• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Co dalej z agresywnym kierowcą śmieciarki

Michał Sielski
24 marca 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Nie będzie zarzutów dla kierowcy śmieciarki

Pobicie przez kierowcę śmieciarki.


Gdy w sobotę jako pierwsi opisaliśmy pobicie dwóch mężczyzn przez kierowcę śmieciarki, nie wiadomo było jeszcze, jakie konsekwencje on poniesie. Zarząd Dróg i Zieleni w Gdańsku domaga się jednak zwolnienia pracownika swojego podwykonawcy, który sam po czasie przyznaje, że "puściły mu nerwy".



Czy kierowca śmieciarki powinien być zwolniony?

Pierwsze, nieoficjalne informacje, jakie w sobotę uzyskaliśmy w firmie Sita, która zatrudnia krewkiego kierowcę, dotyczyły utraty przez niego premii. Miała to być jedyna kara za pobicie dwóch mężczyzn. Teraz wiadomo jednak, że gdański Zarząd Dróg i Zieleni chce znacznie bardziej surowych konsekwencji.

- Nie zgadzamy się na to, żeby nasi wykonawcy działali w taki sposób i życzymy sobie, żeby ta sytuacja została rozwiązana w ekstremalnym przypadku za pomocą wyciągnięcia najbardziej surowych konsekwencji, czyli de facto zwolnienia tego pracownika - mówi Katarzyna Kaczmarek z Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.

Kierowca może też ponieść surowsze konsekwencje, jeśli właściciel samochodu, na który upadł jeden z pobitych przez niego mężczyzn, zdecyduje się powiadomić policję. Wszystko zależy od tego, jak duże będą zniszczenia auta. Za uszkodzenia ciała lub bójkę nie odpowie na pewno. Pobici nie zdecydowali się bowiem zgłaszać sprawy policji.

Przypomnijmy: do bójki doszło w piątek, gdy dwóch mieszkańców kamienicy przy ul. Kościuszki 102 zobacz na mapie Gdańska we Wrzeszczu zwróciło uwagę kierowcy śmieciarki, by nie wjeżdżał przez chodnik na podwórko, gdzie stały kosze ze śmieciami.

- Wyremontowaliśmy go z pieniędzy wspólnoty, a już jest popękany, bo kierowcy śmieciarek skracają sobie drogę, wjeżdżając na niego. Nic nie dały telefony do firmy, więc jak jest okazja, to zawsze tłumaczymy to kierowcom - mówi jeden z pobitych, który twierdzi, że w piątek tylko zwrócili uwagę kierowcy.

Czytaj więcej: Kierowca śmieciarki pobił dwóch mężczyzn.

Ten utrzymuje natomiast, że byli oni wulgarni i zaczęli go wyzywać. Nikt nie ma jednak wątpliwości, że to kierowca firmy Sita zadał pierwszy cios, a potem jeszcze poturbował drugiego z mężczyzn. Na szczęście skończyło się tylko na siniakach i krótkim krwotoku z nosa. Po fakcie napastnik przyznaje, że "puściły mu nerwy", ale jego zwolnienie jest już praktycznie przesądzone.

Opinie (497) 4 zablokowane

  • Czy lampa w samochodzie nie był wcześniej zbita?

    • 3 1

  • Dlaczego głosu nie nagrali.Bo zapewne to było ustawione.

    • 9 1

  • Kto zna Macieja R ?

    Wiem ze ci go znaja sami by chcieli byc na miejscu kierowcy!!!!! Gdyby kazdy mogl oddac jeden strzal to kolejka byla by do Gdanska Glownego

    • 17 0

  • Agresywny kierowca...

    i tego typu sprawy zakrywają na przykład budyń...

    • 4 3

  • Szanujmy,a bedziemy szanowani !!!!!! Za pysk w pysk!!!!

    • 5 0

  • filmik jako portfolio i do ABW aplikować

    • 0 0

  • jaki szacunek??? jego przeciez wlasny pies gryzl (1)

    • 4 0

    • kogo ?

      • 0 0

  • ja

    bym go nie zwolnił !

    • 6 2

  • Teoria Sprawiedliwości (1)

    Jaką trzeba być fają żeby postrzegać świat w ten prymitywny ,pierwotny sposób. DO WSZYSTKICH Fanów samosądów rozumiem że aby wyręczyć sądy i policje powinienem mieć konstytucyjne prawo do rękoczynu... A co jeżeli ofiara sporu dodatkowo zostaje pobita ? he? ach no tak "ma pecha" ale gdzie tu sprawiedliwość przecież nie została wymierzona ? pobita zostaje osoba niewinny tylko dlatego że wasze głupie prawo sprowadza się do tego że silniejszy ma racje... idźmy zatem dalej.... dostałem kilka razy po mordzie niesłusznie więc co robię? kupuje sobie broń! ... i teraz to ja jestem silniejszy mając prawo samosądu strzelam do wszystkich jak popadnie do babci która ma pretensje o mojego psa, do szefa bo obciął mi pensje do żony bo poszła bokiem z jakimś gachem. Oj nie chciałbym żyć w świecie gdzie każdy idiota ma swoje racje i powody :)co niektórych powinno się prewencyjnie wysyłać do zakładów psychiatrycznych. Mylą rzeczywistość z filmem czy grami komputerowymi...

    • 6 5

    • To wcale nie jest takie oczywiste

      Art. 217 Kodeksu Karnego

      § 1. Kto uderza człowieka lub w inny sposób narusza jego nietykalność cielesną, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

      § 2. Jeżeli naruszenie nietykalności wywołało wyzywające zachowanie się pokrzywdzonego albo jeżeli pokrzywdzony odpowiedział naruszeniem nietykalności, sąd może odstąpić od wymierzenia kary.

      § 3. Ściganie odbywa się z oskarżenia prywatnego.

      Innymi słowy W TEJ SPRAWIE sąd może odstąpić od wymierzenia kary o czym (zapewne) wie poszkodowany bo NIE WNIÓSŁ oskarżenia.

      • 3 0

  • zahofac sie tsza umiedz!

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane