• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Co z pułkiem śmigłowców w Pruszczu?

(karp)
20 sierpnia 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
Likwidacja lub przeniesienie. Prawdopodobnie taki los czeka 49. Pułk Śmigłowców Bojowych w Pruszczu Gdańskim. Gdyby tak się stało, około 3 tysięcy osób - żołnierzy i ludzi związanych z wojskiem - straci pracę.

Kilka dni temu jednostkę w Pruszczu Gdańskim odwiedził Jerzy Szmajdziński, minister obrony narodowej. Już wtedy głośno mówiło się o planach likwidacji lub przeniesienia jednostki.

- Pojawienie się tych informacji w mediach było wetknięciem kija w mrowisko - mówi kapitan nawigator Krzysztof Flis, oficer prasowy 49. Pułku Śmigłowców Bojowych w Pruszczu Gdańskim.
- Zmiany struktur wojskowych następowały od chwili przystąpienia Polski do NATO. W tej chwili dochodzą do nas sygnały o zmianie lokalizacji lub likwidacji naszej jednostki. W naszym kraju druga, "bliźniacza" jednostka mieści się w Inowrocławiu. Wojska nie stać na utrzymywanie dwóch takich samych jednostek. Nikt jeszcze nam nie powiedział, co tak naprawdę jest planowane. Nie rozmawia się z nami. Nie informuje. Gdyby miała nastąpić likwidacja, piloci i żołnierze mieliby wielki dylemat. Osiedlili się tu bowiem i założyli rodziny. Mamy jeszcze całe zaplecze gospodarcze i łączność z lokalnymi przedsiębiorcami - mleczarniami, piekarniami. Jeżeli nas nie będzie, oni bardzo stracą. Tak więc istnienie jednostki to być albo nie być dla wielu setek ludzi. Jest to bardzo twardy orzech do zgryzienia. Jeżeli zapadnie decyzja o przeniesieniu lub likwidacji, przyjmiemy ją. Będzie to dramat dla całego miasta. Wciąż czekamy na informacje.

Podobnego zdania jest też burmistrz Pruszcza Gdańskiego.

- Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie - mówi Janusz Wróbel. - W tej jednostce w ostatnim czasie bardzo wiele się działo. Podjęto dużo inwestycji. I gdyby teraz ją zlikwidowano, byłoby to czyste marnotrawstwo i powinna zająć się tym komisja sejmowa. Byłaby to druga zła wiadomość dla Pruszcza. Pierwszą była likwidacja cukrowni. Gdyby jednostka przestała istnieć, bezpośrednio tysiąc osób zostałoby bez pracy. Trudno mi sobie wyobrazić tę sytuację. W Pruszczu przybędą miejsca pracy, jednak rynek nie wchłonąłby od razu takiej ilości bezrobotnych.
Głos Wybrzeża(karp)

Opinie (61)

  • Czyzby koniec wojskowego lotniska w Pruszcu?

    Juz latem ub roku na wlasne uszy slyszalem, jak chlopi po okolicznych wioskach glosno gadali, ze w niedlugim czasie ma byc zlikwidowane pruszczanskei lotnisko.W tym miejscu ma powstac tania linia lotnictwa pasazerskiego.A jednak chlopi maja informacje z wiarygodnych zrodel.Chyba sie sprawdzi.

    • 0 0

  • zwierze

    Wiesz co, to że tam służyłeś nie oznacza że masz jakiekolwiek pojęcie o wyszkoleniu i kwalifikacjach pilotów wojskowych. Napisz proszę kim byłeś w tej jednostce, tak z ciekawości pytam.
    Po ostatnim wypadku z Millerem zbłaźnili się wojskowi meteorolodzy, wojskowi piloci, wojskowa komisja badania wypadków oraz cały wojskowy system szkolenia pilotów. Moim zdaniem powinny tam POLECIEĆ GŁOWY, winny jest cały system, a polskie wojsko w stanie takim jak obecny w przypadku jakiejkolwiek wojny pozabijałoby się samo, bez najmniejszej ingerencji wroga. ;) Do pomocy przy powodzi czy innych klęskach nie potrzebujemy pułku pilotów, których szkolenie jest kosztowne - i jak się okazuje, bezcelowe. Piloci wojskowi po prostu NIE UMIEJĄ LATAĆ, nie potrafią uczyć się niczego nowego - dowodem na to są wojskowi którzy przeszli do pracy w lotniczym pogotowiu ratunkowym. Akurat tak się składa, że tą sprawą bardzo się interesuję, stąd moje obserwacje. I nie do końca jest tak, że wypowiadam się na temat o którym nie mam pojęcia, bowiem temat lotnictwa - także śmigłowcowego - jest mi bliski.

