- 1 Były senator PiS trafił do więzienia (225 opinii)
- 2 Nowa godzina wodowania z historycznej pochylni (107 opinii)
- 3 Wstrzymano zmiany na Marynarki Polskiej (23 opinie)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (175 opinii)
- 5 Dostał 5 mandatów naraz (9 opinii)
- 6 Rusza wyczekiwana inwestycja na Witominie (54 opinie)
Co się stanie ze śmigłowcami z Pruszcza Gdańskiego?
List z prośbą o wstrzymanie likwidacji 49. Bazy Lotniczej w Pruszczu Gdańskim wysłali do Prezydenta RP samorządowcy Trójmiasta i Pomorza. Poznajmy historię jednostki, której losy wciąż się ważą.
Szukając początków tej jednostki musimy cofnąć się do lat 30. XX wieku. Jednym z popularnych w tym czasie sportów było lotnictwo. Liczba jego entuzjastów nieustannie wzrastała, dlatego też dość szybko zapadła decyzja, o budowie kolejnego, obok znajdującego się już w nieodległym Wrzeszczu, lotniska. Na jego lokalizację wybrano Pruszcz Gdański.
Cywilne wykorzystanie lotniska zostało w sposób oczywisty przerwane wybuchem wojny. Byłaby to baza, jakich wtedy było wiele, gdyby nie czarna karta w jej historii - w połowie 1944 roku na jego terenie utworzono jeden z podobozów Stutthofu, w którym umieszczono więźniów narodowości żydowskiej.
Po zakończeniu wojny polscy wojskowi szybko docenili walory pruszczańskiego lotniska, wobec czego przystąpili do jego rozbudowy i modernizacji. Podczas prac wybudowano nowy pas startowy (co ciekawe zmieniając całkowicie jego położenie - z kierunku wschodnio-zachodniego na północno-południowy), hangary oraz oświetlenie.
Obok prac budowlanych zadały również decyzje operacyjne. W 1951 roku postanowiono sformować Dywizję Lotnictwa Myśliwskiego z siedziba w Słupsku, ale jeden z pułków miał bazować właśnie w Pruszczu. Niebawem ogłoszono powstanie 25. Pułku Lotnictwa Myśliwskiego.
W skład nowej jednostki weszły nowoczesne, jak na ówczesne czasy, samoloty odrzutowe: MiG-15, MiG-15bis oraz Lim-5.
Pułk przetrwał w tym kształcie do 1967 r., gdy Sztabie Generalnym zapadła decyzja, by w miejsce 25 PLM stworzyć nową jednostkę. W jej skład miałyby po raz pierwszy wejść śmigłowce bojowe. Dalsze ustalenia zakładały utworzenie pięciu eskadr lotniczych ze śmigłowcami Mi-2.
Po pojawieniu się tych maszyn w Pruszczu i po wyszkoleniu personelu, 2 maja 1968 roku uroczyście powołano do życia 49. Pułk Śmigłowców.
Jedna z pierwszych misji bojowych, do których została skierowana nowa jednostka, nie przyniosła jej niestety chluby. Między sierpniem a październikiem 1968 r., lotnicy z Pruszcza operowali bowiem w Czechosłowacji, gdzie interwencja wojsk Układu Warszawskiego tłumiła Praską Wiosnę. Lotnicy wypełniali funkcje łącznikowe i transportowe w szeregach 2 Armii Wojska Polskiego.
Kolejne lata obok częstych szkoleń i manewrów, owocowały również przykrymi wypadkami lotniczymi, np. 16 września 1969 roku podczas awaryjnego lądowania zginęło 2 pilotów.
W kolejnych latach w skład jednostki weszły również samoloty An-2 i Jak-12. Jedną z ważniejszych dat dla pruszczańskich lotników był rok 1977, kiedy po raz pierwszy z pokładu śmigłowca wystrzelono przeciwpancerną rakietę 9M14 Malutka. Niebawem w skład jednostki wcielono nowoczesne śmigłowce szturmowe Mi-24D.
W 1982 r. zmieniono nazwę jednostki na 49. Pułk Śmigłowców Bojowych.
Podczas kolejnych lat lotnicy z Pruszcza dali się poznać również od strony nie-militarnej. Zimą 1982 roku brali udział w zakrojonej na szeroką akcji kruszenia zwałów lodu na zamarzniętej Wiśle.
Przemiany zachodzące w Polsce na początku lat 90. nie ominęły również jednostki w Pruszczu. Niektóre eskadry rozformowano, wycofano również z linii niektóre maszyny (a w ich miejsce sukcesywnie wprowadzano jednostki Mi-24D).
Wraz z przystąpieniem Polski do struktur NATO, rozpoczął się kolejny etap zmian i to nie tylko w strukturze dowodzenia. Lotnicy rozpoczęli też udział w misjach zagranicznych. W latach 2005 - 2008 obecni byli w Iraku, a w latach 2007 - 2013 również i w Afganistanie. Podczas tej drugiej misji doszło do jedynego wypadku śmiertelnego, kiedy podczas ćwiczeń 27 lutego 2009 roku zginął pilot porucznik Robert Wagner. W 2006 r. w skąd wyposażenia 49. PŚB weszły bezzałogowe samoloty rozpoznawcze (później przebazowano je do bazy w Mirosławcu).
W 2011 roku w związku reorganizacją zachodzącą w strukturach wojsk lotniczych zapadła decyzja, by 31 grudnia rozformować 49. Pułk Śmigłowców Bojowych, a w jego miejsce z dniem 1 stycznia 2012 sformować 49. Bazę Lotniczą, która weszła w skład 1 Brygady Lotnictwa Wojsk Lądowych.
Obecnie żołnierze Bazy poza szkoleniami przygotowującymi ich do służby w kraju (do takich działań możemy zaliczyć m. in. wsparcie oddziałów na polu walki, rozpoznanie i kierowanie ogniem artylerii, realizacja zadań transportowo-łącznikowych oraz akcje poszukiwawczo-ratunkowe) biorą udział w misjach zagranicznych - od 2012 roku kontyngent żołnierzy stacjonuje w Ghazni, we wschodnim Afganistanie.
To tyle jeśli chodzi o historię, wróćmy jednak do wspomnianego na początku apelu do Prezydenta RP. O tym, że baza ma zostać zlikwidowana, mówiono już od jakiegoś czasu. Wśród lokalnych władz informacja ta wywołuje zrozumiałe poruszenie. Tym bardziej, że to kolejna decyzja w ostatnich latach ograniczające liczbę jednostek wojskowych na terenie Trójmiasta i okolic.
W kontekście obecnej sytuacji na Ukrainie, dobrze wyposażona baza dysponująca wyszkolonym personelem jest gwarantem bezpieczeństwa, działa bardzo uspokajająco na mieszkańców naszego regionu. Obok aspektu militarnego nie można tu zapominać o wykonywanych przez śmigłowce lotach ratunkowych czy wspomagających udrożnianie zamarzniętych rzek - bez tego typu jednostek tego typu "misje" są niezwykle utrudnione, o ile w ogóle możliwe.
Zastanawiający jest fakt, iż wobec zakupu przez polskie wojsko nowych śmigłowców, pojawiają się sugestie, by wszystkie je bazować w jednostkach na południu Polski, pozostawiając wybrzeże bez ich ochrony.
Wojskowi nabrali wody w usta i nie komentują tych informacji. Kancelaria Prezydenta RP również milczy więc sprawa lotnictwa w Pruszczu nadal pozostaje otwarta.
Opinie (216) ponad 10 zablokowanych
-
2014-11-08 20:35
MI24 (3)
Wychowałam się tam, cale dzieciństwo towarzyszyły mi śmigłowce, nie ma nic piękniejszego niż widok latających mi24 , ta jednostka powinna przetrwać z uwagi na swoja historie, miejsca pracy i lokalizacje. Nie wyobrażam sobie Pruszcza bez śmigłowców.
- 10 7
-
2014-11-08 23:55
Skąd się biorą takie przygupy? (2)
To się wyprowadź z Pruszcza " łbie zakuty" teraz ludzie chcą spokojnie i mieszkać w ciszy a nie pierdoły piszesz .Infostruktura się zmieniła i ludzie nie chcą tu żadnych śmigłowców .Pierwszy wrogi atak i z Pruszcza zostaną zgliszcza. Najlepiej przenieść jednostkę i zwolenników jednostki pod gmach Sejmu będzie bezpieczniej dla decydentów i takich fanatyków.
