• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ciężki żywot studenta

Anna
30 maja 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 

W Domu Studenckim 2 UG zamieszkujący go żacy żyją w skandalicznych warunkach i w ciągłych kolejkach po wszystko. Problem, by uporać się z codziennymi sprawami nie pomaga także w nauce, a na dodatek cześć z nich musi zwolnić swój pokój przed terminem - relacjonuje Ania, nasza czytelniczka.



Jak wiadomo wielkimi krokami zbliża się sesja. W tym roku na UG trwać ona będzie od 8 do 28 czerwca. Niestety w nauce do egzaminów przeszkodzić mogą studentom przeprowadzki, do których będą zmuszeni kierowani dobrem turystów. Otóż "akcja lato", czyli wakacyjne wynajmowanie miejsc w akademikach letnikom, oficjalnie zaczyna się na uniwersytecie 1 lipca. Jednak już 10 czerwca studenci mieszkający w części pokoi, które zostaną wynajęte, muszą opuścić namiastkę domu, jaką sobie stworzyli i resztę sesji przekoczować w innych pokojach, w których znajdą się dla nich wolne miejsce. Nie ukrywajmy, pakowanie się, przeprowadzka i rozpakowywanie, to jest ostatnia rzecz, jaką student powinien robić w trakcie nauki do egzaminów.

Po straconych godzinach, a może i dniach na udostępnianie miejsca w domu studenta! turystom, nasz żak w końcu będzie mógł zasiąść do nauki. Po wytężonej pracy mózgu przyjdzie pora na posiłek. A po posiłku czas na pozmywanie naczyń. Jakże zdziwi się biedaczyna, kiedy zauważy, że strych, na który został deportowany, posiada tylko jedną kuchnię gdzie znajduje się jeden zlew, w dodatku jednokomorowy.

Cóż, sztukę minimalizmu DS2 opanował do perfekcji. Wszak oprócz jednej kuchni z jednym jednokomorowym zlewem, na wyżej wymienionym piętrze znajdują się 2 (słownie: dwa) prysznice. Dwa prysznice na kilkadziesiąt osób... Ale to może i ucieszy naszego przesiedleńca, bo nie chcąc tkwić w kolejce na wieczorną kąpiel, zejdzie sobie 2 piętra niżej i z rozrzewnieniem umyje się pod prysznicem, którego każdą kafelkę i każdą pleśń poznał przez ostatnich 10 miesięcy.

Po szczęśliwie zdanym pierwszym egzaminie (może to piętro przynosi mu szczęście, pomyśli) przyjdzie czas na zrobienie prania.

I kolejna kolejka... Na cały akademik działają dwie pralki. Jeśli działają... Chociaż są na żetony i w ciągu jednego miesiąca można by uzbierać z nich na jeszcze jedną dobrą pralkę. Miło by było. Bo student zajęty nauką do egzaminów zapomniał wpisać się na listę, więc o czystej koszuli na kolejne zaliczenie będzie mógł pomyśleć dopiero w przyszłym tygodniu. Tylko żeby pamiętać o dniu wywieszenia listy. Bo inaczej znowu 7 dni czekania...

Po zdanej sesji student wyprowadzi się z akademika. W końcu. Ucieszy się on, bo nie będzie już musiał żyć w urągających ludzkiej godności warunkach, traktowany jak przedmiot. Ucieszy się i administracja, bo w domu studenta zwolni się miejsce dla turysty.
Anna

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (160)

  • DS1 !!!

    Był jeden porządny akademik w tym całym grajdole. To wzięli i rozpier...... idioci

    • 0 0

  • BUAHHAHHA...

    ...drodzy "studęci".
    Za moich czasów było znacznie trudniej na studiach.
    Żenujący poziom nauki, luz moralny i oderwanie od rzeczywistości- oto obraz studenckiego XXI wieku.
    Wykażcie odrobinę samozaparcia i chęci włączenia się w prawdziwe życie, bo to co Was spotka może być szokiem..

    • 3 1

  • CHCIAŁABYM MIEC TAKIE PRROBLEMY...................

