- 1 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (225 opinii)
- 2 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (765 opinii)
- 3 Hałas stoczniowych imprezowni nieco zelżał (121 opinii)
- 4 Kultowa "Górka" i widok na morze (122 opinie)
- 5 Pamiątka z wakacji jak wyrzut sumienia (55 opinii)
- 6 Rekordzista dostał 5 mandatów (86 opinii)
Co gdańszczanie powiedzieli Straży Miejskiej?
Niesprzątane nieczystości, picie alkoholu w miejscach publicznych i śmiecenie - to według 663 osób, które oddały swój głos w ankiecie przeprowadzonej przez Straż Miejską, najbardziej palące problemy Gdańska. Ze spraw porządkowych najmniej irytuje nas parkowanie na miejscach dla niepełnosprawnych.
Co najbardziej zdziwiło strażników? - Zaskoczyło mnie, że najbardziej palącym problemem dla mieszkańców są nieczystości pozostawione po zwierzętach (344 głosy), a zaśmiecanie i spożywany w miejscu publicznym alkohol znalazły się na kolejnych pozycjach - mówi mł. insp. Tomasz Siekanowicz ze Straży Miejskiej w Gdańsku. - Z kolei zdziwiły mnie wyniki dotyczące wraków. Z ilości telefonów w tej sprawie, jakie otrzymujemy wynikałoby, że to spory problem, a w ankiecie to problem tylko dla 50 osób.
Ankieta to wewnętrzny pomysł gdańskiej SM, który ma pomóc w usprawnieniu działania funkcjonariuszy. Wyniki ankiety mają być teraz przeanalizowane, a wnioski - wprowadzone w życie.
- Chcemy sprawdzić, jaki problem w jakiej dzielnicy wymaga najpilniejszej interwencji z naszej strony, a potem tak porozdzielać zadania, by został on w pierwszej kolejności usunięty - dodaje Siekanowicz.
Wśród 663 osób, które oddały głos w ankiecie, najwięcej z nich to mieszkańcy Oliwy (55), Śródmieścia (49) i Chełmu (42). Najmniej głosów, bo tylko jeden, oddano w Letnicy.
Mieszkańcom Oliwy najbardziej przeszkadzają właściciele psów,którzy nie sprzątają po swoich zwierzętach (27), zaśmiecanie miejsc publicznych (30) oraz nielegalne wysypiska śmieci (16). W Śródmieściu są to: spożywanie alkoholu w miejscach publicznych oraz zaśmiecanie miejsc publicznych, natomiast najmniejszy problem to wraki.
Aniołki (6 osób)
Brętowo (9 osób)
Brzeźno (30 osób)
Chełm (42 osoby)
Jasień (13 osób)
Kokoszki (5 osób)
Krakowiec-Górki Zachodnie (3 osoby)
Letnica (1 osoba)
Matarnia (7 osób)
Młyniska (4osoby)
Nowy Port (21 osób)
Oliwa (55 osób)
Olszynka (14 osób)
Orunia-Św. Wojciech-Lipce (28 osób)
Osowa (25 osób)
Piecki-Migowo (19 osób)
Przeróbka (5 osób)
Przymorze Małe (15 osób)
Przymorze Wielkie (21 osób)
Rudniki (2 osoby)
Siedlce (27 osób)
Stogi (38 osób)
Strzyża (13 osób)
Suchanino (13 osób)
Śródmieście (49 osób)
Ujeścisko-Łostowice (39 osób)
VII Dwór (3 osoby)
Wrzeszcz Dolny (32 osoby)
Wrzeszcz Górny (40 osób)
Wyspa Sobieszewska (6 osób)
Wzgórze Mickiewicza (6 osób)
Zaspa-Młyniec (18 osób)
Zaspa-Rozstaje (32 osoby)
Żabianka-Wejhera-Jelitkowo-Tysiąclecia (22 osoby)
Opinie (253) ponad 10 zablokowanych
-
2011-10-07 22:28
A byli kiedyś wieczorem np nad Martwą Wisłą na Przeróbce? Nie bo przecież by się bali przegonic małolatów demolującyh co się da. Lepiej za dnia czaić się na ludzi z psem bez smyczy. Zawsze łatwiej i bezpieczniej.
