Kierowcy ciężarówek Wakozu blokowali ruch na ul. Armii Krajowej, zajmując dwa pasy i jadąc obok siebie z równą prędkością. - To już nie pierwszy raz - pisze nasz czytelnik, pan Jacek.
w Gdańsku przy wlocie do Kartuskiej.Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
2010-12-18 17:21
więc przypominam. Ideą jest jazda pojazdów rónolegle w równym tempie na obydwu pasach, natomiast przy zwężeniu następuje naprzemienny wjazd na pojedyńczy pas.
Wnioskuje ze autor musi mieć problemy z zapinaniem kurtki i mu zimno
2010-12-18 17:23
buhahahaha my tez zablokujemy ale linie telefoniczną do państwowej kontroli transportu drogowego, ale będzie ubaw, gorzej jak wam mikołaj kare wpierdoli.
2010-12-18 17:23
Co ma dać wcześniejsze zjeżdżanie na prawy pas? Tylko wydłuza korek i robi zamieszanie bo nie wiadomo kiedy i gdzie zjechać. A tak sprawa jasna, na końcu. cały cywilizowany świat zrozumiał oprócz nas
2010-12-18 17:32
kierowcy "ORMOWCY" tamują REGULARNIE ruch na prawym pasie na ul. JANA Z KOLNA.
Wot takaja kultura jeszcze u nas, poradziecka...
2010-12-18 17:34
a stój jeden z drugim na prawym pasie i gap się jak cię robią w balona bo z lewego szybciej cwaniaczku wejdziesz i dobrze że blokują niech zrobią jeszcze więcej ograniczeń dla ciężarówek
2010-12-18 17:36
jesli osobowki wskakuja pod zderzak nie patrzac na ciagla linie to nikt nie zali sie,ale powoduja zatrzymanie ruchu,tez niech policja karze szczegolnie tych na podwalu przedmiejskim
2010-12-18 17:39
Brawo kierowcy ciężarówek,a cwaniacy wpychający się z lewego pasa stać i czekać .
Tak trzymać.
2010-12-18 17:39
publiczne umieszczanie na zdjęciach numerów tablic rejestracyjnych to łamanie ustawy o danych osobowych.
2010-12-18 17:42
2010-12-18 17:48
2010-12-18 18:07
2010-12-18 19:12
Ten kierowca może teraz trojmiasto pozwać he he
2010-12-18 17:41
Niech ten Pan Jacek puknie się w czółko i to MOCNO!!!Już piszę dlaczego.Dużo jeżdzę autem osobowym i często jadę Armii Krajowej.Tuż za ostatnim mostem zjeżdzam na prawy pas by nie wpieprzać się na ostatnią chwilę z lewego pasa bo ja się pytam KTO KOMU DAŁ PRAWO PIERWSZEŃSTWA Z LEWEGO PASA?Jedziesz do końca lewym pasem myślac,że będziesz pierwszy i lepszy od tych co prawidłowo stoją na prawym pasie?BŁĄD IDIOTO!!!Fakt w Niemczech jest możliwa jazda do samego końca lewym pasem i włączanie się na prawy pas systemem na tzw zamek.Tyle,że w Niemczech jest płynność ruchu i inna kultura jazdy nie to co u nas.Typowe cwaniactwo chamstwo i brak wyobrażni.A jeśli ktoś ma watpliwości czy piszę prawdę proponuje odświerzyć naukę o ruchu drowym i ponownie przystąpić do egzaminu na prawo jazdy.Wtedy zobaczymy czy ów Pan Jacek zda egzamin bez błędnie.
2010-12-18 17:50
wydaje mi się, że powinno być "odświeżyć"
2010-12-18 17:51
powinno być razem
2010-12-18 17:54
2010-12-18 17:41
Zauważyłam, że kierowcy pracujący w tej firmie mają pozostałych uczestników ruchu drogowego za nic, wielokrotnie wymuszali pierwszeństwo na mnie jak i na innych uczestnikach ruchu znajdujących się przede mną (czy to na ulicy Starogardzkiej koło Borkowa czy też na Trakcie Św. Wojciecha). Nie są im też straszne przepisy ruchu drogowego a w szczególności znaki w tym m.in: ograniczenia prędkości, ustąp pierwieńsztwa przejazdu, stop, ograniczenia związane z wagą pojazdów itd. Czasami ma się wrażenie, że szef ich firmy ma powiązania z policją lub z jakimiś wysoko postawionymi urzędnikami, ponieważ z jego strony nie ma reakcji na zachowania kierowców. Przed sezonem zimowym (gdy nie było jeszcze śniegu), wielokrotnie kierowcy WAKOZu podczas przejazdów "gubili" zawartość swoich pojazdów a tym samym zaśmiecając ulice i utrudniając przejazd innym użytkownikom ruchu. Myślę, że przypadek, który opisany został w artykule nie stanowi wyjątku.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
