- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (262 opinie)
- 2 Dostał 5 mandatów naraz (70 opinii)
- 3 Były senator PiS trafił do więzienia (323 opinie)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (204 opinie)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (50 opinii)
- 6 Rusza wyczekiwana inwestycja na Witominie (66 opinii)
Co piąty oblał próbną maturę z matematyki
Co piąty maturzysta w Trójmieście oblał próbny egzamin z matematyki. - Egzamin pokazał, z czym uczniowie mają problem - przyznaje Irena Łaguna, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Gdańsku.
Ale w samym Trójmieście są już spore różnice. Najgorzej poszło przyszłym maturzystom w Gdańsku. Spośród 4,5 tys. osób, które przystąpiły do egzaminu, 79 proc. napisało go z wynikiem pozytywnym. W Gdyni ta sztuka udała się 87 proc. (z 2,5 tys. piszących), a w Sopocie 88 proc. (na ok. 500 maturzystów). By zdać egzamin wystarczyło osiągnąć próg 30 proc. punktów.
Irena Łaguna, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej, nie martwi się wynikami. - Jedna piąta maturzystów, która nie uzyskała minimalnego progu 30 proc., to wręcz statystyczny wynik - mówi Irena Łaguna. - Bardziej niepokoi mnie to, że z prac wynika, iż uczniowie nie mają opanowanych umiejętności złożonych, czyli modelowania matematycznego, uzasadniania, dowodzenia i argumentowania. Do matury jeszcze blisko pół roku, a takie umiejętności powinno kształcić się od pierwszej klasy szkoły podstawowej - dodaje.
Nielicznym uczniom udało się uzyskać maksymalny wynik - 50 pkt.
Egzamin z matematyki po blisko 25 latach powrócił jako przedmiot obowiązkowy na maturze.
5 maja przyszłego roku przystąpią do niego uczniowie ostatnich klas liceów ogólnokształcących, profilowanych, techników, słuchacze uzupełniających liceów ogólnokształcących i techników uzupełniających w całym kraju.
Opinie (207) 1 zablokowana
-
2009-12-14 17:00
Matura próbna jest z 3 razy trudniejsza od normalnej (1)
Ja ze swojej wyszedłem po 30min,a normalną zdałem na 4.
- 1 6
-
2009-12-14 17:03
nie zawsze, ja z próbnej matmy miałem 90%, z normalnej 70%
zalezy jak sie trafi- 0 0
-
2009-12-14 17:01
i w czym problem?
Jeśli matura jest zarazem przepustką na studia to powinna być to rzeczywista selekcja. Matura nie jest niezbędna do życia tylko do studiowania. 80% to całkiem nieźle, gdyby tyleż oblało to byłby problem.
- 5 1
-
2009-12-14 17:04
CO ZA GŁĄBY!
- 1 4
-
2009-12-14 17:05
matematyka to krolowa nauk (2)
bez wiedzy matematycznej bedziesz/jestes nikim.
lepiej wiec ja polubic teraz i uswiadomic sobie, ze nie da sie wiedzy na jej temat wciagnac czytajac matematyke w pigulce...- 7 3
-
2009-12-14 17:07
Też tak uwazam
Wyroki matematyki nie podlegają apelacji. Ale niektóre zawody wymagają wrodzonych zdolności!!!
- 0 0
-
2009-12-14 19:41
chyba krowa ;)
- 0 1
-
2009-12-14 17:14
Niesprawiedliwy system.
Nie każdy musi mieć maturę. Matura sama w sobie powinna być niedostępna dla wszystkich. Powinni zdawać rzeczywiście tylko Ci , którzy na to pracowali. Ten system nie jest sprawiedliwy, jeden zda na 30 % banalną podstawową geografie, a drugi napisze na 90 % maturę rozszerzoną z matmy. Fakt jest taki , że i jeden i drugi może powiedzieć , że maturę ma;) Jeden ciężki poziom dla wszystkich!
- 4 3
-
2009-12-14 17:14
JESLI W W SZKOLACH NADAL UCZA CI SAMI NAUCZYCIELE I NIC SIE NIE ZMIENILO (JESTEM MATURA 2002) TO WSPOLCZUJE UCZNIOM ZE MUSZA (11)
PISAC M. Z MATEMATYKI MATEMATYKI A CZESTO TAKZE FIZYKI I CHEMII UCZA LUDZIE KTORZY NIE MAJA BLADEGO POJECIA O WYKLADANIU SWOICH PRZEDMIOTOW. MOZE I ZNAJA SIE NA RZECZY ALE SWOIM BEZTALENCIEM DYDAKTYCZNYM ORAZ IGNORANCTWEM NIE NADAJA SIE DO SWOJEGO FACHU.
Z DOSWIADCZENIA WIEM ZE JUZ OD PODSTAWOWCE STOSOWANY JEST TAKI MODEL PRACY ZE NAUCZYCIEL JEDZIE Z MATERIALEM (ZAWSZE GONI Z MATERIALEM BO JEST OPOZNIENIE - NIE WIEM TYLKO KTO TO NIBY USTALA I SPRAWDZA?!)
W KLASISE ZAWSZE ZNAJDZIE SIE KTOS UTALENTOWANY LUB KTOS CO WIECEJ PRACUJE Z DANEGO PRZEDMOTU W DOMU Z RODZICAMI CZY NA KORKACH I ODPOWIE ZA RESZTE.
NAUCZYCIEL WYCHODZI Z ZALOZENIA ZE JAK PRYMUS ODPOWIADA TO I CALA RESZTA WIE O CO CHODZI. A JAK KTOS NIE WIE TO JEGO STRATA. PRZYZNAC SIE CIEZKO BO SIE WYJDZIE NA GLUPKA.
BLEDY BIORA SIE JUZ OD WCZESNYCH LAT W PODSTAWOWCE.
NA ZAJECIACH LATWE ZADANIA A W DOMU TRUDNE.
PODRECZNIKI DO MATMY CZY FIZYKI SA SLABE. NIE MA TAM OPISANIA METODYKI ZADANIA A CZESTO NAWET PODSTAWOWYCH ZALOZEN I WZOROW KTORE WYMAGAJA NAUCZYCIELE. JESTEM OSOBA KTORA LUBI SIE UCZYC SAMEMU W DOMU. NIESTETY MATMY NIGDY NIE MOGLEM SIE SAM NAUCZYC BO NIE BYLO Z CZEGO. W DOMU NIE MIAL MI KTO POMOC.
CHODZILEM DO KLASY INFORMATYCZNEJ (MAT. I FIZ. ORAZ INF. BYLA NA WYSOKIM POZIOMIE, ALE MIMO PROFILU TYPOWO TECHNICZNEGO MIELISMY MASE INNYCH PRZEDMIOTOW JAK TO W LO CZEGO SIE MOZNA BYLO SPODZIEWAC - PROBLEM JEDNAK W TYM ZE Z KAZDEGO PRZEDMIOTU BYLY OLBRZYMIE WYMAGANIA WIEC NIE MOZNA SIE BYLO SKUPIC NA JEDNYM...
DO TEGO NAUCZYCIELE NIE SPRZYJALI NAUCE PO GODZINACH. ODWALILI PANSZCZYZNE, POSTAWILI NDST I NAJWYZEJ ZASUGEROWALI KOREPETYCJE WE WLASNYM ZAKRESIE ALBO SKIEROWALI DO SWOICH KOLEZANEK I KOLEGOW. (NP. TYPOWA SYTUCJA W I LO W SOPOCIE - PANI DANIEL WYSYLA NA FIZYKE DO ADAMOWICZ A TA DRUGA W REWANZU DO SWOJEJ KOLEZANKI)
W DODATEK CO SIE TYCZY PROGRAMU ZWLASZCA Z MATMY TO JEST TAM MASA ZAGADNIEJ KTORA JEST TOTALNIE NIE PRAKTYCZNA.
LUDZIE MECZA SIE Z TRYGONOMETRIA, PIERWIASTKAMI 3 STOPNIA, POTEGOWANIEM I MOG WIE CZYM JESZCZE A LUDZIE MAJA PROBLEMY W ZYCIU Z ZADANIAMI TYPOWO PRAKTYCZNYMI CZYLI PROCENTY, ULAMKI, LICZENIE POWIERZCHNI, POJEMNOSCI, ZADANIA NA JEDNA NIEWIADOMA I SZKOLA ICH TEGO NIE UCZY!!- 8 15
-
2009-12-14 17:14
z tego co wiem w ILO w Sopocie nic sie nie zmienilo do tej pory
- 0 0
-
2009-12-14 17:17
Ciekawe (2)
To na Maturze 2002 polski zaliczyć można było bez znajomości interpunkcji i znaków diakrytycznych?
- 0 0
-
2009-12-14 18:06
Zjadliwy - wybacz ale nie mam zbytnio czasu na cackanie sie w postem w komentarzu (1)
- 0 0
-
2009-12-14 20:49
Jeżeli zabierasz się za publikowanie postów
to powinieneś chyba znaleźć chwilę czasu.
- 0 0
-
2009-12-14 17:26
(1)
LUDZIE MECZA SIE Z TRYGONOMETRIA, PIERWIASTKAMI 3 STOPNIA, POTEGOWANIEM I MOG WIE CZYM JESZCZE A LUDZIE MAJA PROBLEMY W ZYCIU Z ZADANIAMI TYPOWO PRAKTYCZNYMI CZYLI PROCENTY, ULAMKI, LICZENIE POWIERZCHNI, POJEMNOSCI, ZADANIA NA JEDNA NIEWIADOMA I SZKOLA ICH TEGO NIE UCZY!! - dokładnie tak jak mówisz!
- 0 0
-
2009-12-15 13:44
lopez
Jeśli nie potrafisz nauczyć się PODSTAW trygonometrii, to nie zasługujesz na maturę.
- 0 0
-
2009-12-14 17:32
A MÓGŁBYŚ FEUD NIE KRZYCZEĆ CAŁYM TEKSTEM ???
- 0 0
-
2009-12-14 17:35
. (2)
Jeżeli potęgowanie to "totalnie nie praktyczne mog wie co", to rzeczywiście trudno się dziwić, że żyjemy w społeczeństwie analfabetów matematycznych, a facet w "Milionerach" nie wie ile cm sześciennych składa się na metr sześcienny.
- 1 0
-
2009-12-14 18:05
to kolego powiedz mi kiedy w zyciu szarego czlowieka jest to przydatne? (1)
tylko nie podawaj mi przykladu przeliczania jednostek bo nikt nie korzysta na codzien z pojemnosci w metrach szesciennych, juz predzej przydatne jest przeliczanie z z b/B/kB/MB zeby nie dac sie zlapac na reklamy i nie byc wprowadzony w blad przez providera ale i do tego nie trzeba potegowania
- 0 1
-
2009-12-14 20:54
Wobec tak powalających argumentów czuję się bezsilny, chociaż...
Nie wiem czy posiadasz konto bankowe (może i nie, skoro nawet niedawny premier RP nie posiadał...). Jak poczytasz regulamin usług bankowych, to zauważysz, że występują tam m.in. takie pojęcia jak "stopa procentowa", "procent składany" bądź "kapitalizacja odsetek". Sprawdź w wikipedii, co oznaczają te pojęcia i czy mają może jakiś tam związek z potęgowaniem. Mimo wszystko pozostaję w nadziei, że robisz sobie z nas jaja.
- 1 0
-
2009-12-14 19:58
Nic dodać, nic ująć.
- 0 0
-
2009-12-14 17:15
Nie szkodzi, nie szkodzi!
30% z prostego egzaminu - za dużo? Nic nie szkodzi. Ważne, że młodzież nasza jest coraz pobożniejsza, a niedobory matematyczno-logiczne z powodzeniem nadrabia coraz intensywniejszą formacją duchową na katechezie - tylko pod tym krzyżem, tylko pod tym znakiem... Starania powinny raczej iść w tym kierunku, aby obowiązkową matematykę zastąpić obowiązkową katechezą na maturze - i większa zdawalność będzie, i się dobrze woli Ojca Świętego zrobi. Zresztą, kto w tym kraju liczy lepiej niż książęta Kościoła?
- 3 9
-
2009-12-14 17:23
Ta matura w cale nie była trudna. Zdobyć 30 procen to nie jest problem. Jeżeli próg punktowy byłby w granicy 50 badź 75 pr to byłoby że co 10 ZDAŁ ową maturę.
- 4 0
-
2009-12-14 17:29
a ja jestem humanistą (5)
i bez problemu napisałem tą maturę , tam nie wymagają żadnego myślenia matematyka. te zadania zamknięte ( a,b,c,d) są tak banalne , że każdy głupek je rozwiąże. Wzory ma się podane w tablicach matematycznych i nikt nie każe się uczyć na pamięć wzorów bo matematyki się nie nauczysz ani nie wykujesz , tylko musisz rozwiązywać zadania i korzystać z podanych ci pod nos dosłownie wzorów!
- 10 4
-
2009-12-14 17:38
Mamy rozumieć, że preferujesz bezmyślność? (2)
Boże broń przed takimi "chómanistami", zanim "tą maturę" napiszą i po stołki w kraju sięgną.
- 1 0
-
2009-12-14 17:49
Zjadliwy okresu dostales ,ze sie tak do wszystkich przypindalasz? (1)
- 1 1
-
2009-12-14 20:46
Błyskotliwe. Ful rispekt.
Pewno biologię na maturze zdajesz.
- 1 0
-
2009-12-14 22:07
ttt,zadania zamkniete były łatwe,ciekawe jak poradziłes sobie z otwartymi?pewnie z jedno udało ci się zrobic?!
- 0 0
-
2009-12-14 23:37
No, z tym bym się nie zgodził :)
Te wzory to nie jest czarna magia - można je zrozumieć i to jest dużo, dużo lepsze od kucia, czy szukania po tablicach, bo myślenie pomaga wyjść z trudnych sytuacji, poradzić sobie z nietypowymi zadaniami. Ja w Was wierzę, myślę, że na pewno sobie poradzicie! :)
- 0 0
-
2009-12-14 17:41
Elektorat PO :)
Są tacy cool, schowali babci dowód. Nie martwcie się, ktoś mysi w tym kraju kopać doły
- 6 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.