- 2 1
-
2011-10-07 23:36
Psie kupy
Jestem kobietą i mam jamnika. Tak się składa, że po nim sprzątam. Trochę we własnym interesie, bo w okolicy domu mam dosłownie dwa trawniczki na krzyż. W ciągu ostatnich kilku lat już nie raz musiałam się przed strażą miejska tłumaczyć. Ostatnio mieli do mnie pretensje, a mój pies nawet nic nie robił, po prostu wąchał krzaczki. Za to faceta z wielkim psiskiem w typie bull, który stał i robił wiadomo ci zaledwie kilka metrów dalej jakimś cudem nie zauważyli.
- 2 1
-
2011-10-08 00:03
Widać, ze Straż Miejska jest niezadowolona. Woleli by zapewne aby głównym problemem było
picie alkoholu w miejscu publicznym. Otóż jest całkiem inaczej. Picie alkoholu w miejscu publicznym nie przeszkadza NIKOMU, natomiast przeszkadza chamskie zachowanie towarzyszące piciu alkoholu. Tyle, że po trzeźwemu można zachowyać się znacznie bardziej chamsko. Ale WŁADZA, jak widać wie lepie... Własciwie to tak jest bez zmian od 65 last..., a nawet dokładniej, od 1939 roku.
- 1 1
-
2011-10-08 00:10
Wrzeszcz
Ja bym chętnie dodał śmietankę towarzyską na ulicy Wajdeloty zaraz przy skmce. Aż miło się przechodzi widząc taki kwiat młodzieży
- 1 0
-
2011-10-08 10:22
Gołębie
Gołębie, a raczej ich odchody są plagą całego miasta. Niszczą budynki. Brudzą balkony. Karmiący gołębie powinni być edukowami przez Straż, o zagrożeniach jakie te ptaki ze sobą niosą.Wspomnę tylko o niszczeniu elewacji, jak również o roznoszeniu przez te ptaki chorób.A co Straż na to,że w tradycji naszej chleb to świętość, a ludzie rzucają go byle gdzie, a potem jest deptany, lub leży w błocie.Myślę,że moje uwagi powinny trafić raczej do władz miasta niż do Straży, ale może tą drogą ktoś zauważy problem gołębi i ruszy z akcją typu czyste przystanki.
- 1 0
-
2011-10-08 11:12
"MARTWE" PRAWO (1)
PODSTAWOWĄ RZECZĄ JEST BRAK EGZEKWOWANIA PRAWA W TYM KRAJU !NIE SPOTKAŁAM SIĘ NIGDY Z SYT.,KARANIA( PRZEZ POWOŁANE DO TEGO SŁUŻBY) WŁAŚCIELA ZA ZASR... MIEJSCA PUBLICZNEGO,BLUZGANIE (WSZECHOBECNE !!!) W MIEJSCACH PUBLICZNYCH-taryfikator dopuszcza 1,5 tys.zł(!)za tego rodzaju praktyki....itd.BEZKARNOŚĆ POWODUJE,ŻE PLAGA POSPOLITEGO CHAMSTWA ROZRASTA SIĘ CORAZ BARDZIEJ.PODZIELAM CAŁKOWICIE WCZEŚNIEJ WYRAŻANE OPINIE,ŻE STRAŻ MIEJSKA - TO ZBĘDNY WYDATEK DLA GMINY.CHCIAŁABYM MIEĆ PODSTAWY DO ZMIANY TEJ OPINII.TAK WIĘC PANOWIE "STRAŻNICY"WEZCIE SIĘ WRESZCIE DO ROBOTY !!!
- 0 1
-
2011-10-08 22:33
Chyba nie wiesz co mówisz.
Poproś o wykaz ile razy karała za zasrywanie psem i bluzganie to ci się japa otworzy ze zdziwienia, że piszesz bzdury.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.