- 1 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (251 opinii)
- 2 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (90 opinii)
- 3 Trójmiejskie mola, których już nie ma (93 opinie)
- 4 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (336 opinii)
- 5 Pozbieraliśmy śmieci, ale nie dorzucajcie (91 opinii)
- 6 Złe parkowanie nie pozwoliło posprzątać ulic (180 opinii)
"Co łaska" - czyli właściwie ile?
Chrzest, ślub, pogrzeb - przy tych okazjach trzeba księdzu zapłacić, ale zwykle nie wiadomo ile. Bo choć zazwyczaj słyszymy "co łaska", to w każdej parafii funkcjonują nieoficjalne stawki. Jakie? Pomocny może się okazać serwis internetowy Colaska.pl, czyli internetowa porównywarka cen kościelnych sakramentów.
Colaska.pl to nietypowy serwis internetowy prezentujący wysokość opłat za kościelne sakramenty w polskich parafiach. Dane zbierają i aktualizują sami internauci.
Dzięki wzajemnej pomocy, internauci nie muszą już zgadywać, ile wypada zapłacić za ślub czy chrzciny. Wystarczy, że sprawdzą podane przez innych informacje dotyczące interesującej ich parafii.
Z porównywarki wynika, że wartość "co łaska" jest bardzo różnorodna.
Za ślub najmniej, bo 50 zł, zapłacimy w parafii Matki Bożej Fatimskej w Brodnicy. 40 razy więcej, bo 2 tys. zł, zapłacono w kościele Trójcy Przenajświętszej w Katowicach.
Mniejsze rozpiętości występują w przypadku chrztów: od 20 zł (w kościół NSPJ w Lubojnie) do 500 zł (parafia św. Maksymiliana Kolbe w Bielsku Białej).
Podobnie jest w przypadku pogrzebów: różnica między najtańszą a najdroższą parafią wynosi kilkaset procent. Waha się od 50 zł w Białymstoku (parafia błogosławionej Bolesławy Lament) do 5 tys. zł w Katowicach (parafia Trójcy Przenajświętszej).
A jak to wygląda w trójmiejskich parafiach?
Według porównywarki za chrzest w kościele św. Ojca Pio w Gdańsku płaci się 150 zł, a w parafii Bożego Ciała jedynie 50 zł. W tym samym miejscu za pogrzeb internauci wpisali 300 zł. Ślub w parafii Matki Boskiej Saletyńskiej w Sobieszewie to koszt 150 zł.
- Nie spotkałem się z oficjalnym cennikiem w kościele. Gdy jednak chowałem ojca, usłyszałem "co łaska". Dałem 300 zł, choć dałem to raczej intuicyjnie, nie weryfikowałem tego u znajomych - wyjaśnia pan Michał, wieloletni parafianin jednego z kościołów w Oliwie.
Podobnie było w przypadku pani Joanny z Ujeściska. Za chrzest trzeciej córki zapłaciła 200 zł.
- Wszystko zależy od księdza i od parafii. Jeśli parafia buduje kościół, to ksiądz zwykle domaga się większej kwoty. Ale księża są też pełni zrozumienia dla ludzi w trudnej sytuacji. Gdy ksiądz był u nas na kolędzie, to nic nie wziął, bo znał naszą trudną sytuację. U sąsiadów wziął kopertę bez oporów - podkreśla pani Joanna.
Jednym z wyjątków jest popularny wśród młodych ludzi kościół św. Mikołaja w Gdańsku. Tu stawki dla młodych par, które chcą sobie powiedzieć "tak" przed ołtarzem, są ustalone.
- Od razu usłyszeliśmy, że ślub kosztuje 500 zł, choć nie jest to stawka restrykcyjnie egzekwowana i można zapłacić mniej. Byłam trochę zaskoczona, ale ostatecznie daliśmy górną stawkę. Usłyszałam, że zaporowa stawka jest ustalona po to, by odstraszać zbyt wielu chętnych na sakrament w tym kościele - wyjaśnia pani Marzena z Gdańska.
A co o portalu sądzą duchowni?
