyszczacz powietrza, włączymy słoneczko i popatrzymy na ścianę z tapetą drzew. Będzie OK. Ale czy na pewno będzie OK? Fachowcy nam pomogą?

    • 3 1

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Przycinają stuletnie lipy w Oliwie

    (1)

    Uschną i o to chodzi. Chcą poszerzyć ulicę

    • 1 1

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Przycinają stuletnie lipy w Oliwie

      i zabrac ci

      to co nie twoje i przez ciebie zagarnięte. Wiem to musi cie boleć.

      • 0 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Przycinają stuletnie lipy w Oliwie

    Mam nadzieję, że któraś z Eko

    organizacji złoży odpowiedni wniosek do sądu o ukaranie decydentów niszczących zieleń. Każde zniszczone drzewo to duże pieniądze do odzyskania. Nie można pozwalać na takie dewastacje przyrody.

    • 1 1

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Przycinają stuletnie lipy w Oliwie

    Wiedzieliśmy że to była Lypaa

    Obaj

    • 1 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Przycinają stuletnie lipy w Oliwie

    No i dobrze wyciąćw cholerę to badziewie i inne dzrzewa też

    • 1 2

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Przycinają stuletnie lipy w Oliwie

    najlepsza zieleń plastikowa bo nie trzeba podlewać ani przycinać

    bo w Gdańsku tylko taką zieleń lubią jakiej nie trzeba pielęgnować a jak już "woła" o to żeby się nią zająć to wtedy ... wycinają

    • 2 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Przycinają stuletnie lipy w Oliwie

    ..

    Te drzewa są co jakiś czas oglawiane, czyli dość mocno przcieta korona A to wszystko po to żeby zrobić niskie drzewa szpalerowe jak prawie w całej oliwie. niskie lipy z grubym pniem cięte w prostokąt

    • 0 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Przycinają stuletnie lipy w Oliwie

    powinni sprawdzic

    jak zafajdana jest ta ulica od psich kup tych własnie mieszkańców którzy protestują. Każdy skrawek zieleni w lato jest tam w kolorze brązowym i kształcie walcowatym. W zimę wszystko w kolorze żółto- brązowym.

    • 1 0

  • Lipy

    Tak teź jest na Tetmajera. Powycinali chore drzewa, przed remontem jezdni nie posadzili, twierdzili, że po remoncie. Minęły dwa lata, a w miejsce wyciętych nie ma nasadzeń. Naliczyłam brak 6 lip

    • 1 0

  • Obetnij

    Poropnuje wycięcie tych drzew. Zostały okaleczone. Zostały skazane na umarcie. Brawo. Po co w gdansku zieleń. Proponuje sprzedaż działek pomiędzy szpitalem za Zaspie, ul. Hallera na długości od ul. Kasciuszki aż do Brzezna. Jak umrze ostatni ptak, jak zabraknie wody. Będziemy jesc pieniadze

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane