- 1 Jadowite pająki w porcie w Gdańsku (160 opinii)
- 2 Autobus nie przyjechał? Oddadzą za taxi (92 opinie)
- 3 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (28 opinii)
- 4 Za grób w Gdańsku zapłacisz więcej (124 opinie)
- 5 Kopał kobietę po głowie, nie trafił do aresztu (249 opinii)
- 6 Odzyskali dwa kradzione rowery (33 opinie)
Co z pułkiem śmigłowców w Pruszczu?
Kilka dni temu jednostkę w Pruszczu Gdańskim odwiedził Jerzy Szmajdziński, minister obrony narodowej. Już wtedy głośno mówiło się o planach likwidacji lub przeniesienia jednostki.
- Pojawienie się tych informacji w mediach było wetknięciem kija w mrowisko - mówi kapitan nawigator Krzysztof Flis, oficer prasowy 49. Pułku Śmigłowców Bojowych w Pruszczu Gdańskim.
- Zmiany struktur wojskowych następowały od chwili przystąpienia Polski do NATO. W tej chwili dochodzą do nas sygnały o zmianie lokalizacji lub likwidacji naszej jednostki. W naszym kraju druga, "bliźniacza" jednostka mieści się w Inowrocławiu. Wojska nie stać na utrzymywanie dwóch takich samych jednostek. Nikt jeszcze nam nie powiedział, co tak naprawdę jest planowane. Nie rozmawia się z nami. Nie informuje. Gdyby miała nastąpić likwidacja, piloci i żołnierze mieliby wielki dylemat. Osiedlili się tu bowiem i założyli rodziny. Mamy jeszcze całe zaplecze gospodarcze i łączność z lokalnymi przedsiębiorcami - mleczarniami, piekarniami. Jeżeli nas nie będzie, oni bardzo stracą. Tak więc istnienie jednostki to być albo nie być dla wielu setek ludzi. Jest to bardzo twardy orzech do zgryzienia. Jeżeli zapadnie decyzja o przeniesieniu lub likwidacji, przyjmiemy ją. Będzie to dramat dla całego miasta. Wciąż czekamy na informacje.
Podobnego zdania jest też burmistrz Pruszcza Gdańskiego.
- Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie - mówi Janusz Wróbel. - W tej jednostce w ostatnim czasie bardzo wiele się działo. Podjęto dużo inwestycji. I gdyby teraz ją zlikwidowano, byłoby to czyste marnotrawstwo i powinna zająć się tym komisja sejmowa. Byłaby to druga zła wiadomość dla Pruszcza. Pierwszą była likwidacja cukrowni. Gdyby jednostka przestała istnieć, bezpośrednio tysiąc osób zostałoby bez pracy. Trudno mi sobie wyobrazić tę sytuację. W Pruszczu przybędą miejsca pracy, jednak rynek nie wchłonąłby od razu takiej ilości bezrobotnych.
Opinie (61)
-
2004-08-20 01:46
Kończ pan wstydu oszczedź,haha
- 0 0
-
2004-08-20 01:51
cholipcia
i kto teraz bedzie strzegł polskiego nieba??
bociany też jak słysze odlatują powoli
śpieszyć sie póki jeszcze sOm- 0 0
-
2004-08-20 02:07
i dobrze:D
a ja sie ciesze, banda darmozjadow z tych "zolnierzy"
- 0 0
-
2004-08-20 07:08
Pierdzielenie kotka ....... decyzje już dawno zapadły, przez teren lotniska będzie "szła" przebitka autostrady na rafinerie i porty.
ps. jutro chyba jest dzień otwarty zapraszam póki jeszcze jest.- 0 0
-
2004-08-20 08:28
do tej jednostki
mam przydział mobilizacyjny. Jak jednostki nie bedzie to gdzie bede musiał sie stawic na wypadek wojny?
- 0 0
-
2004-08-20 08:39
u św. Piotra
- 0 0
-
2004-08-20 10:02
Nie likwidować a przenieść
najlepiej do Iraku lub do innej koloni koalicyjnej NATO. A z miast powinny zniknąć jednostki wojskowe TAK TAK.
Należy kooperantom zapewnić ciągłość dostaw na powiedzmy 5 lat a później albo przekwalifikują się albo dalej. I nie będzie płaczu o bezrobociu. A wojsko będzie wojskiem ... i się trochę opalą na słoneczku i będą wiedzieli za co biorą kasę.- 0 0
-
2004-08-20 10:15
zlikwidują
To jest pewne. Skargi mieszkańców na hałas zwłaszcza w godzinach nocnych. Liczna zabudowa mieszkaniowa do okoła lotniska. Śmigłowce które maja już wylatane swoje godziny i muszą byc kosztownie remontowane i modernizowane.
Atrakcyjny teren inwestycyjny pod budownictwo, którym włascicielem będzie Agencja Mienia Wojskowego- jedyna agencją przynosząca zyski czyt. wpłacajaca dochód do budżetu państwa. Przyszłość dla Pruszcza jest szara(bez najwiekszego zakładu pracy) skazani jest na marginalizacje tzw PGR_owienie. A to tylko dlatego że nie stara się wyciągać kasy z budżetu państwa i jest gospodarny. A to kuje w oczy.- 0 0
-
2004-08-20 10:21
Kto zyska, kto straci?
Wojsko bierze kasę za to, żeby wojny nie było, a nie po to, żeby się postrzelać.
Autostrada miała biec chyba z drugiej strony (północnej) Pruszcza.
Poza tym, co to za oszczędność dla budżetu? Ta kasa i tak w większości wracała do skarbu państwa.
Zastanawia mnie rzeczywisty powód tej decyzji. Nie wątpię, że jest on przemyślany i długofalowy i że ktoś na tym wiele zyska, a ktoś inny straci.
Czy aby tymi drugimi nie będziemy my?- 0 0
-
2004-08-20 12:20
Spoko, Spoko!!!
W 2005 roku bedę tam mieszkał i coś wymyślę...leni na kuronia a pracusiów...oni sami sobie poradzą.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.