- On może wprowadzać w błąd, bo takie opłaty naprawdę są całkowicie dobrowolne. Kwoty płacone w kościele należą się jedynie za pewne ekstrawagancje, np. dodatkowe kwiaty. Sam sakrament nic nie kosztuje - tłumaczył w Głosie Wielkopolski ks. prałat dr Paweł Deskur z Poznania.
Warto podkreślić, że prawo kanoniczne nie wspomina o obowiązku opłat za sakramenty kościelne. Jest to wyłącznie sprawa uznaniowa.
Opinie (419) 5 zablokowanych
-
2013-02-18 09:46
Korzystając z okazji
że temat został podjęty: śmieszą mnie "ateiści", którzy biorą śluby kościelne :D :D :D Jak na przykład moi znajomi. Na pytanie "czemu bierzecie ślub kościelny i robicie coś wbrew swojemu światopoglądowi?" usłyszałem odpowiedź "bo taki ślub ładnie wygląda. No i nie chcemy żeby babciom było przykro".
- 20 0
-
2013-02-18 09:51
Bóg zapłać
- 2 1
-
2013-02-18 10:01
(4)
A faktury albo rachunki wystawiają? Jakoś nie słyszałem, zeby ktoś chociaz KP dostał.
- 7 5
-
2013-02-18 11:01
(3)
A u notariusza dostajesz, choc za akt notaralny np. placi sie 2000zl? a u lekarza? Ja nigdy zadnego rachunku nie otrzymalam!
- 3 1
-
2013-02-18 11:10
(2)
u prywatnego lekarza zawsze dostaje rachunek a do publicznych nie chodze poki co.
- 3 1
-
2013-02-18 13:07
nigdy nie dostałam rachunku od prywatnego lekarza (1)
pewnie mylą ci się prywatne gabinety ze spółdzielniami lekarskimi, ale co wymagać od gimbusów
- 0 1
-
2013-02-18 14:15
to,ze ty nie dostajesz nie znaczy ze inni tez nie biora...
- 0 0
-
2013-02-18 10:02
"za chrzest w kościele św. Ojca Pio w Gdańsku płaci się 150 zł"
To bzdura, chrzciłem tam dziecko i ksiądz nic nie chciał, dałem tyle ile sam chciałem.
- 12 1
-
2013-02-18 10:04
Lepiej nam napiszcie ile za banner reklamowy bierzecie !!!
- 2 1
-
2013-02-18 10:08
No i oczywiście np w przypadku pogrzebu 99% księży rząda aby przyjechac po nich o godz X. A pod plebanią fura oczywiście stoi.
- 5 3
-
2013-02-18 10:08
FISKUS (3)
a czy oni odprowadzają od tego PODATEK???
- 7 3
-
2013-02-18 13:31
oczywiście,że nie (2)
tak samo jak i z tacą..pod koniec tygodnia jest rozdzielane i cisza...
- 1 1
-
2013-02-18 23:16
odprowadzają (1)
każdy ksiądz jest opodatkowany
- 0 0
-
2013-02-19 01:58
głupoty piszesz
rząd polski zwolnił pracowników kleru od podatku za posługi
- 0 0
-
2013-02-18 10:08
Małżeństwo to przeżytek, a kościelne to już całkiem fanaberia
Tylko związki partnerskie rejestrowane u notariusza i swinging jako podstawa pożycia.
- 6 15
-
2013-02-18 10:21
SW. OJCIEC PIO (1)
Mowcie co chcecie ale w tym kosciele za chrzest od nas tez pieniedzy nie chcieli.
- 10 0
-
2013-02-18 10:55
Ja tez kiedy chrzcilam corke w tej parafii nie musialam NIC placic. Tu jest cudowny proboszcz i ksieza. Po koledzie jak chodzili to nigdy nie chcieli koperty. Raz musialam ksiedzu wcisnac na sile, bo nie chcial przyjac. Nie dam zlego slowa powiedziec na parafie Ojca Pio.
- 3 0
-
2013-02-18 10:22
słudzy BOŻY
a czy to my jesteśmy dla nich , czy oni mają być dla nas???
- 4 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.