    • 2 2

  • Pojęcia "student" i "akademik"

    są już tak zdewaluowane i nacechowane pejoratywnie, że lepiej drodzy żacy siedzielibyście cicho!! Kończcie te swoje psychologie, socjologie, politologie i resztę nieprzydatnych badziewii i do prawdziwej roboty i życia się szykujcie, darmozjady.

    • 5 4

  • Ale na picie piwa i wodki zawsze znajdzie sie czas...

    ...jak ja widze tych studentow co im sie w d..p..ch poprzewracalo to wymiotowac mi sie chce, konczy taki studia szczegolnie po PG dostanie dobrze platna prace to od razu nowy tel komputer tv najlepiej 42 cale a pokoj 10 m 2 kredyt sobie wezmie i rznie wielkiego Pana. Waskie horyzonty nie zna sie ani na filmie aani na kulturze taki z metra ciety jeszcze zamiast zwyczajnej wodki to sobie whisky kupi ze jemu sie powodzi normalnie rece i gacie opadaja.Skonczylem prawo na UG procz poziomu kultury i pruskiego drylu to przekazano nam jeszcze wiedze.

    • 3 1

  • Ehhh...

    Czytam, czytam i mi tylko ciśnienie rośnie...
    Po przeczytaniu duuużej części komentarzy zauważam jedną tendencję... Wciskanie wszystkich studentów w ciasne ramy stereotypów. Ktoś tam napisał, że studiujemy za darmo, że ledwo ruszamy się w pracy swojego życia w MC Donald's... Ja np sama na siebie zarabiam, od rodziców nie dostaję ani grosza. Studiuję dziennie, pracuję po 5 dni w tygoniu. W samym maju przepracowałam 149 godzin. Więc mam prawo się oburzać, kiedy ktoś pisze, że WSZYSCY studenci to nieroby i darmozjady.

    • 3 1

  • Przykre to

    Na szczeście nie mieszkam w akademiku, ale mam tam znajomych. Warunki nieciekawe. Pokój ciasny, a nie wiadomo na jakiego współokatora się trafi. Na piętro przypadają dwa kibelki, dwa prysznice, kuchnia z jedną umywalką i jedną kuchenką. Masakra. A przecież student za to płaci. I co z tego, że w miarę tanio. Ale płaci. I ponosi dodatkowe koszta- to za pralkę, to za coś tam. Rozumiem, gdyby to było za darmo- nie ma prawa narzekać, ale za darmo nie jest!! Ponadto co nowy rok akademici to często gęsto nowy pokój, nowy DS, nowy współlokator. Wstyd, takie moje zdanie.

    • 1 0

  • wszyscy mądrzy zamieszkajcie w DS 2 i wtedy dopiero się wypowiedzcie

    • 1 0

  • Jest duża grupa studentów, która przynosi wstyd uczelni. Demolka, balangi ,picie a w pokojach jaki syf. Takie osoby powinny być usuwane z akademików. Najlepiej czepiać się administracji i krytykować, że walczy z patologią. A kobietka, która jest na ds 2 jest o.k. Może i jest na emeryturze ale doskonale zna się na rzeczy.

    • 0 0

  • Gdybyśmy nieustannie pocieszali się, że mamy dobrze, bo tamci mieli tak fatalnie i nie narzekali to nasz świat stałby w miejscu. Ponadto wydaje mi się, że część tak oburzających komentarzy należy do osób które niestety nie studiowały i nie były w stanie się przekonać co oznacza sesja i nauka na studiach. Imprezy owszem, przecież każdemu należy się odpoczynek, każdy lubi zabawę, ale to nie wyklucza codziennej bardzo ciężkiej pracy do wykonania jaką ma student. Polecam do poczytania chemię kwantową lub chemię fizyczną w wolnych chwilach, wtedy pogadamy. Mieszkanie w akademiku to inna sprawa, mogłoby być lepiej, na szczęście UG się rozwija i w przyszłości na pewno będzie lepiej. Akademik w czasie studiów robi się jednak mieszkaniem, stałym miejscem pobytu a nie miejscem do "przekimania". Przydałaby się dodatkowa pralka i inne elementy które umożliwiły by egzystencję w bardziej ludzkich warunkach.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane