• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Co chcą zmienić aktywiści w Gdańsku?

Katarzyna Moritz
29 kwietnia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Prezydent Gdyni wybrał zastępców
  • Co boli Gdańsk? Debata ruchów miejskich. Kamil Gołębiowski (od prawej)  Instytut Metropolitalny, dr. Łukasz Cora - Lepszy Gdańsk, Paweł Mrozek - FRAG, Karol Rabenda - Koalicja dla Gdańska, Andrzej Ługin - Gdańsk Strefa Prestiżu, prowadzący Bogusław Wieczorek z Klubu Jagiellońskiego.
  •  Co boli Gdańsk? Debata ruchów miejskich
  •  Co boli Gdańsk? Debata ruchów miejskich
  •  Co boli Gdańsk? Debata ruchów miejskich
  •  Co boli Gdańsk? Debata ruchów miejskich
  •  Co boli Gdańsk? Debata ruchów miejskich

O partycypacji społecznej, mobilności, wyrównywaniu szans, ale głównie o krytyce 20-letnich rządów w Trójmieście rozmawiali aktywiści na pierwszej debacie ruchów miejskich "Co boli Gdańsk".



Czy w wyborach samorządowych będziesz głosować na ruchy miejskie?

Debatę w Olivia Sky Club zorganizował Klub Jagielloński, którego celem jest szerzenie republikańskiego sposobu myślenia o Polsce. Pretekst spotkania to oczywiście zbliżające się wybory samorządowe.

W dyskusji udział wzięli przedstawiciele takich ruchów, jak Gdańsk Strefa Prestiżu, FRAG, Instytut Metropolitalny. Byli też reprezentanci ugrupowań o politycznych aspiracjach, czyli prawicowej Koalicji dla Gdańska i lewicowego Lepszego Gdańska.

Na postawione przez organizatorów pytanie: "Czy możliwa jest merytoryczna dyskusja w roku wyborczym na temat problemów Gdańska?" po spotkaniu można odpowiedzieć, że jest, ale porozumienia dla dobra Gdańska wśród tych ugrupowań raczej się nie doczekamy.

Każdy w swoją stronę



- Mamy profil lewicowy i wystawiamy kandydatkę na prezydenta miasta. Chcemy Gdańska zrównoważonego, uwzględniającego interesy różnych grup. Sprzeciwiamy się pomnikowym inwestycjom. W 2020 roku kończą się fundusze unijne i trzeba zwrócić uwagę na inne aspekty rozwoju miasta - mówi dr Łukasz Cora z Lepszego Gdańska. Zadeklarował też, że nie będą popierać Kacpra Płażyńskiego i tworzyć koalicji z PiS, który jest jego zdaniem partią antysamorządową.
Karol Rabenda z Koalicji dla Gdańska krytycznie ocenił 20 lat rządów obecnych prezydentów w Trójmieście.

- To, czy komunikacja będzie sprawniejsza i tak zależy od tego, kto rządzi. Na czele miast stoi trzech panów, którzy nie mogą się dogadać. Przez politykę nie mamy ustawy metropolitalnej, a Gdynia - 12. miasto w Polsce - nie chce za bardzo zgodzić się z dominacją Gdańska - podkreślał Rabenda.
A co z Gdańskiem i jego problemami?

To zagadnie poruszano przez pryzmat całego Trójmiasta. Andrzej Ługin z Gdańsk Strefa Prestiżu sugerował, że należałoby zrobić jeden trójmiejski urząd miejski czy urząd pracy, ale też prowadzić wspólną politykę turystyczną.

- Trzy miasta nie prowadzą wspólnej polityki morskiej, nie ma sieci komunikacji wodnej. Komunikacja - to się w głowie nie mieści, jak można tak rozdrobnić ten system, jakiego nie ma żadna metropolia, bo u nas każdy ciągnie swoje sznurki - argumentował Ługin.
Kamil Gołębiowski z Instytutu Metropolitalnego, który jest także dziennikarzem w naszym portalu, zaznaczył, że kwestie mobilności w mieście i problem rozwoju przestrzennego to najczęściej poruszane problemy w naszych artykułach.

- Żaden z kandydatów nie obejdzie tych tematów. Należy pamiętać, że po 20 latach nie ocenia się kandydatów po deklaracjach, ale po dokonaniach - podkreślał. - Nie wiemy, jak wspólnie podejmować decyzje. Jesteśmy w polu - nikt nas nie pyta, jak nowa droga rowerowa ma wyglądać, taka jest ta partycypacja. Demokracja bezpośrednia, świetnie - teoretycznie - byłaby robiona przez internet, a u nas giną głosy w Budżecie Obywatelskim. To wiara w demokrację jest podstawą - zaznaczał Gołębiowski w trakcie dyskusji.
- To, dlaczego ludzie uczestniczą lub nie w wyborach, zależy od tego, co im się oferuje podczas debaty. Na partycypacji trzeba się znać. Dlatego potrzebni są eksperci. My uczymy się cały czas, jak angażować mieszkańców w różne przedsięwzięcia - podkreśla Paweł Mrozek z FRAG-u, który zaznaczył też wcześniej, że ideą jego ugrupowania jest głównie przekonywanie w sposób merytoryczny lub ujawnianie problemów dotyczących miasta.
Z dyskusji wyłonił się też przekaz, że z jednej strony w Gdańsku mamy pozorną demokrację i pozorne działania demokratyczne, a z drugiej, jeżeli chcemy dobrze zarządzanego miasta, trzeba przede wszystkim szanować głos mieszkańców.

Miejsca

Opinie (212) ponad 10 zablokowanych

  • To kolejne

    Darmozjady co się chcą dopchnąć do koryta, to tyle na temat

    • 7 0

  • aktywisci do konca nie wiedza co chca zmienic (1)

    jak zwykle

    • 6 0

    • wiedzą wiedzą

      bliżej koryta

      • 0 1

  • Zmienić BUDYNIA. Budyń to zło. Precz z korupcją!

    • 5 2

  • Do pierdla! Raz dwa, raz dwa, lewa!!

    Kiedy wreszcie,Neumann, doszlusuje pod celę, do Sekretarza Generalnego KC PO, tow. Stacha G. ksywa ,,Gała"?

    • 4 1

  • Republikański sposób myślenia

    i zbiorowisko socjalistycznych utopistów??
    Trochę to się kłóci ...

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane