on
2003-08-15 21:03
Ciągle pada :(((((((
Nawet jakaś para się okryła peleryną :)))))))
2003-08-15 21:06
z tymi gwiazdami to moze i prawda - napewno ich nie widac normalnie z Mannhattanu bo i u mnie musisz patrzec na niebo w strone poludnia zeby zobaczyc gwiazdy i to te najbardziej swiecace. Az tak ciemno to tam nie bylo - cala noc mieli duze zarowy z agregatami na wiekszych skrzyzowaniach, mnostwo samochodow krecilo sie po ulicach a i policja tez swiecila czym tylko sie dalo :). Ogolnie - bardzo slozby porzadkowe dbaly aby ludziom sie krzywda nie stala. Moj szurniety maz oczywiscie pojechal dzis na Manhattan - wraca jakos przez Quins - ciekawe ile mu to wezmie...
Pada w Polsce? No popatrz a Lepszy taki mlody i leniwy - po deszczu nawet nie pochodzi - no nie? Model z cukru jestes - czy co? Ja to bym poszla nawet w deszcz...
2003-08-15 21:09
Skusiłaś mnie
Lece do tej pary pod peleryne :))))))))
2003-08-15 21:13
mi by takze deszczyk Basiu nie przeszkadzal gdyby przy tym bylo cieplo. Bo latem tak sie zdarza ze gdy leje to i temperatura powietrza bardzo sie obniza. A wtedy jest zimno i mokro, to sie odczuwa podwojnie zimno.:)))
a twoj maz widac lubi przygody:)))
2003-08-15 21:15
uwazaj zebys jako nieproszony gosc pod peleryna w dziob od niego nie dostal.:))))
2003-08-15 21:18
W tych czasach pasażerowie na gapę nie są za bardzo lubiani :)))))
2003-08-15 21:21
a czy byli oni wogole kiedykolwiek mile widziani?:)))
2003-08-15 21:29
W Poznaniu zarząd MZK nie może się od dluższego czasu dogadać z firmą kontrolerską i dzięki temu jak na razie autobusami można jeździć do woli bez biletu :)))))
2003-08-15 21:32
lubi, oj lubi ten moj maz przygody...
Model, chcialabym cie widziec jak sie dobierasz do tych ludzi pod peleryna! Ha, ha, ha, ha, ha!!!!U nas byla bardzo zimna wiosna, duzo deszczu bylo na poczatku lata ale teraz to jakos sie wypogodzilo... Musze wam powiedziec, kochani ze jakbym miala czas to nie przeszkadza mi pogoda - chodzilabym na spacery z parasolem, pod peleryna, w kaloszach i bym byla szczesliwa. Wiele razy mialam urlop w listopadzie i ludzie sie dziwili: coz to za przyjemnosc? A fajnie bylo, bez krzyku dzieciarni, bez upalow, slonce dalo rano pospac, a wieczorem byl casz na czytanie i nie tylko - bo wieczory sa dlugie w listopadzie...
2003-08-15 21:35
niemozliwe, jakie straty oni maja. czyzby kontrolerzy za duzo chcieli? to niech wynajma takich zywotnych dziadkow do tego hihi
ale mysle ze jak ty tam sie osiedlisz to nie bedzie tak dobrze, chyba do tego czasu sie dogadaja:(((
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
