• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Co roku wyglądają inaczej

Michał Stąporek
13 kwietnia 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Maciej Malinowski na pokładzie amerykańskiego okrętu wojennego Interpid. Maciej Malinowski na pokładzie amerykańskiego okrętu wojennego Interpid.

Rozmowa z Maciejem Malinowskim, shipspotterem, który strzela do statków, ale nikt nie ma mu tego za złe.



Wokół lotnisk gromadzą się planespotterzy, przy torach kolejowych szerzy się trainspotting, a dzięki Panu dowiedziałem się, że w portach można trafić na shipspotterów, czyli ludzi namiętnie robiących zdjęcia statkom. Od dawna Pan przychodzi na portowe nabrzeża z aparatem?

Mniej więcej od 4 lat. Miałem wtedy trochę czasu, aparat i pomysł. No i zacząłem robić zdjęcia statkom.

Robi Pan zdjęcia wszystkiemu jak leci, a raczej jak płynie, czy kolekcjonuje Pan jakiś szczególny rodzaj statków?

Wszystkim nie, staram się wyłuskiwać te najbardziej interesujące: imponujące statki pasażerskie, piękne żaglowce, ogromne statki handlowe, okręty wojenne.

Poluje Pan tylko na terenie Trójmiasta?

Nie, często zabieram aparat ze sobą, gdy odwiedzam także inne porty. Dobre zdjęcia udało mi się zrobić w Nowym Jorku, gdzie port podchodzi pod samo miasto. Właśnie tam udało mi się kiedyś ustrzelić Queen Mary II. Zdjęcia jednak nie były rewelacyjne, ponieważ trudno jest zrobić zdjęcie gigantowi, który stojąc przy nabrzeżu, dziobem wystaje nad portową autostradę. Także w Nowym Jorku obfotografowałem Interpida, czyli amerykańskie lotniskowiec, służący we flocie od 1943 roku. Teraz pełni funkcję statku-muzeum, trochę jak nasza Błyskawica, ale jednak jest nieco większy. (śmiech)

Constellation - jeden z ulubionych statków Macieja Malinowskiego. Constellation - jeden z ulubionych statków Macieja Malinowskiego.
Ile statków już Pan "ustrzelił"?

Myślę, ze kilkadziesiąt, ale na niektóre z nich trzeba zasadzać się kilkakrotnie, ponieważ bywa, że powracają do portu przemalowane, z inną nazwą, pod inną banderą. Dobrze jest te zmiany rejestrować, a na przestrzeni dwóch, trzech lat prawie zawsze coś nowego można zauważyć. Np. wycieczkowiec "Constellation" co roku wygląda trochę inaczej. Raz jest bardziej niebieski, raz bardziej biały.

Największe wycieczkowce nie spędzają dużo czasu w gdyńskim porcie, więc na ogół musi się Pan spieszyć z robieniem zdjęć.

Rzeczywiście, wiele statków stoi w porcie jedynie przez kilka godzin. Czasami zdarza się, że wpływają rano i stoją do późnego wieczora.

Przychodzi Pan na nabrzeża po konkretne statki, wiedząc dokładnie, co i kiedy wchodzi do portu, czy to raczej kwestia przypadku?

Raczej przychodzę po konkretne statki. Czasami sprawdzam wcześniej wszystkie dane dotyczące szczegółów konstrukcyjnych, tonażu, bandery, armatora. Pomocne w tym bywają portale internetowe dla shipspotterów, a może raczej shiploverów, bo taka nazwa tego hobby jest popularniejsza.

Robi Pan zdjęcia jednostek, które są stałymi bywalcami gdyńskiego portu?

Czasami tak, ale to zależy od okoliczności. O ile rzadkim statkom robię zdjęcia w każdych warunkach, o tyle gdyńskim rezydentom tylko wtedy, gdy wychodzą naprawdę dobre fotografie.

Z którego swojego zdjęcia jest Pan najbardziej zadowolony?

Nigdy ich nie oceniałem, ale ze statków, które fotografowałem bardzo podobał mi się Constellation. Lubię też te starsze, 40-50 letnie wycieczkowce, które pomimo upływu czasu cały czas pływają.

Zobacz stronę ze zdjęciami pana Macieja.

Opinie (5) 1 zablokowana

  • Fajna zabawa.

    • 0 0

  • Czy ta fotka to jest szczyt Panskich mozliwosci?

    troszke smieszna.. ja sam mam z 30 kolosow na aparacie tyle tylko ze... nie poluje na nie a np zatrzymuje sie na estakadzie i pyk. Pieknie jest jak "cos duzego wplywa".

    • 0 2

  • zdjecie wybraliscie beznadziejne. mysle, ze obraza bohatera artykulu. tak niezgrabnie obcietego kadluba nie da sie ogladac!

    • 0 0

  • well....

    zgadzam sie co do kadluba.takie piekne zdjecie - jestem przekonana ze zrobione zostalo perfekcyjnie a coz to za edycja!?! co do pana chwalipięty co nie ma co robic tylko blokowac ruch na Estakadzie i ma ttttaaaaaak potezny dorobek na swoim aparacie - dlaczego nie mozemy podziwiac Pana tworczosci na jakiejs stonie Internetowej? czyzby wrodzona skromnosc nie pozwalala Panu na powalenie nas wszystkich na kolana? a moze brak czasu (tudziez brak wiedzy z dziedziny HTML...?) ...dlatego nie ma Pana strony?
    Coz...Pana Macieja ;) ,ktory jest dla mnie inspiracja do dalszej nauki fotografowania, serdecznie pozdrawiam!

    • 0 0

  • it's...

    and how many camels have you spotted so far?
    - well, nearly...nearly...nearly one.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane