• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Co dalej z ruchem tramwajów po meczach Lechii? Dziwna odpowiedź miasta

Maciej Korolczuk
3 kwietnia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (136)
Lechia ma swój biało-zielony tramwaj im. Romana Rogocza, ale po jej meczach nie ma on szans na odwiezienie kibiców do domów. Radny Andrzej Kowalczys chce to zmienić. Lechia ma swój biało-zielony tramwaj im. Romana Rogocza, ale po jej meczach nie ma on szans na odwiezienie kibiców do domów. Radny Andrzej Kowalczys chce to zmienić.

Miasto nie chce zmienić decyzji o wstrzymaniu ruchu tramwajów po meczach Lechii w Letnicy. W odpowiedzi na interpelację radnego Andrzeja Kowalczysa władze Gdańska tłumaczą, że większość meczów odbywa się w godzinach wieczornych, gdy kursowanie tramwajów i tak jest już ograniczone. - Brak ograniczeń w funkcjonowaniu tramwajów spowoduje zmianę nawyków komunikacyjnych uczestników i zwiększenie oczekiwań w zakresie zapewnienia dodatkowej komunikacji - czytamy. Kowalczys nie poddaje się i zapowiada kolejne pismo w tej sprawie - tym razem do gdańskiej Policji.



Czy odpowiedź i tłumaczenia władz miasta cię przekonują?

Przypomnijmy. W połowie marca napisaliśmy o inicjatywie Andrzeja Kowalczysa, radnego Koalicji Obywatelskiej, a prywatnie kibica Lechii Gdańsk, który zwrócił się do władz miasta o wycofanie się z decyzji o wstrzymywaniu na 40 min ruchu tramwajów po meczach na stadionie w Letnicy.

To pokłosie derbów z Arką z wiosny 2017 r., gdy na widok 30-tysięcznego tłumu kibiców opuszczających stadion Policja podjęła decyzję o wstrzymaniu ruchu tramwajów i wyłączeniu napięcia w sieci trakcyjnej.



I choć od tamtej pory frekwencja na meczach biało-zielonych znacząco zmalała, podobny schemat działania służby stosują po meczach w Letnicy już od 6 lat, co irytuje nie tylko kibiców chcących wrócić po meczu tramwajem do domu, ale też zwykłych mieszkańców, którzy po każdym meczu Lechii muszą liczyć się z inaczej niż zwykle funkcjonującą komunikacją miejską.

Co ciekawe, gdy Lechia grała jeszcze na stadionie przy Traugutta, po jej meczach nie wstrzymywano ruchu tramwajów na al. Zwycięstwa. Decyzja dziwi tym bardziej, że na stadion we Wrzeszczu przychodziło więcej kibiców niż obecnie w Letnicy.

Apel radnego: przywróćmy kursowanie tramwajów po meczach w Letnicy Apel radnego: przywróćmy kursowanie tramwajów po meczach w Letnicy

Miasto: brak ograniczeń zmieni nawyki kibiców



Szanse na to, że tramwaje bez przeszkód będą kursować ul. Marynarki Polskiej po meczach Lechii wydają się jednak minimalne. Jak czytamy w odpowiedzi na interpelację Kowalczysa, podstawową kwestią jest bezpieczeństwo kibiców.

- Wprowadzone wstrzymanie ruchu tramwajowego na okres 40 minut jest jednym z rozwiązań przyjętych przez zespół pozwalający na niedopuszczenie do niezarządzanego kumulowania się osób na przystankach, ogranicza możliwość wtargnięć na jezdnię, torowisko i był wnioskowany przez Policję.
Ponadto, jak podkreślają urzędnicy, w większości przypadków rozgrywane w Letnicy mecze odbywają się wieczorem, gdy kursowanie tramwajów siłą rzeczy jest już mocno ograniczone.

- Pomijając bardzo ważne argumenty zapewnienia bezpieczeństwa, brak ograniczeń w funkcjonowaniu tramwajów spowoduje zmianę nawyków komunikacyjnych uczestników i zwiększenie oczekiwań w zakresie zapewnienia dodatkowej komunikacji. Dodatkowa komunikacja SKM jest bowiem finansowana ze środków organizatora imprezy - czytamy w odpowiedzi na pismo radnego.


Wkrótce pismo do Policji



Kowalczys nie składa jednak broni. Podobnego zdania co on są też nasi czytelnicy, którzy w ankiecie pod poprzednim artykułem na pytanie, czy ruch tramwajów na Marynarki Polskiej po meczach Lechii powinien być nadal wstrzymywany, odpowiedzieli, że nie (73 proc.). Jak zapowiedział radny, w najbliższym czasie podobne pismo skieruje do gdańskiej Policji.

Wydarzenia

LECHIA Gdańsk - Śląsk Wrocław

15-45 zł
mecz

Miejsca

Opinie (136) 4 zablokowane

  • Proekoliogiczne miasto Gdańsk nie chce zmienić nawyków kibiców tak by ci korzystali z komunikacji miejskiej?

    No to jest kwintesencja gdańskiego niedasizmu i butnej biurokracji. Oby do wyborów.

    • 2 0

  • Jak to powinno być efektywnie zrobione?

    Po meczu tramwaje po horyzont. Na przystanku barierki i porządkowi pilnujący by wsiadała dopuszczalna liczba osób. Na trasie policja opłacona przez organizatora - kto bryka lub niszczy - na dołek. To się da zrobić, tylko po co skoro urzędnik i bez tego dostanie pensję i nagrodę roczną?

    • 2 0

  • Miasto nie chce zmienić swojej decyzji

    bo wtedy musieliby ściągnąć dodatkowych motorniczych do pracy, a znając życie żaden nie zgodziłby się na to, bo im też odpoczynek od jazdy się marzy. W dodatku trzeba byłoby puścić same te poniemieckie Dortmundy N8C, bo tych nowych z firmy Pesa to szkoda dać na zderzenie z kibolami Lechii. Nic nie zostałoby z tych składów na następny dzień jedynie miazga. Biletów nikt nie kasowałby, więc ZTM nic nie zarobiłby, a przyszłyby jedynie same straty, ot choćby energii elektrycznej. Kontrolerom również mogłaby się stać jakaś krzywda, gdyby wpadli oni do któregokolwiek pojazdu - to za duże ryzyko, gdyż kto dzisiaj posiada polisę ubezpieczeniową od skutków pobicia, a miasto na pewno nie zapłaci za pobyt pracowników ZW Renoma w szpitalu.

    • 2 1

  • Heh, na Traugutta chodziło więcej kibiców niż na Letnicę (1)

    a ile ten stadion kosztował niech mi ktoś przypomni

    • 2 0

    • Stadion budowany na EURO 2012 a nie na ligę a więc zmien pytanie

      • 1 0

  • Proste rozwiązanie

    Niech tramwaje i autobusy kursują normalnie, po 2-4 przystankach policja zatrzymuje tramwaj , kontrolerzy sprawdzą bilety, Pan zkm oszacuje szkody , dokładne spisanie pasażerów. Szkody dzielimy przez
    liczbę pasażerów. Rachunek wraz z mandatem do zaplacrnia w ciągu 7 dni. Brak wpłaty komornik za 2 tygodnie o po sprawie. A tzw kibic to kto ? Jakiś uprzywilejowany? Mozczas propagować normalność?

    • 1 0

  • byłem swego czasu w stolicy i poszedłem na poległą w-wa ,grali z Górnikiem pucharowy mecz ,legła przegrała wtedy to kibole wyżywali się na autobusach ,na skrętach próbowali rozhuśtać na boki pojazd ,radochę tym d**ilom sprawiało że ludzie przeraźliwie krzyczeli wtedy, więc nie dziwi mnie wcale asekuracyjne zachowanie miasta Gdańsk ,lepiej przewidywać i zapobiegać niż później przez d**ili płakać i płacić odszkodowania, a spacer kilku kilometrów nikomu nie zaszkodzi ,wystarczy zwiększyć ilość psów na trasie przejścia bezmózgów

    • 0 1

  • Niepoważna odpowiedź władz miasta. Oby panu radnemu udało się przywrócić kursowanie tramwajów po meczach Lechii.

    • 4 0

  • No bo nie mogą odpowiedzieć, że koszt naprawy zdewastowanych tramwajów

    po wpuszczeniu tej schlanej tłuszczy będzie zbyt wysoki. A jeszcze ktoś postronny wsiądzie, zwróci uwagę troglodytom, że piją i palą w trajku i po głowie dostanie? I trzeba będzie służby angażować. Kibolom podstawiać bydlęce wagony, bo nie zasługują na lepsze warunki i wio.

    • 1 0

  • W zaprzyjaznionym Wrocławiu...!

    ..tramwaje podjeżdżają pod sam stadion bez problemu i tak powinno być!jak był mecz otwarcia z Lechią przy ponad 40tysiacach , byłem widziałem, przeżyłem nie zapomiane chwile. Nikt nikogo nie przejechal wszystko grało od początku do końca!a pod stadionem zostało jeszcze parę tysięcy.. do dziś wszystko tam jest zgrane..a u nas jakiś wielki problem od lat!!! Wielka klapa i wstyd!po to wybudowano linie tramwajową z pięknymi dużymi przystan kami, żeby przed i po meczu nic nie jezdzilo..to jakaś kpina!!!a gdzie dojazd od strony Zaspy,przymorza , żabianki autobusów w dniu meczu!to są dzielnice, które od zawsze mają najwięcej Lechistow !I wszyscy muszą jeździć na około, a potem.isc pieszo taki kawał drogi..i jak Władza chce zniechęcić, to widać po tym paradoksie.

    • 1 0

  • Bravo radny Kowalczys!

    Niech władza bierze przykład z zaprzyjaźnionego Wrocławia i to czym prędzej!!!

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane