• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Co z nowymi miejscami do oddawania śmieci? Jedno w budowie, reszta w planach

Ewelina Oleksy
15 lutego 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Gdańsk zachęca do korzystania z PSZOK-ów, tyle tylko że na razie jest jedno takie miejsce. To ma się zmienić. Gdańsk zachęca do korzystania z PSZOK-ów, tyle tylko że na razie jest jedno takie miejsce. To ma się zmienić.

"Odbierzemy to bezpłatnie w PSZOK, nigdy sprzed altany! - głoszą plakaty kampanii informacyjnej prowadzonej przez Gdańsk informującej o prawidłowym pozbywaniu się kłopotliwych odpadów. Tyle tylko, że PSZOK na razie jest jeden, drugi powstanie w tym roku. A to wciąż za mało.



Gdzie wyrzucasz nietypowe odpady, np. budowlane?

PSZOK, czyli Punkt Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych, to miejsce, do którego można oddać to, czego nie powinno się wyrzucać do przydomowego śmietnika. Czyli np. opony, odpady remontowo-budowlane, tekstylia, chemikalia, gruz.

W Gdańska trwa kampania edukacyjna zachęcająca do korzystania z PSZOK-ów.

"Odbierzemy to bezpłatnie w PSZOK, nigdy sprzed altany! Nie pozostawiaj odpadów remontowych i budowlanych w altanach śmietnikowych oraz obok nich" - głosi hasło na plakacie wiszącym chociażby na przystanku tramwajowym przy Dworcu Głównym PKPMapka.

- Fajnie, że miasto informuje, że można oddać za darmo nietypowe odpady do PSZOK. Szkoda tylko, że funkcjonuje tylko jedno takie miejsce na cały Gdańsk. Były wielkie zapowiedzi, że pojawi się ich więcej, ale temat ucichł. To co z tymi nowymi? - pyta nasz czytelnik, pan Michał.

Działa jeden PSZOK, drugi jest w budowie



Rzeczywiście, w Gdańsku działa obecnie tylko jeden PSZOK - na terenie Zakładu Utylizacyjnego przy ul. Jabłoniowej 55.Mapka

Tak działa PSZOK na Szadółkach:

W ubiegłym roku miasto miało oddać dwa kolejne PSZOK-i przy ul. Elbląskiej 66Mapkaul. Meteorytowej. Mapka

Niestety, terminu nie udało się dotrzymać, m.in. dlatego że budowa okazała się dużo droższa, niż zakładali urzędnicy.

Czytaj też:

Kto wywiezie śmieci z Gdańska? Będą przetargi warte ponad 300 mln zł



Po perturbacjach udało się jednak rozpocząć budowę PSZOK-a przy ul. Elbląskiej. Prace trwają. Wykonano już fundamenty budynku, ostatnio prowadzono prace związane z wykonaniem zbrojenia. Koszt inwestycji to ponad 2,2 mln zł.

  • Ostatnie zdjęcia z placu budowy PSZOK przy ul. Elbląskiej.
  • Ostatnie zdjęcia z placu budowy PSZOK przy ul. Elbląskiej.
  • Tu powstaje PSZOK przy ul. Elbląskiej.
- Planowane zakończenie budowy, uzyskanie wszystkich wymaganych zezwoleń i oddanie do użytkowania to koniec 2022 r. Obiekt uzyskał dofinansowanie ze źródeł UE w ramach konkursu organizowanego przez NFOŚiGW - informuje Joanna BieganowskaUrzędu Miejskiego w Gdańsku.

Będą kolejne. Już nie PSZOK-i, a "sorterownie"



Miasto zapewnia, że na obiekcie przy ul. Elbląskiej się nie skończy. Będą kolejne, ale będą działać jako "sorterownie". Bo w zamyśle mają być to miejsca, gdzie nie tylko można pozostawić odpady, których nie można wyrzucać do zwykłych wiat śmietnikowych, ale też punkt wymiany dla tych rzeczy, których już nie potrzebujemy.

Czytaj też:

Nowe usługi w odbiorze śmieci



- Gmina rozpoczęła proces inwestycyjny i budowę czterech kolejnych sorterowni (PSZOK) zlokalizowanych w centralnych i północnych dzielnicach miasta. Jednak w celu zapewnienia równomiernego i łatwego dostępu do sorterowni dla wszystkich mieszkańców gminy planuje się organizację kolejnych obiektów przeznaczonych głownie dla mieszkańców południowych dzielnic Gdańska - mówi Joanna Bieganowska. - W zależności od zainteresowania powstającymi sorterowniami miasto nie wyklucza dalszego rozwoju budowanej sieci obiektów.
  • Tak mają wyglądać nowe PSZOK-i (sorterownie), które powstaną w Gdańsku.
  • Tu powstanie PSZOK przy ul. Meteorytowej. Koszt inwestycji to ponad 3,6 mln zł.
Sorterownie (PSZOK-i). Istniejące i w planach:

  1. PSZOK Jabłoniowa - obiekt funkcjonujący od 2013 r.
  2. PSZOK Meteorytowa - w trakcie opracowywania dokumentacji projektowej. Obiekt z uzyskanym dofinansowaniem ze źródeł UE w ramach konkursu organizowanego przez NFOŚiGW.
  3. PSZOK Hynka - pozytywna ocena formalna i merytoryczna złożonych wniosków o dofinansowanie w formie dotacji i w formie pożyczki. Oczekiwanie na podpisanie umowy z NFOŚiGW.
  4. PSZOK Uczniowska - pozytywna ocena formalna i merytoryczna złożonych wniosków o dofinansowanie w formie dotacji i w formie pożyczki. Oczekiwanie na podpisanie umowy z NFOŚiGW.