    • 0 0

  • bravo kasia
    a jaka werwa a jaki zapał
    jasne, że wojsko to banda niedouczonych matołów
    pare jednostek kadrowych a po garnizonach po staremu
    na nic nie ma kasy więc jak zapewnić by taki trep był na bieżąco?
    kiedyś czytałem, że pocisk do haubicy kosztuje 8000 zł
    zrób tu teraz ostre strzelanie:))
    nawet jak im te pociski przeterminowane dostarczą to zabraknie benzyny do tanków:)
    myślę zwłaszcza o tej kadrze, która szkolona była jeszcze przed 1990 rokiem
    to są gnuśne trepy i dewianci maltretujący żony
    minimum alkohole...

    • 0 0

  • wróciłem z wywczasów i moge się włączyć do dyskusji..

    Więc
    - po pierwsze primo. Zdanie ze wojska nie stac na utrzymywanie dwóch takich samych jednostek jest czymś tak głupim że ręce opadają. W takim razie zróbmy jedną jednostkę czołgów, samolotów, radarów, itp. Chyba bedzie musiała stacjonowac w Warszawie a reszta bedzie sie sama bronić.
    -po drugie primo. Tak sie składa, ze mimo że mieszkam za płotem 49 PSB i poszedłem do woja na ochotnika to w końcu trafiłem oczywiście do Ino a nie do Paryżewa :) Tak więc znam obie jednostki całkiem dobrze. W Ino sa nieco nowsze Mi -24 i one tylko mają być modernizowane> Reszte po skńczeniu resursów sie skasuje. Tych modernizowanych śmigłowców ma być około 20 więc nie starczy ich po prostu dla dwóch pułków.
    -po trzecie primo
    Gallux ma dużo racji jeśli chodzi o kadre. To przechowalnia nieudaczników. Oczywiście są wyjątki, ale ogólnie jest kiepsko. Najgorsze osiedle w Paryżu to osiedle wojskowych - Komarowo
    - po czwarte primo
    Są zawsze plusy dodatnie i ujemne. Tymi dodatnimi bedzie możliwość sprzedaży ziemi w okolicach lotniska, której obecnie nie mozna sprzedać pod zabudowe.
    - po piąte primo
    Niektórzy gdynianie mają chyba jakieś kompleksy. A Pruszcz spokojnie sobie poradzi z tym problemem.
    - po szóste primo
    Mimo wszystko żal...

    • 0 0

  • gegroza
    :)
    miło, ze ktos kuma
    jeszcze bardziej miło jak czytał "$ 22"
    to wojsko w soczewce
    to esencja debilizmu zwolnienia sie z myslenia "bo razkaz był z góry" ojczyzna w potrzebie itp slogany dla przygłupów o cechach maniakalnych na tle OJCZYZNY I JEJ OBROŃCÓW
    ide od tyłu
    nie pamietam kto ale pamietam, ze przed wojną, i ze jest to "prawda do łez" ale kojarzy mi sie z dniem dzisiejszym
    monolog wojskowego do cywila-rekruta
    na początku jesteście WY poborowy
    potem jest WOJSKO
    wasza MATKA
    potem jest NIC
    potem znowu NIC
    długo długo nic
    potem znowu WY ARMIA I MATKA
    potem nic
    długo długo nic
    potem są WASZE ŚMIERDZĄCE ONUCE
    potem nic
    długo długo nic
    i na samym końcu jest
    C Y W I L
    taki dajmy na to golem:))))
    zwykły smierdzący bardziej niż onuca poborowego:)

    • 0 0

  • Po piąte, primo...

    Po pierwsze, primo: a może niektórzy z gdynian mają znajomych w Paryżewie i choćby z tej przyczyny martwią sie o nich ?
    Po drugie, primo: moze kilkoro
    gdynian zna kilku paryżowian, którzy dzięki istnieniu
    tej formacji miało zapewniony byt ?
    Po trzecie, primo: może jest pewien gdynianin, który bywa tam na tyle często aby widzieć w tym mieście stagnację ?
    Po czwarte, primo: mieszkasz i rozumiem, że pracujesz w swoim mieście, a nie jeździsz do pracy, do Gdańska ?
    Po piąte, primo: ciekawe jak sobie Pruszcz z tym problemem poradzi? Może jakaś złota recepta ?
    Po szóste, primo: i stąd ten żal..

    • 0 0

  • po cholere wojsko, co ono ma chronic???

    Zastanowcie sie zwolennicy wojska co ono ma chronic w polsce???
    ...przeciez praktycznie wszystko jest juz w obcych rekach, praktycznie kazdy sektor gospodarki jest w rekach obcego kapitalu...
    ...TPSA jest francuska, browary holenderskie, banki amerykanskie i niemieckie...
    nie dosc ze za frajer dostali praktycznie cala gospodarke to teraz jeszcze im tego pilnowac???
    ...no chyba ze przed samymi polakami zeby im tego nie rozkradli :)))
    to ze jednostek wojskowych powinno byc duzo mniej jest w takiej sytuacji oczywiste, a niektorych wrecz nie powinno byc w ogole... bo na cholere nam na przyklad odrzutowce??? przeciez zaraz po starcie taki samolot musi krecic kolko bo wlatuje w przestrzen powietrzna obcego kraju...

    • 0 0

  • Nie wlatuje w przestrzeń obcego kraju, bo w Europie obowiązuje polityka open sky i możesz sobie latać gdzie chcesz. Ale inna sprawa, że nasze wojsko chyba nie sprawiłoby wrogowi większego kłopotu ;)

    • 0 0

  • A może szybowce

    Ale może aeroklub się rozwinie. Tak bym chciał polatać na szybowcach. Cholera żona mi nie pozwala., a mam tak blisko.

    • 0 0

  • Do Smieszka

    Twoje uwagi i spostrzeżenia są trafne. Mimo że zawierają wiele sarkazmu i ironii to z większością nie można się nie zgodzić. Nie można mieć jednocześnie kapitalizmu i komunizmu, a wielu :Polaków właśnie tego by chciało. W jednych dziedzinach życia kapitalizm – sklepy pełne towaru, wycieczki zagraniczne, wolność słowa, demokracja, w innych dziedzinach zaś komunizm – prowadzenie za rączkę, dofinansowanie tu dofinansowanie tam, darmowe wczasy z zakładów pracy.
    Nie można jednak wszystkiego generalizować i uogólniać. Zgadzam się, że na Polskę nie trzeba napadać by ją rozkraść bo Polskie rządy same ją rozsprzedadzą, a w zasadzie już to zrobiły. Oczywiście, że potrzebny jest obcy kapitał, inwestycje, ale z umiarem. Nie sprzedaje się tego co decyduje o sile, suwerenności i samodzielności kraju, a u nas niestety nikt na to nie patrzy. Ważne by ktoś zarobił na kolejnej prywatyzacji, z reszta każda prywatyzacja to kolejna afera. Sprzedaż Polski jest faktem, ale to nie powód by rezygnować z obrony narodowej. Z tego co piszesz można równie dobrze wyciągną wnioski, że wojsko jest nam zupełnie nie potrzebne i można by je zlikwidować. Obrona narodowa tak jak 90 jak nie 100 % naszych resortów potrzebuje reformy. Reformy od A do Z. Długo się jej jednak nie doczekamy bo kolejne rządy nie mogą poradzić sobie z podstawowa ustawa – ustawa o ochronie zdrowia, a co dopiero myśleć o wojsku, gdzie póki co „jakoś się kreci”.
    Niestety nie nam decydować czy 49 Pułk Śmigłowców Bojowych powinno się zlikwidować, w tej dyskusji górę biorą tylko emocje, ogólne wrażenia i odczucia ludzi, których bezpośrednio to dotknie. A najważniejsze są fakty. Zdaję sobie sprawę, że likwidacja tej jednostki niesie za sobą problemy dla wielu ludzi związanych z ta jednostką i dla ich rodzin. Jednak myśląc takimi kategoriami, wciąż mielibyśmy PGR-y, huty, kopalnie, które były nierentowne. Ważne tylko by ludzie, którzy podejmą decyzje o likwidacji, brali pod uwagę faktyczne przesłanki ekonomiczne, a nie jakieś wzajemne układy. Jeśli jednostka generuje koszty, których można uniknąć dzięki centralizacji, czyli przeniesienia jej do jednostki już istniejącej i dalszego jej funkcjonowania, to dlaczego tego nie zrobić. Tak działają przedsiębiorstwa. Ważne jest racjonalne zarządzanie i wybór optymalnych rozwiązań, a nie trzymanie jednostki za wszelka cenę, bo to my za to płacimy.
    Mam tylko jeszcze nadzieje, że teren po jednostce zostanie dobrze zagospodarowany, szkoda byłoby to zmarnować i nie chodzi mi tu wcale o potężny zakład, który zastąpi cukrownię i da prace połowie mieszkańcom Pruszcza. W Pruszczu brakuje „ tego czegoś” Nie ma nic z czym można by go identyfikować i właśnie o czymś takim warto pomyśleć. Lotnisko, o którym była mowa w dyskusji to raczej mało racjonalne rozwiązanie.
    A co do aeroklubu, to bardzo bym chciała by się rozwinął, ale obawiam się, że po likwidacji jednostki jego dni tez będą policzone do czasu sprzedaży terenu. Chyba, że plany zagospodarowania będą jak najbardziej współgrały z jego działalnością.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane