- 1 Biegli zbadali list Grzegorza B. (125 opinii)
- 2 Osiedle zamiast KFC w Sopocie (206 opinii)
- 3 Wypadek w Gdyni. Potrącono trzy osoby (323 opinie)
- 4 Paragon grozy za kurs taksówką (455 opinii)
- 5 3 tys. miejsc pochówku za 18,5 mln zł (40 opinii)
- 6 W tej bibliotece wypożyczysz narzędzia (24 opinie)
Co kryje wrak bombowca?
Film nagrany przez płetwonurków podczas pierwszej próby wydobycia wraku bombowca.
Tydzień po pierwszej próbie wydobycia wraku amerykańskiego bombowca typu Douglas A-20 wiadomo na pewno, że samolot nie został zestrzelony, ale wykonał perfekcyjnie manewr lądowania na wodzie. Nurkowie wydobyli z niego blisko 50 cennych zabytków, w tym jedyną osobistą rzecz należącą do załogi.
Drugi film płetwonurków.
- Na początku jesieni zdarza się wiele dni, w których taka operacja jest możliwa - mówi Benedykt Hac, kierownik zakładu oceanografii operacyjnej Instytutu Morskiego w Gdańsku. - Nie spodziewaliśmy się, że martwa fala, która pojawiła się w pewnym momencie, będzie miała tak silny wpływ na naszą operację. Uważam jednak, że warto było spróbować. Kolejną próbę podejmiemy w przyszłym roku na przełomie maja i czerwca, jednak i wówczas nie ma gwarancji, że będzie lepsza pogoda.
Zobacz jak próbowano wydobyć wrak amerykańskiego bombowca z czasów II wojny światowej.
- Musieliśmy to zrobić, ponieważ pozycja wraku została upubliczniona, a my nie jesteśmy w stanie w żaden sposób zagwarantować mu ochrony - mówi Iwona Pomian z Centralnego Muzeum Morskiego, która koordynowała akcję wydobycia bombowca. - Wydobyte zabytki zostały umieszczone w specjalnej wannie z wodą, bowiem inaczej uległyby zniszczeniu.
- Przystępując do odkopywania wraku byliśmy zdziwieni tym, że był nienaruszony. Na pewno nikt nie wiedział o jego istnieniu. Z ciekawszych rzeczy wydobyliśmy pasek od zegarka pilota. Obawiamy się, że ten lot mógł się dla niego skończyć nieszczęśliwie - dodaje Pomian. - Wydobyliśmy też krzesło z kabiny pilota, zestaw zegarów i wskaźników.
We wraku znaleziono też tablicę z rosyjskimi napisami. - Nie mamy już wątpliwości, że ten amerykański samolot latał w powietrznych siłach rosyjskich - mówi Pomian. - Mamy tez blachę z napisem: "Doug Los Angeles California" i numery, które - mamy nadzieję - wraz z numerami z broni pomogą nam przeprowadzić identyfikację. Na razie nic więcej nie wiemy o wraku.
Z dużą dozą prawdopodobieństwa można przypuszczać, że samolot nie został zestrzelony, ale wodował.
- Ten samolot na pewno się nie rozbił, tylko wykonał klasyczny manewr lądowania na wodzie - dodaje Hac. - Można przypuszczać, że w momencie wykonywania tego manewru załoga żyła i doskonale wiedziała, co robi. Samolot w chwili lądowania nie miał już bomb, o czym świadczy opróżniona komora bombowa.
Drugie podejście do wydobycia wraku planowane jest na przełom maja i czerwca przyszłego roku.
- Naszym zamiarem jest wydobycie tego samolotu w sposób jak najmniej inwazyjny. Tak ustawiliśmy system mocowań, by wszystkie obciążenia były przejęte w tym samym momencie. Podnosimy go w kilkunastu miejscach jednocześnie podpierając go tak, żeby pozostał w takiej pozycji, w jakiej jest na dnie. Dodatkowe naprężenie mogłyby go połamać - mówi Hac. - Ale stan samolotu jest bardzo dobry, mamy więc nadzieję go odrestaurować, choć nie znaleźliśmy jeszcze ogona. Brakuje także tej części nosa, która została zniszczona w momencie uderzenia o wodę.