Jak to ma działać działać?

  • będą to tereny zamknięte, obsługiwane przez wykwalifikowany personel,
  • mają nie powodować uciążliwości dla okolicznych mieszkańców,
  • znajdą się w nich punkty ponownego użycia, dzięki czemu niepotrzebne meble, książki czy domowe sprzęty uzyskają "drugie życie",
  • dzięki nim ma zniknąć problem pozostawionych odpadów nietypowych czy niebezpiecznych przy altanach śmietnikowych i dzikich wysypisk odpadów,
  • mają realnie wpłynąć na ochronę środowiska i zwiększyć ekoświadomość mieszkańców.

Lokalizacja na Chełmie wstrzymana po protestach



Miasto wstrzymało natomiast plan budowy PSZOK-a na Chełmie.

W tej sprawie protestowali okoliczni mieszkańcy, którzy pod petycją do władz Gdańska zebrali ponad 2,5 tys. podpisów przeciwników inwestycji.

Miejsca

Opinie (166)

  • Szadułki

    A na Szadułkach wciąż śmierdzi .

    • 6 0

  • pszok

    A po co hala ,biurowiec ??? kolejne miejsca pracy dla kolegów ??? Niech ktoś z miasta przyjedzie na PSZOK w Pruszczu Gd mały kontener biurowy , kontenery na odpady poustawiane tak że do każdego jest dojazd i jest ok .Jeden czasami dwóch panów do nadzoru . Miasto Gdańsk bogate to może stać na taką fanaberię .

    • 2 0

  • jasne haha

    zawiozłem 35szt opon do pszok na jabłoniowej . a oddać mogłem 8szt haha . super reszta do lasu

    • 0 0

  • Jak to wygląda na prawdę ? ..

    Chciałem być w porządku o wywieść starą umywalkę na śmietnik. W mojej dzielnicy brak takiej możliwość więc pojechałem na Szadółki. Wyrzucić do śmietników pod zakładem nie można, kazali jechać do drugiej bramy, tam kolejka śmieciarek, każda się waży, kierowcy coś załatwiają, stałem tak około 20 minut. 6 śmieciarek przede mną 3 z tyłu i każda na chodzie, smród spalin nie do zniesienia. Gdy już w końcu udało mi się zważyć swoje auto należało jechać dość spory kawałek uliczką pełną zmieszanych śmieci, błota i innego syfu a potem samemu wtargać tą dużą i ciężką umywalkę do wysokiego kontenera ( jestem po operacji kręgosłupa ). Powrót znowu kolejka śmieciarek, waga i załatwianie formalności. Ogólnie cała procedura to prawie godzina, akurat padało więc auto było do połowy ubłocone nie wiadomo czym i nadawało sie do szybkiego umycia. Moje buty i dywaniki w aucie również do mycia. Drogi w zakładzie są straszne. wszędzie pełno brudu i śmieci. Jest tam po prostu niebezpiecznie, trzeba uważać gdzie się stawia nogę. Na drugi dzień rano brak powietrza w jednym kole, i dziura do zaklejenia ( ponad stówka straty ), może to przypadek ale nie sądzę. A spróbujcie wyrzucić starą drukarkę to dopiero kłopot. Trzeba szukać w necie informacji ( a nie łatwo znaleźć ) gdzie i kiedy pojawia się auto widmo i takie rzeczy odbiera

    • 5 0

  • Mieszkamy w smieciach

    Gospodarka śmieci jest w tym mieście coraz bardziej tragiczna, śmieci leżą wszędzie podrzucane pod altany i bujaj się z tym sam człowieku. Pod moim domem od 2 lat leżą podrzucone wory ze śmieciami pod sklep, straz miejska wezwana nic nie zdołała zrobic, śmieci leżą sobie do tej pory. Więcej zapłacimy za zaśmiecanie miasta, które wciąż odpowiedzialność za odpady zrzuca na mieszkańców. Takie rozwinięte miasto, a taka siara

    • 1 0

  • Mamy to na co się godzimy. Zamiast raz w miesiącu puścić w objazd ciężarówkę miasto woli wydawać nasze pieniądze na takie kurioza i promocje niedorzeczności na przystankach. Nie godzcie się na to, płacimy kupę kasy za to żeby odebrano śmieci z wiaty !

    • 1 0

  • A ja mam pytania o utylizację następujących odpadów.

    Jak i gdzie pozbyć się:
    - plastikowej butelki z resztką oleju,
    - zabawek z elektryką/ elektroniką,
    - jednorazowach woreczków foliowych (raz mówią do plastików, raz do zmieszanych),
    - brudnej folii (np. malarskiej),
    - zbrylonego woreczka gipsu lub cementu (mowa o małej ilości)?

    • 0 0

  • Wszystko wrzucam do zmieszanych, jak mam więcej szkła albo plastiku to do odpowiedniego kosza. Ale zwykle wszystko do czarnego kosza. Płacę to wymagam.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane