- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (457 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (50 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (281 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (172 opinie)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Co chcą zmienić aktywiści w Gdańsku?
O partycypacji społecznej, mobilności, wyrównywaniu szans, ale głównie o krytyce 20-letnich rządów w Trójmieście rozmawiali aktywiści na pierwszej debacie ruchów miejskich "Co boli Gdańsk".
W dyskusji udział wzięli przedstawiciele takich ruchów, jak Gdańsk Strefa Prestiżu, FRAG, Instytut Metropolitalny. Byli też reprezentanci ugrupowań o politycznych aspiracjach, czyli prawicowej Koalicji dla Gdańska i lewicowego Lepszego Gdańska.
Na postawione przez organizatorów pytanie: "Czy możliwa jest merytoryczna dyskusja w roku wyborczym na temat problemów Gdańska?" po spotkaniu można odpowiedzieć, że jest, ale porozumienia dla dobra Gdańska wśród tych ugrupowań raczej się nie doczekamy.
Każdy w swoją stronę
- Mamy profil lewicowy i wystawiamy kandydatkę na prezydenta miasta. Chcemy Gdańska zrównoważonego, uwzględniającego interesy różnych grup. Sprzeciwiamy się pomnikowym inwestycjom. W 2020 roku kończą się fundusze unijne i trzeba zwrócić uwagę na inne aspekty rozwoju miasta - mówi dr Łukasz Cora z Lepszego Gdańska. Zadeklarował też, że nie będą popierać Kacpra Płażyńskiego i tworzyć koalicji z PiS, który jest jego zdaniem partią antysamorządową.
Karol Rabenda z Koalicji dla Gdańska krytycznie ocenił 20 lat rządów obecnych prezydentów w Trójmieście.
- To, czy komunikacja będzie sprawniejsza i tak zależy od tego, kto rządzi. Na czele miast stoi trzech panów, którzy nie mogą się dogadać. Przez politykę nie mamy ustawy metropolitalnej, a Gdynia - 12. miasto w Polsce - nie chce za bardzo zgodzić się z dominacją Gdańska - podkreślał Rabenda.
To zagadnie poruszano przez pryzmat całego Trójmiasta. Andrzej Ługin z Gdańsk Strefa Prestiżu sugerował, że należałoby zrobić jeden trójmiejski urząd miejski czy urząd pracy, ale też prowadzić wspólną politykę turystyczną.
- Trzy miasta nie prowadzą wspólnej polityki morskiej, nie ma sieci komunikacji wodnej. Komunikacja - to się w głowie nie mieści, jak można tak rozdrobnić ten system, jakiego nie ma żadna metropolia, bo u nas każdy ciągnie swoje sznurki - argumentował Ługin.
Kamil Gołębiowski z Instytutu Metropolitalnego, który jest także dziennikarzem w naszym portalu, zaznaczył, że kwestie mobilności w mieście i problem rozwoju przestrzennego to najczęściej poruszane problemy w naszych artykułach.
- Żaden z kandydatów nie obejdzie tych tematów. Należy pamiętać, że po 20 latach nie ocenia się kandydatów po deklaracjach, ale po dokonaniach - podkreślał. - Nie wiemy, jak wspólnie podejmować decyzje. Jesteśmy w polu - nikt nas nie pyta, jak nowa droga rowerowa ma wyglądać, taka jest ta partycypacja. Demokracja bezpośrednia, świetnie - teoretycznie - byłaby robiona przez internet, a u nas giną głosy w Budżecie Obywatelskim. To wiara w demokrację jest podstawą - zaznaczał Gołębiowski w trakcie dyskusji.
- To, dlaczego ludzie uczestniczą lub nie w wyborach, zależy od tego, co im się oferuje podczas debaty. Na partycypacji trzeba się znać. Dlatego potrzebni są eksperci. My uczymy się cały czas, jak angażować mieszkańców w różne przedsięwzięcia - podkreśla Paweł Mrozek z FRAG-u, który zaznaczył też wcześniej, że ideą jego ugrupowania jest głównie przekonywanie w sposób merytoryczny lub ujawnianie problemów dotyczących miasta.
Z dyskusji wyłonił się też przekaz, że z jednej strony w Gdańsku mamy pozorną demokrację i pozorne działania demokratyczne, a z drugiej, jeżeli chcemy dobrze zarządzanego miasta, trzeba przede wszystkim szanować głos mieszkańców.
Miejsca
Opinie (212) ponad 10 zablokowanych
-
2018-04-30 13:43
To kolejne
Darmozjady co się chcą dopchnąć do koryta, to tyle na temat
- 7 0
-
2018-04-30 13:58
aktywisci do konca nie wiedza co chca zmienic (1)
jak zwykle
- 6 0
-
2018-04-30 20:50
wiedzą wiedzą
bliżej koryta
- 0 1
-
2018-04-30 14:24
Zmienić BUDYNIA. Budyń to zło. Precz z korupcją!
- 5 2
-
2018-04-30 16:56
Do pierdla! Raz dwa, raz dwa, lewa!!
Kiedy wreszcie,Neumann, doszlusuje pod celę, do Sekretarza Generalnego KC PO, tow. Stacha G. ksywa ,,Gała"?
- 4 1
-
2018-04-30 17:18
Republikański sposób myślenia
i zbiorowisko socjalistycznych utopistów??
Trochę to się kłóci ...- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.