Na świecie zachowało się tylko 11 egzemplarzy bombowca Douglas A-20: dwa w Londynie, jeden w Moskwie, pozostałe osiem w USA. Z nich wszystkich tylko jeden jest w stanie latać.
Miejsca
Opinie (54) 8 zablokowanych
-
2013-10-29 18:24
.
myślę, że kryje głównie wodę.
- 2 3
-
2013-10-29 18:34
Podobno jeden z najlepszych samolotow bojowych2WS.
Latwy do latania ale szybki i zwinny jak na lekkiego bombowca.
Istnialy dwie glowne wersje, bomber/attack oraz night fighter/intruder.
Nadawal sie do niskich lotow bo spokojny i szybki. Pewno dlatego naduzywano je we frontowych operacjach bojowych i dlatego odnosily wielkie straty.
U Rosjan pewno sluzyl rownie na froncie jak i w zwalczaniu celow plywajacych.
Ten samolot pewno nie mial juz paliwa. Pewno nalezal do rosyjskiej marynarki wojennej i byl wyposazony w morskie srodki ratownicze.
Jako ze dziub ulegl oderwaniu, mozna zalozyc ze samolot albo uderzyl w fale albo w kre.
Co do tego ze znaleziono jedynie pasek od zegarka, swiadczy o tym, ze zaloga miala czas na opuszczenie samolotu. Nalezaloby zbadac metodami kryminalnymi, czy sa slady krwi w kokpicie i czy pasek od zegarka zostal oderwany, czy uciety. Odpowiedz na te pytania moga pewno pomoc dowiedziec sie czegos o losie zalogi. Np. Rany reki mogly zmusic do odciecia paska zegarka. Samo ladowanie moglo soowodowac urwanie zegarka.- 2 4
-
2013-10-29 18:37
Ciekawe znalezisko trzeba bezpiecznie wyciągnąc i osadzić naszym muzeum.
- 5 1
-
2013-10-29 18:39
myślę że kryje kibiców bałtyku bo w Gdyni ich nie widać (1)
hehe kibice baltyku na dnie Bałtyku
- 6 3
-
2013-10-29 19:27
Witaj. Też mam 12 lat, tak jak Ty. Zaprzyjaźnimy się?
- 10 0
-
2013-10-29 19:09
Jeśłi to wrak radziecki
to może go wymienią za Tupolewa?
- 10 3
-
2013-10-29 19:26
Droga zabawa (3)
Ile dzieci pójdzie dzisiaj głodne spać, jutro bez drugiego śniadania do szkoły itd...historia jest ważna ale kilka bibelotów i wrak samolotu jej nie stanowią !!!! Zwłaszcza za taka cenę... Jest wiele ważniejszych rzeczy na które 130tys można wydać...
- 4 8
-
2013-10-29 19:28
(1)
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego ma przeznaczać pieniądze na cele nie związane ze swoją działalnością?
- 1 1
-
2013-10-30 19:32
No dziedzictwo narodowe to jak cholera:)
- 0 0
-
2013-10-30 14:20
;)
Mója droga/drogi koleżanko/kolego ależ Ty nietolerancyjna/y jesteś. Przestań w końcu dzielić ten naród:)
- 0 0
-
2013-10-29 19:31
Zawsze tylko prawda (1)
To nie jest amerykański bombowiec, tak jak obóz Auschwitz-Birkenau nie jest polskim obozem - to jest radziecki bombowiec, produkcji amerykańskiej.
- 7 0
-
2013-10-29 19:37
Gózik prawda
Jest to radziecki bąbowiec produkcji amerykańskiej skonstruowany w XIX wieku w Chinach
- 0 1
-
2013-10-29 19:46
bomby kryje
- 1 1
-
2013-10-29 19:53
A co z załogą?
Czy takie wraki nie są uznawane za cmentarze wojenne? I grzebanie w tym to profanacja.
- 0 2
-
2013-10-29 19:57
moim zdaniem samolot zrobił takie iiiiiu bziuu i plum
ale to tylko moja hipoteza tak na szybko.
- 8 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.