- 1 8
-
2014-11-09 07:54
Zwykly cham i prostak bez kultury
- 2 1
-
2014-11-12 22:20
To się wyprowadź
Nie pasują ci śmigłowce? To wynocha z Pruszcza! Lotnisko musi zostać i basta...
- 0 0
-
2014-11-08 20:54
Zlikwidować
Nieroby na każdej linii. Wcześniejsza emerytura, 20h w powietrzu rocznie. Zlikwidować i po sprawie.
- 7 9
-
2014-11-08 21:24
hm
Nie zdziwi mnie jakby ci co nawołują do likwidacji jednostki mówili po rosyjsku
- 10 3
-
2014-11-08 22:09
Fałszywe poczucie bezpieczeństwa !!! (1)
Zamiast wydawać kasę na bezsensowne utrzymanie jednostki, w której sami żołnierze smieją sie na myśl ochrony regionu w przypadku konfliktu zbrojnego ( wiem, bo znam kilku ). Petycja ma na celu ochronę własnych stołków!!! Ludzie obudźcie się, mamy XXI wiek, pieniądze zainwestować w systemy rakiet przeciwlotniczych. Morale żołnierzy fatalne, byłaby druga ukraina...Zamknąć i wziąść się za poprawę w naprawdę strategicznycg bazach na terenie RP
- 4 6
-
2014-11-09 08:06
Ale to stołki na Pomorzu i tak czy siak z naszych podatków.
Wolę mieć niepotrzebną bazę w okolicy, niż tak samo niepotrzebną na południu Polski.
- 1 1
-
2014-11-08 23:54
z Ziutkiem opchniem na złomowiec
- 3 1
-
2014-11-09 00:07
Śmieszne rozważania
Tak, przecież kampania wyborcza... Na głosy wyborców związanych z jednostką w Pruszczu liczy Wróbel.... Tak, te 3 sprawne śmigłowce to realne poczucie bezpieczeństwa aglomeracji trójmiejskiej....Każdy militarny ignorant wie, że jeżeli ktokolwiek zechce uderzyć w Trójmiasto - zacznie od lokalizacji wojska, czyli "powerfull" bazy w Pruszczu....Te 3,5 śmigłowców ( bo jeszcze jeden MI-2) to realna siła obronna...No cóż, miejmy nadzieję, że Prezydent i decydenci o obronności kraju nie dadzą posłuchu "kiełbasie wyborczej" Wróbla.
- 5 9
-
2014-11-09 04:34
sam jesteś anakonda
- 2 1
-
2014-11-09 07:38
śmigłowce w pruszczu gdanskim (1)
według ,mnie ta baza śmigłowców czy pułk ;powinien tam zostać od lat piloci śmigłowców, personel naziemny , pracownicy cywilni wrośli w to miasto. przypuszczam,ze chodzi tu o pozyskanie terenów dla jakichś deweloperów.
- 13 3
-
2014-11-09 08:10
Teraz jest pas 10-28 czyli wschód-zachód
A z artykułu wychodzi że kiedyś zmienili na północ-południe z wschód-zachód. To zmienili potem jeszcze raz?
- 2 1
-
2014-11-09 10:21
Kopiuj wklej ze strony 49. BLot
Jak zwykle jakość tzw. "historyka". Takie tam kopiuj wklej ze strony jednostki + kilka dodatkowych zdań od siebie z typowymi uproszczeniami.
I do tego błędnie podpisane zdjęcia. No ale to tak jak się jest tzw. "historykiem"- 4 1
-
2014-11-09 12:17
Do kolegi który pisze bzdury pt piloci latają po 20 godzin otóż jestem technikiem śmigłowca i powiem ci że nie 20 a 120-160 godzin wylatują piloci młodzież może trochę mniej a to dlatego że się szkolą.Natomiast te 3,5 śmigłowca sprawnego jak pisze następny to kompletna głupota może w Inowrocławiu mają taką sprawność bo u nas jest ona na wysokim poziomie 70%
- 9 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.