- 1 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (383 opinie)
- 2 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (61 opinii)
- 3 50 lat pracuje w jednym zakładzie (168 opinii)
- 4 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (204 opinie)
- 5 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (185 opinii)
- 6 Autobus nie przyjechał? Oddadzą za taxi (120 opinii)
Ciężki los prześladowców Ani
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/25/300x0/25285__kr.webp)
Złożyli już zażalenia na zatrzymanie chłopców przez policję i na postanowienie o zamknięciu ich w schroniskach dla nieletnich. Wczoraj sąd rodzinny zajął się okolicznościami zatrzymania dwóch z nich - Michała Sz. i Łukasza P. W rozprawie uczestniczyli rodzice chłopców i obrońca Michała Sz. mec. Donat Paliszewski.
- Sąd wysłuchał relacji na temat okoliczności, w jakich chłopcy zostali zatrzymani - mówi Paliszewski. - W najbliższym czasie sąd zwróci się do stacji telewizyjnych o udostępnienie materiałów nagranych w sprawie samobójstwa Ani. Policjanci mówili w nich, co rzekomo działo się w klasie przed tragedią dziewczynki. Nie mogę ujawnić, jaki był przebieg tych wydarzeń, ale na pewno był inny niż podawała policja.
Według ustaleń "Gazety", obrońcy starają się wykazać, że chłopcy padli ofiarą histerii wywołanej przez nieobiektywne wypowiedzi policjantów i relacje mediów.
- Postępowanie prowadzone przed sądem rodzinnym nie dało dotąd dowodów, że doszło do obnażenia Ani i pozorowania gwałtu - mówi jeden z adwokatów. - Przesłuchani dotychczas uczniowie i nauczyciele nie potwierdzają takiej wersji. Co koledzy Ani najprawdopodobniej zrobili? Przytrzymali dziewczynkę, ściągnęli jej trochę spodnie, tak że widoczny był kawałek pośladka i nagrywali to na kamerę telefonu komórkowego. Zachowanie chamskie, paskudne, ale nie bandyckie. I mimo wszystko chyba nie powód do samobójstwa.
Następni świadkowie mają być przesłuchani 14 i 15 grudnia. Zaraz po tym sąd rodzinny zajmie się zażaleniem adwokatów na zamknięcie chłopców w schroniskach dla nieletnich.
Trzej chłopcy przebywają w Gdańsku, dwaj - w Chojnicach. Problem w tym, że gimnazjaliści bardzo źle znoszą pobyt w gdańskim schronisku. Są tam podobno źle traktowani przez innych nastolatków. Dwójka trzymana w Chojnicach nie ma powodów do narzekań.
Do samobójstwa Ani doszło pod koniec października br. - dzień po tym, jak dziewczynka została poniżona przez kolegów z klasy w gdańskim Gimnazjum nr 2. Zarówno Ania, jak i chłopcy pochodzą z Kiełpina Górnego pod Gdańskiem. Tragedia gimnazjalistki stała się wstrząsem dla całego kraju i doprowadziła do ujawnienia skali przemocy w polskich szkołach.
|
Opinie (362) ponad 20 zablokowanych
-
2006-12-08 10:25
Do Pana "Psychiatry"
może Pan powie, co uważa za "normę", bo chyba jest to pojęcie wzgledne i kazdy indywidualnie ocenia każdą sprawę, a dla "normalnego" nastolatka nawet zła ocena w szkole moze być powodem do samobójstwa, myślę, iż nie zna Pan tematu od strony naukowej i nie powinien Pan wyrazać opini na tenat "samobójstw"
- 0 0
-
2006-12-08 10:35
Ciekawe
Pewnie zaraz się okaże, że nie tylko sama odebrała sobie życie, ale też przedtem sama się rozebrała, udawała na sobie gwałt i nagrywała to na telefon. Co więcej, kazała tym biednym chłopcom na to wszystko patrzeć.
- 0 0
-
2006-12-08 10:35
sopocianko
za swój sexeksces dostałem niezły wpiernicz, oprócz tego, że publicznie najadłem sie wstydu
to stąd bierze sie moja widoczna niechęć do kobiet hi hi hi- 0 0
-
2006-12-08 10:36
@Psychiatra
Całkowicie zgadzam się z wypowiedzią Julii. "Psychiatro", przeczytaj sobie artykuł z GW
(http://www.gazetawyborcza.pl/1,75480,3708050.html?as=1&ias=7&startsz=x),
szczególną uwagę zwracając na opis tragicznego zdarzenia z piątku oraz na następujący fragment:
"- A to był gwałt, i do tego potworny - tłumaczy Wisanna Szymańska. - Najgorsze, co można zrobić piętnastoletniej dziewczynce, to rozebrać ją i obmacywać w obecności rówieśników. Dzieci w tym wieku potrafią się zamartwiać z powodu pryszcza, przetłuszczonych włosów. Dobra opinia w grupie rówieśników jest ważniejsza od dobrych ocen, od opinii rodziców. Dzieci potrafią się zabić z bardziej błahego powodu niż to, co spotkało Anię."
Najlepiej nie oceniaj co jest normą a co nie jeśli nie znasz się na rzeczach na temat których się wypowiadasz.- 0 0
-
2006-12-08 10:40
Przepraszam, w poprzednim komentarzu chciałem wpisać ", szczególną uwagę" zamiast ".. uwagę".
- 0 0
-
2006-12-08 10:45
musimy się liczyć z tym, że są wkoło nas ludzie mniej i bardziej wrażliwi niż my
oczekiwanie, że ktoś zachowa się tak jak my, prowadzi do takich tragedii jak Ani- 0 0
-
2006-12-08 10:57
galcośtam
Daruj nam opowiadanie o swoich "sekscesach"
bo się pożygam.
Zwykle młodzi ludzie przeżywają swoje
fascynacje płcią przeciwną bez ekscesów.
Dziewczynki bardziej dojrzałe emocjonalnie
łączą ten pierwszy raz z miłością i za-
angażowaniem się.
Byłoby to wspaniałe gdyby inicjacja
chłopców przebiegała w podobny sposób.
Najczęściej zresztą tak jest.
Prymitywne dupki nie potrafiące
umówić się z koleżanką na randkę
wpadają w dewiacje,sekscesy,subkultury itp.
Chłopcy z naszego artykułu nienauczeni
przez dom, wyszkoleni przez przechwalających
się "sekscesami" kolegów rozładowywali swe napięcie
seksualne w najprymitywniejszy z możliwych
sposobów.
Kto miał ich nauczyć miłości?
Przechwalający się sekscesami zaśliniony"Buldog"?- 0 0
-
2006-12-08 10:59
nie nauczony OSOBNO mądralo:-)
pewnie chciałbys poznac szczegóły leszczu, co?
nie dla ćwoka atrament w kałamarzu:-)- 0 0
-
2006-12-08 11:01
rozładować, to możesz se koleś wegiel...
- 0 0
-
2006-12-08 11:03
"Kto miał ich nauczyć miłości?"
a od kiedy miłości bubku żołędny sie uczy?
jest taki przedmiot??- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.